Witam po długiej przerwie (ale nie w bieganiu). Niestety nie mam już tak swobodnego dostępu do internetu, bo...w końcu się przeprowadziłam na swoje!!!!!! i nie mieszkam już u teściowej,ale niestety nie mam u siebie neta więc i moje relacje będą rzadsze ale skumulowane.
Przeprowadzkę zaczęłam w piątek, i planoo miałm w piątek dzień wolny od biegania

. W sobotę dalszy ciąg rozpakowywania i ...7 h spędzonych w Ikei

z biegania nici

( (dzień wolny od biegania - nieplanowany)
Te 2 dni bez biegania to był horror, za to w niedziele sobie odbiłam

1,5 h treningu a dzisiaj w poniedziałek godzinka, wreszcie czuję że żyję!!
Podsumowanie tygodnia wygląda tak:
Ilość h ytreningu :5 h i 45 min
spalonych kalori : 3665
Waga :66,6 ( trzy szóstki....]:> )
Ogólnie czuję się super i w tym tygodniu nie mam zamiaru spaść poniżej 6 h treningu. Trzymam się i jestem z siebie bardzo zadowolona a z tej przeprowadzki najbardziej!