koniec lata i co dalej?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
pinky
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź (Retkinia)

Nieprzeczytany post

Poradniki na 5 z plusem!

Wczoraj żeby poczuć przedsmak chłopdnych dni pobiegłam o 22. Zmiana podłoża na ścieżkę rowerową. Wcześniej biegałam tylko w lesie. Nogi tego nie odczuły - pewnie zasługa butów ;-) Pogoda cudna! Nie przypuszczałam że w chłodzie tak fajnie się biega. Doskonale mi się oddychało. Potem prysznic i padłam jak dzieciak ;-)
New Balance but biegowy
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Dla mnie koniec lata to tak naprawdę dobra wiadomość. Nie znoszę upałów. Dla mnie bieganie przy temperaturze nawet 25*c to męka, za to przy nawet -20 czuję się dobrze. Kup sobie odpowiednie ubranko bo nie ma złej pogody do biegania, jest tylko nieodpowiednie ubranie. Od dziś w sklepach Tchibo jest promocja na ciuchy do biegania w chłodne dni a ciuszki od nich są naprawdę fajne i niedrogie. Pozdrawiam i nie przestawaj bo potem ciężko jest się przełamać.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
ksiegowy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

U mnie tak jak u lisia bieganie jesienno-zimowe jest o wiele przyjemniejsze niż bieganie latem. Tylko trzeba trochę o tym poczytać.
akurat
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 10 sie 2007, 13:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

Uwielbiam bieganie jesienno-zimowe. Bieganie w deszczu mi nie straszne.

Z doświadczenia wiem, że jeśli wchodzi się w ten okres systematycznie biegając, nie ma problemów z układem oddechowym. Powoli porzyzwyczaja się do zimnego powietrza.

Odporność organizmy biegaczy jest naprawdę imponująca :-)

Dobry ortalion, leginsy i... jazda ;-)
>>-------->
Olo Kurczewski

www.maraton.lublin.eu
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

no właśnie0 też potwierdzam ze nie ma złej pogody na bieganie - tylko nieodpowiednie ubranie :hejhej:

ja akurat tez naleze do osob ktre wola bieganie w tych zimniejszych dniach -a nie w upałach albo w temperaturze około 25 stopni lub więcej....
ja w chłodne dni czuje jakby dodatkowy przypływ energii i zawsze biega mi sie lepiej niz w te cieplejsze dni :oczko:

pamiętam jak w zeszłym roku przygotowywałem sie do biegania w zimne dni- zakupiłam kilka rzeczy za niewielkie pieniądze w decathlonie i przbiegałam w nich cała jesień i zimę (zima nie była sroga ) :oczko:

w tym roku będę miał te same rzeczy- tylko zmienię podłoze po ktorym bedę biegał :oczko: z zeszłym roku biegałem po asfalcie i betonie w zimie-ale po złapaniu konktuzji nerwu strzałkowego nie mam zamiaru bieać po asfalcie czy betonie :oczko: ale człowiek uczy się na błedach przecież :-)
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
Awatar użytkownika
pinky
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź (Retkinia)

Nieprzeczytany post

akurat ;-) ale pięknie to ująłeś:

Dobry ortalion, leginsy i... jazda
radjin
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Nieprzeczytany post

już czuć nadchodzącą jesień, ostatnio na stadionie zamontowali termometr i zegar i dziś rano przy bieganiu o godz:8 było zaledwie 11 stopni
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Dreamer
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 03 wrz 2008, 18:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: London

Nieprzeczytany post

radjin pisze:już czuć nadchodzącą jesień, ostatnio na stadionie zamontowali termometr i zegar i dziś rano przy bieganiu o godz:8 było zaledwie 11 stopni
W Londynie tez zaczyna sie robic chlodno. Chcialem kupic kominiarke na zime, ale tu w decathlonie nie sprzedaja...
"The more I run, the more I want to run, and the more I live a life conditioned and influenced and fashioned by my running. And the more I run, the more certain I am that I am heading for my real goal: to become the person I am."
elizakop
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 06 kwie 2008, 17:53

Nieprzeczytany post

W tamtym roku widziałam kominiarki w Black's. W tym roku też zapewne będą mieli. Ale one chyba są dla prawdziwych zmarźlaków. Przecież tutaj nie jest wcale zimno. :hejhej:
Awatar użytkownika
Dreamer
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 03 wrz 2008, 18:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: London

Nieprzeczytany post

elizakop pisze:W tamtym roku widziałam kominiarki w Black's. W tym roku też zapewne będą mieli. Ale one chyba są dla prawdziwych zmarźlaków. Przecież tutaj nie jest wcale zimno. :hejhej:
W porownaniu do Polski to nie jest. Ja jestem jednych z tych prawdziwych zmarzlakow. :jatylko: Co ciekawe kiedy sie zgrzeje, to moj organizm reaguje momentalnym ochladzaniem calego organizmu, co w efekcie daje uczucie zimna. Dzieki za tip.
"The more I run, the more I want to run, and the more I live a life conditioned and influenced and fashioned by my running. And the more I run, the more certain I am that I am heading for my real goal: to become the person I am."
ODPOWIEDZ