
Jurek opisuje swoją próbę bicia rekordu 50-latków.
http://www.skarzynski.pl/mityng.html
Możecie tam trochę przeczytać o treningu do tej próby.
Jurek zrobił w pewnym momencie taki trening:
8x1000k po 3:17-3:18, ostatni nawet 3:08.
To odpowiada treningowi 8x800m po 2:30.
Znacie metodę Barta Yasso? Że jeśli jesteście w stanie zrobić taki trening to jest to dobry prognostyk waszego czasu w maratonie ? (zakładając, że trenujecie do maratonu)?
No i z tego wychodzi, maraton w 2:30. A jak ktos biega maraton w 2:30 to dyszkę w około 32 minuty.

No i teraz sie zastanawiam:
- Co myśli o tym Jurek ? Zapytam się go i dam wam znać
- Czy jeśli był daleko od 32:00 to dowód na to, że ten pomysł Yasso jest nic nie warty czy ja coś źle policzyłem ?