Komentarz do artykułu Postomino: tu się biega
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- puella
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 22 lis 2007, 21:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Super spraw, oby jak najwięcej gmin poszło za ich śladem . A maja tam takie zaplecze żeby można było przyjechać do Postomina na obóz??:)
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Do samego Postomina nie bardzo, prędzej do Jarosławca lub Ustki i na tartan dojeżdżać. W samym Postominie nie ma się gdzie zatrzymać, poza tym dookoła nie bardzo jest gdzie komfortowo biegać, bo są głównie pola i łąki, nie ma lasów.
- Sinister
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 27 gru 2008, 18:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice B-stoku
super, naprawdę zazdroszczę tej małej gminie. wystarczą dobre chęci i można naprawdę wiele zrobić.Fajnie że tak poważnie zajmują się sportem, szkoda jednak że w tak niewielu miejscach w Polsce tak jest.... a przecież to bardzo może zmniejszyć liczbę buractwa i dresiarstwa.
-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 16 cze 2009, 20:03
Przy okazji pochwalę się "moim" stadionem usytuowanym w lesie, przy szczycie Góry Chełmskiej, nawierzchnia żużlowa, ogólnodostępny. Wątpię, by ktoś biegał po stadionie bardziej otoczonym zielenią.
http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=1 ... =2&scale=2

http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=1 ... =2&scale=2
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 07 sie 2009, 22:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nysa
Witam,
chciałem opowiedzieć krótko przygodę jaka miałem w Postominie.
A mianowicie byłem z zawodnikami na zgrupowaniu w Ustce (lipiec 2009)
w ramach przygotowań do OOM pojechałem na trening do Postomina.
W trakcie treningu zawitał do mnie Wicewójt z zapytaniem czy mam pozwolenie na trening. Prosił abym skierował swoje kroki do Urzędu Gminy Postomino celem napisania podania do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu. Tak też zrobiłem, zaraz po skończonym treningu podjechałem do Urzędu , gdzie złożyłem pismo do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu, podałem dokładne daty, godziny korzystania ze stadionu, telefon kontaktowy itd. Było to 9 lipca 2009. Dzisiaj jest 7 sierpień i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi czy mogę korzystać ze stadionu, który został wybudowany nie wiadomo dla kogo. Nie lubie jak ktos przegania mnie ze stadionu w trakcie treningu, więc dalsze treningi na stadionie realizowałem w Słupsku, bez żadnych problemów i podań.
Więc nie będę zachwalał powstawania stadionów w miejscach, w któych zawodnicy, trenerzy nie moga z nich korzystać.
Cała historia przytpomina mi serial Wilkowyje proponuje więc zmianę nazwy Postomina na Wilkowyje.
Pozdrawiam i życze miłych wrażeń z odwiedzin w Postominie.
Pozdrawiam Wicewójta i oczywiście Wójta Gminy Postomino.
chciałem opowiedzieć krótko przygodę jaka miałem w Postominie.
A mianowicie byłem z zawodnikami na zgrupowaniu w Ustce (lipiec 2009)
w ramach przygotowań do OOM pojechałem na trening do Postomina.
W trakcie treningu zawitał do mnie Wicewójt z zapytaniem czy mam pozwolenie na trening. Prosił abym skierował swoje kroki do Urzędu Gminy Postomino celem napisania podania do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu. Tak też zrobiłem, zaraz po skończonym treningu podjechałem do Urzędu , gdzie złożyłem pismo do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu, podałem dokładne daty, godziny korzystania ze stadionu, telefon kontaktowy itd. Było to 9 lipca 2009. Dzisiaj jest 7 sierpień i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi czy mogę korzystać ze stadionu, który został wybudowany nie wiadomo dla kogo. Nie lubie jak ktos przegania mnie ze stadionu w trakcie treningu, więc dalsze treningi na stadionie realizowałem w Słupsku, bez żadnych problemów i podań.
Więc nie będę zachwalał powstawania stadionów w miejscach, w któych zawodnicy, trenerzy nie moga z nich korzystać.
Cała historia przytpomina mi serial Wilkowyje proponuje więc zmianę nazwy Postomina na Wilkowyje.
Pozdrawiam i życze miłych wrażeń z odwiedzin w Postominie.
Pozdrawiam Wicewójta i oczywiście Wójta Gminy Postomino.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Bo to POLSKAtomkolo77 pisze:Witam,
chciałem opowiedzieć krótko przygodę jaka miałem w Postominie.
A mianowicie byłem z zawodnikami na zgrupowaniu w Ustce (lipiec 2009)
w ramach przygotowań do OOM pojechałem na trening do Postomina.
W trakcie treningu zawitał do mnie Wicewójt z zapytaniem czy mam pozwolenie na trening. Prosił abym skierował swoje kroki do Urzędu Gminy Postomino celem napisania podania do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu. Tak też zrobiłem, zaraz po skończonym treningu podjechałem do Urzędu , gdzie złożyłem pismo do Wójta w sprawie mozliwości korzystania ze stadionu, podałem dokładne daty, godziny korzystania ze stadionu, telefon kontaktowy itd. Było to 9 lipca 2009. Dzisiaj jest 7 sierpień i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi czy mogę korzystać ze stadionu, który został wybudowany nie wiadomo dla kogo. Nie lubie jak ktos przegania mnie ze stadionu w trakcie treningu, więc dalsze treningi na stadionie realizowałem w Słupsku, bez żadnych problemów i podań.
Więc nie będę zachwalał powstawania stadionów w miejscach, w któych zawodnicy, trenerzy nie moga z nich korzystać.
Cała historia przytpomina mi serial Wilkowyje proponuje więc zmianę nazwy Postomina na Wilkowyje.
Pozdrawiam i życze miłych wrażeń z odwiedzin w Postominie.
Pozdrawiam Wicewójta i oczywiście Wójta Gminy Postomino.
