Ja również dziękuję za słowa uznania. Dawno się tak nie zmęczyłem

Faktycznie, myślałem ,że wynik będę miał gorszy.
Co do jutrzejszej Falenicy - zobaczę jutro rano. Nie chcę też za bardzo popsuć planów domowych.
Czyli potraktowałeś bieg jako prawdziwy sprawdzianGerard pisze:Faktycznie, myślałem ,że wynik będę miał gorszy.
Z odpoczynkiem to mój wyjazd chyba nie będzie miał wiele wspólnego (no, może psychicznie wypocznę). Trzymajcie za mnie kciuki na Biegu Piastów. I za śnieg na trasieA za tydzień Cię nie będzie? Odpoczywasz w Jakuszycach?
Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfaltRenata pisze:Po ndz. duathlonie trochę odchudzam dzisiejszy kilometraż. Będziemy biec tylko 14 km. Jakby ktoś chciał się dołączyć np. na 1 pętlę, a może na całość, to będziemy startować po 18 spod szlabanowego miejsca (szlaban chyba jeszcze nie powrócił?).
Ten Twój Trener, henley, to się ostatnio coraz bardziej rozpędza.henley pisze:Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfalt).
Z tego co słyszałem od Jacka, to ta osoba nie ma sadystycznego usposobienia i w dodatku uważa, że lepiej mniej niż więcej... więc chyba Jackowi nic nie grozibeata pisze:Ten Twój Trener, henley, to się ostatnio coraz bardziej rozpędza.henley pisze:Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfalt).
A po ostatnich weekendowych fajerwerkach, widać, że spodobało mu się biegane ustawiczne przez pół doby, zatem uważaj, bo niedługo zaaplikuje Tobie interwały w liczbie nie 3, a 33...