Czy ktoś biega rano ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 lis 2006, 14:46
Witam
muszę zacząć się ruszać , powód prozaiczny 99 kg 1,85 cm wzrostu , 34 lata, i ostatnio jakiś ,,ociężały" umysł .
Poczytałem stronę , optymalny wydaje się program 10-cio tygodniowy.
I tu mam pytanie do doświadczonych biegaczy - chcę biegać rano ok 6-6:30 , czy przed takim bieganiem powinienem coś zjeść , jeśli tak to co i jaką ilość ?
Wdzięczny będe za odpowiedzi Pozdrawiam
muszę zacząć się ruszać , powód prozaiczny 99 kg 1,85 cm wzrostu , 34 lata, i ostatnio jakiś ,,ociężały" umysł .
Poczytałem stronę , optymalny wydaje się program 10-cio tygodniowy.
I tu mam pytanie do doświadczonych biegaczy - chcę biegać rano ok 6-6:30 , czy przed takim bieganiem powinienem coś zjeść , jeśli tak to co i jaką ilość ?
Wdzięczny będe za odpowiedzi Pozdrawiam
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Niczego nie musisz jeść. Można ewentualnie wypić kilka łyków wody. Biegam głównie rano i według mnie jest to najlepsza pora gdyż biega się z pustym żołądkiem. Organizm i tak czerpie energię z tego co zasymilował kilkanaście godzin wcześniej.quartz pisze:...czy przed takim bieganiem powinienem coś zjeść , jeśli tak to co i jaką ilość ?
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Sprawa indywidualna. Niektórzy muszą koniecznie coś przegryźć. Trzeba tylko uważać, żeby nie było tego za dużo, bo może odezwać się kolka.
Sam nic nie jem, ale trochę piję. No, jak były upały, to nawet powyżej pół litra. Teraz ledwo ćwierć mineralnej.
Sam nic nie jem, ale trochę piję. No, jak były upały, to nawet powyżej pół litra. Teraz ledwo ćwierć mineralnej.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Nic nie jedz! Po bieganiu też często się nie chce jeść. I tak z pół dnia. A od niejedzenia się chudnie:) Wieczorem też zamiast kolacji wystarczy pomysleć jak to pięknie jest biegać i iść spać.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 11 paź 2006, 22:53
aczkolwiek latwiej jest sie przyzwyczaic, gdy panuja inne temperatury - np. latem
ale warto sprobowac
jesli masz niskie cisnienie, poranny bieg to najlepszy sposob na to
ale warto sprobowac
jesli masz niskie cisnienie, poranny bieg to najlepszy sposob na to
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Ja przed porannym biegiem piję szklankę ciepłej wody. Nie więcej, żeby nie bulgotało i staram sięją wypić od razu po wstaniu, zanim jeszcze się ubiorę i wyszykuję do biegu.