Mazowiecki Park Krajobrazowy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Piotrek - świetny wynik, dołączam do gratulacji.
Ja również dziękuję za słowa uznania. Dawno się tak nie zmęczyłem
Faktycznie, myślałem ,że wynik będę miał gorszy.
Co do jutrzejszej Falenicy - zobaczę jutro rano. Nie chcę też za bardzo popsuć planów domowych.
Ja również dziękuję za słowa uznania. Dawno się tak nie zmęczyłem
Faktycznie, myślałem ,że wynik będę miał gorszy.
Co do jutrzejszej Falenicy - zobaczę jutro rano. Nie chcę też za bardzo popsuć planów domowych.
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Uff, trochę się zmęczyłam dziś po tych 28 podbiegach (z tego 21 na prawdę męczyliśmy bardziej niż pierwsze 7 na rozgrzewkę). Dobrze, że było nas więcej, to mobilizuje bardzo .
A wczoraj biliśmy brawo Piotrkowi. Gratulacje raz jeszcze .
Henley to kiedy teraz będzie okazja do gratulacji dla Ciebie za jakieś podium?
A wczoraj biliśmy brawo Piotrkowi. Gratulacje raz jeszcze .
Henley to kiedy teraz będzie okazja do gratulacji dla Ciebie za jakieś podium?
Czyli potraktowałeś bieg jako prawdziwy sprawdzian . Masz pewien punkt odniesienia, choć jeszcze warto sprobować na dystansie bliższym 10 km. Przed PW ad 2008 przyda się jeszcze jeden taki start. A za tydzień Cię nie będzie? Odpoczywasz w Jakuszycach?Gerard pisze:Faktycznie, myślałem ,że wynik będę miał gorszy.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Bardzo dziękuję Renia!
Dziś rzeczywiście fajny trening mimo mojego zaspania, i kolejna okazja do spędzenia czasu poświęconego na rozciąganie, w miłym towarzystwie.
Dziś rzeczywiście fajny trening mimo mojego zaspania, i kolejna okazja do spędzenia czasu poświęconego na rozciąganie, w miłym towarzystwie.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Z odpoczynkiem to mój wyjazd chyba nie będzie miał wiele wspólnego (no, może psychicznie wypocznę). Trzymajcie za mnie kciuki na Biegu Piastów. I za śnieg na trasieA za tydzień Cię nie będzie? Odpoczywasz w Jakuszycach?
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Gerard, powodzenia na Biegu Piastów! Trzymamy kciuki za śnieg.
W tę sobotę znowu nie będziemy pod szlabanem, tym razem odbywa się kolejny Bieg Górski w Falenicy, już IV edycja. W tym roku imprez nie brakuje. Za tydzień Grand Prix na Kabatach, na który też się wybieramy
W tę sobotę znowu nie będziemy pod szlabanem, tym razem odbywa się kolejny Bieg Górski w Falenicy, już IV edycja. W tym roku imprez nie brakuje. Za tydzień Grand Prix na Kabatach, na który też się wybieramy
Pozdrawiam,
Darek
Darek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Melduję się ze Szklarskiej Poręby.
Na starcie Biegu Piastów było wszystko: potoki wody z nieba, strumienie wody pod nartami (dosłownie), śnieżyca, zadymka, gradobicie, burza i silny wiatr. No, słońca tylko zabrakło
Ale przebiec cały dystans się udało Muszę przyznać, że biegowe przygotowanie kondycyjne bardzo się przydało.
To jeszcze krótkie ściganie na nartach jutro i czas zacząć przygotowania do PMW. Widziałem, że za tydzień w sobotę w MPK krucho z obsadą. Ja będę obstawiał niedzielę.
Na starcie Biegu Piastów było wszystko: potoki wody z nieba, strumienie wody pod nartami (dosłownie), śnieżyca, zadymka, gradobicie, burza i silny wiatr. No, słońca tylko zabrakło
Ale przebiec cały dystans się udało Muszę przyznać, że biegowe przygotowanie kondycyjne bardzo się przydało.
To jeszcze krótkie ściganie na nartach jutro i czas zacząć przygotowania do PMW. Widziałem, że za tydzień w sobotę w MPK krucho z obsadą. Ja będę obstawiał niedzielę.
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Super Gerard. Spojrzałam w wyniki BP, ładny czas. Szkoda tylko, że ostatnio dystans bywa skracany, ale można to nadrobić startami w dwóch biegach .
My dziś też w deszczu pokonywaliśmy kolejny raz falenicką wydmę.
My dziś też w deszczu pokonywaliśmy kolejny raz falenicką wydmę.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Po ndz. duathlonie trochę odchudzam dzisiejszy kilometraż. Będziemy biec tylko 14 km. Jakby ktoś chciał się dołączyć np. na 1 pętlę, a może na całość, to będziemy startować po 18 spod szlabanowego miejsca (szlaban chyba jeszcze nie powrócił ?).
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfalt ).Renata pisze:Po ndz. duathlonie trochę odchudzam dzisiejszy kilometraż. Będziemy biec tylko 14 km. Jakby ktoś chciał się dołączyć np. na 1 pętlę, a może na całość, to będziemy startować po 18 spod szlabanowego miejsca (szlaban chyba jeszcze nie powrócił ?).
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocławek
Ja dochodze powoli do siebie po sobotnio-niedzielnym ściganiu na nartach. Wczoraj lekki trucht na krótkim dystansie, dzisiaj tylko troche rozciagania. Poważne bieganie zaczynam od środy
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Pozdrawiam,
Gerard
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6505
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ten Twój Trener, henley, to się ostatnio coraz bardziej rozpędza.henley pisze:Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfalt ).
A po ostatnich weekendowych fajerwerkach, widać, że spodobało mu się biegane ustawiczne przez pół doby, zatem uważaj, bo niedługo zaaplikuje Tobie interwały w liczbie nie 3, a 33 ...
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Z tego co słyszałem od Jacka, to ta osoba nie ma sadystycznego usposobienia i w dodatku uważa, że lepiej mniej niż więcej... więc chyba Jackowi nic nie grozibeata pisze:Ten Twój Trener, henley, to się ostatnio coraz bardziej rozpędza.henley pisze:Mi niestety Trener wyznaczył na dzisiaj tempo 3x3km (a więc asfalt ).
A po ostatnich weekendowych fajerwerkach, widać, że spodobało mu się biegane ustawiczne przez pół doby, zatem uważaj, bo niedługo zaaplikuje Tobie interwały w liczbie nie 3, a 33 ...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6505
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak? No dobra, zobaczymy, zatem .
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Czy był ktoś pod szlabanem w sobotę? Ja w ramach Święta Kobiet pobiegłem z Renatą i Marzeną w Grand Prix na Kabatach, a Adam biegł z Asią, czego nie robi się dla kobiet w dniu ich święta
Po zakończeniu i rozdaniu nagród i niespodzianek (znów uhonorowane tylko panie) pojeździliśmy z Renią na rowerach. Efektem tej aktywnej soboty był zawalony dzisiejszy trening zamiast pobiec 5 razy, pobiegliśmy tylko 2 razy
A jak henley Twoje WT?
Gerard, biegniesz za tydzień w Falenicy?
Renia już odpuszcza, a ja szukam kogoś, żeby mnie poholował do mety. To będzie ostatni mocny start przed PW.
Piotrek, a Ty wracasz już do gry po ostatnim podziemnym wyczynie?
Deck, a jak tam Twoja kostka?
Po zakończeniu i rozdaniu nagród i niespodzianek (znów uhonorowane tylko panie) pojeździliśmy z Renią na rowerach. Efektem tej aktywnej soboty był zawalony dzisiejszy trening zamiast pobiec 5 razy, pobiegliśmy tylko 2 razy
A jak henley Twoje WT?
Gerard, biegniesz za tydzień w Falenicy?
Renia już odpuszcza, a ja szukam kogoś, żeby mnie poholował do mety. To będzie ostatni mocny start przed PW.
Piotrek, a Ty wracasz już do gry po ostatnim podziemnym wyczynie?
Deck, a jak tam Twoja kostka?
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Byliśmy z Henleyem i w sobotę w Marysi i w niedzielę w Falenicy. Niestety jakieś świństwo się do mnie przyplątało i do środy wygrzewam się w łóżeczku. Mam nadzieję, że nie spadnie mi forma, bo za tydzień chcę ostro biec na wydmie, czyli raczej Cię nie poholuję Darku...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]