Blog - moje wpadanie w nałóg :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
(o)(o)
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:37

Nieprzeczytany post

^super! :hej:
jak tak dalej pójdzie we wrześniu nikt Cię nie pozna... :hej:
zmiany psycho-fizyczn będą nieodwracalne! :ble:
New Balance but biegowy
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

No obiecałam sobie, że jak wytrzymam 3 miesiące to pojade na zakupy i kupię sobie super buty do biegania i troche ciuskzów termoaktywnych :)
Jutro robie sobie przerwe po 3 dniach biegania , czuję że tego potrzebuję, moje nogi są takie twarde a kolana jakby były spuchnięte :/
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

Witam po długiej przerwie (ale nie w bieganiu). Niestety nie mam już tak swobodnego dostępu do internetu, bo...w końcu się przeprowadziłam na swoje!!!!!! i nie mieszkam już u teściowej,ale niestety nie mam u siebie neta więc i moje relacje będą rzadsze ale skumulowane.
Przeprowadzkę zaczęłam w piątek, i planoo miałm w piątek dzień wolny od biegania :) . W sobotę dalszy ciąg rozpakowywania i ...7 h spędzonych w Ikei :( z biegania nici :(( (dzień wolny od biegania - nieplanowany)
Te 2 dni bez biegania to był horror, za to w niedziele sobie odbiłam :) 1,5 h treningu a dzisiaj w poniedziałek godzinka, wreszcie czuję że żyję!!
Podsumowanie tygodnia wygląda tak:
Ilość h ytreningu :5 h i 45 min
spalonych kalori : 3665
Waga :66,6 ( trzy szóstki....]:> )
Ogólnie czuję się super i w tym tygodniu nie mam zamiaru spaść poniżej 6 h treningu. Trzymam się i jestem z siebie bardzo zadowolona a z tej przeprowadzki najbardziej!
radjin
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Nieprzeczytany post

gratulacje odnośnie przeprowadzenia sie na swoje, poznasz wkoncu co to wolność i swoboda
[url=http://runmania.com/rlog/?u=radjin][img]http://runmania.com/f/03c44357b035fd87b20b06f9fea6979c.gif[/img][/url]
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

heheheh , wiesz...teraz mieszkamy z moimi rodzicami ale mamy osobne mieszkanko na piętrze więc .......ehhhh :) Jest dobrze teraz mam przynajmiej 20 m do lasu a wtedy miałam 100m :)
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

dzisiaj zasłużona przerwa, po 4 dniach biegania :)
W niedziele szykuje dla siebie wielki test, biegnę do mieściny w której pracuję (jakieś 10 km w jedną stronę), cel? sprawdzić ile mi to czasu zajmie, bo chciałbym może kilka razy do pracy sobie pobiec:) jak zacznę od września, no zobaczymy jak pójdzie :hej:
Tygrysi@tko
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 31 lip 2008, 14:10

Nieprzeczytany post

alexel pisze:heheheh , wiesz...teraz mieszkamy z moimi rodzicami ale mamy osobne mieszkanko na piętrze więc .......ehhhh :) Jest dobrze teraz mam przynajmiej 20 m do lasu a wtedy miałam 100m :)
masakra, ja miałem kilka kilometrów - co mi tam miasto - biegam, a Ci którzy na mnie patrzą, niech podziwiają, to moje życie, nie ich

niech odległość Cię nie zraża;
no i nie zniechęca
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

hejo wszystkim !!!
W piątek rano godzine bieganka a popołudniu zachciało mi się iść na siłownie , było super , ale w sobotę zakwasy i dałam sobie spokój z bieganiam. Za to dzisiaj.......2 h biegania!!!!! zrobionych koło 20 km, było cudnie ale nogi mi odpadają - warto było!!!!
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

totalny spadek motywacji!!!! zmęczenie i niechęć - tak można okreslić mój "kryzys", jeszcze wczoraj pojechałam na rowerze na siłownie tam godzinka i do domu, potem syyytttyyy grill, a dziś....szkoda gadać nic mi się nie chce!!! RATUNKU!!!czuję że nadszedł ten dzień!!! - KRYZYS.
Dzśdaje sobie siena z bieganiem ale jutro rano mam w planie wstać o6 iść w las , nie ma bata jutro MUSZĘ!!!!
(o)(o)
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:37

Nieprzeczytany post

czytam o Twojej aktywności, znaczy o jej ilości i robie taaakie oczy :orany: tj. dużo, dużo km i może teraz objawia sie przetrenowaniem...
no, ale wiesz co robić! :hej: nie zawracaj, nie poddawaj sie, nie niwecz tego co już osiągnęłaś...
jutro wyjdziesz na ten trening, jak nigdy nic sie nie stało :ble:
Polska patrzy, walcz! :bum:
Ostatnio zmieniony 06 sie 2008, 18:04 przez (o)(o), łącznie zmieniany 1 raz.
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

oooooo to hasło na mnie podziałąło!!!


POLSKA PATRZY


to będzie moje motto na ten kryzys :)
Awatar użytkownika
dariopol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 13 paź 2004, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Do boju! :oczko:
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Alexel - nic nie musisz, co najwyżej chcesz, tak do tego podchodź ,a będzie łatwiej! :bleble:
alexel
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50

Nieprzeczytany post

no! udało się , pełna zapału i checi wyszłąm o 5.45 w las, po godzince wróciłąm i poszłąm dalej spać (po wcześniejszym prysznicu) wspaniale!!!
To był krótki kryzys i mam nadzieję że nie wróci!
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

takie że tak powiem wzloty i upadki będą się czasami zdarzały hehe

raz jest dobry a raz gorszy dzień- ważne żeby odpowiednio do tego wszystkiego podejść i nie zmuszać się - tylko chcieć ;-) hehe

trzymam kciuki za Ciebie
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
ODPOWIEDZ