Ile dają karbony?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1919
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:41:17
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 11 lis 2025, 19:04 To wydaje sie dużo. Na 5km to blisko poł minuty, a na na 10km blisko minuty. To rzeczywiście powinno być odczuwalne, bo przykładowa zmiana tempa z 3:20 na3:15 wygląda na znaczącą różnicę.
Jak pobiegasz w dobrych startówkach, a nie pierwszych lepszych z napisem "mam wkładkę karbonową"
to odczujesz........ ciśnie się na usta wrażenie, jak na sprężynach.

Na twoje pytanie jest bardzo trudno odpowiedzieć konkretną liczbą o ile szybciej, ale odpowiem inaczej.
Biegnąc z określoną prędkością np. 3:20 min/km, biegnąc w karbonach jest zdecydowanie lżej.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
PKO
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 636
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 11 lis 2025, 20:12 Na twoje pytanie jest bardzo trudno odpowiedzieć konkretną liczbą o ile szybciej, ale odpowiem inaczej.
Biegnąc z określoną prędkością np. 3:20 min/km, biegnąc w karbonach jest zdecydowanie lżej.
Może sam kiedyś sobie na nie odpowiem. Ale nie zaszkodziło zapytać, bo myślę że nie mnie jednemu przyszło to głowy ile daja takue buty do tempa...

Wiem też, że czasem na wynik w zawodach wpływa wiele spraw m.in. czynnik mentalny i sytuacyjny (np. ludzie do ścigania). Ale miałem okazję biegać np. w parkrunie i czasem wynik na mecie potrafi się różnić np. tylko o 1 sekundę dla biegów odległych o kilka tygodni. Mając takie doświadczenia uważam, że jeśli pogoda nie przeszkodzi, to test może być miarodajny.
Można przecież przyjąć taką samą strategię biegową, motywacja do biegu raczej będzie podobna... Nawet może lekkonna korzyść lepszych butów.
----------------------------------------------------------
1440miles
hansel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 386
Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
Życiówka na 10k: 39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karbony zdecydowanie dają, jednym mniej innym bardziej, zależy od techniki biegu. Pamiętam pierwsze wrażenie po założeniu tych butów - jakbym biegł na sprężynach. Jestem przekonany, że pomimo 10 lat więcej na karku, jestem w stanie zbliżyć się do starych wyników właśnie dzięki nowym butom. A mówimy o poziomie 20m/5km. Nawet wolniejsi biegacze odczują różnicę.
Awatar użytkownika
Jarlaxle
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 23 kwie 2008, 22:44
Życiówka na 10k: 32:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja różnicę widzę chwilę po założeniu buta i przede wszystkim w trakcie spokojnego biegania.
Zwykły but vs carbon, na rozbieganiach daje mi jakieś 15-30s/km. W moim przypadku jest to ~4:30km -> ~4:15-4:00/km.
Trucht jest bardzo komfortowy, a zmiana tempa nie kosztuje mnie nic w trakcie treningu, jak i później w ogólnej regeneracji.

Zupełnie inne obserwacje mam w trakcie mocnych biegów ciągłych, gdzie jeszcze na pierwszych kilometrach jest w porządku, ale im bardziej jestem zmęczony, tym mam wrażenie, że carbon mi coraz bardziej przeszkadza. Te same odczucia towarzyszyły mi na zawodach na dystansach 5-21k. Było to dla mnie ciężkie do tego stopnia, że w kilku ostatnich startach zrezygnowałem z tych topowych modeli typu AlphaFly i zacząłem biegać w Takumi Sen 10. Ten model ma co prawda szklane pręty - ale w odczuciach jest zdecydowanie bliższy klasycznej startówce, niż butom carbonowym. W tym modelu zrobiłem, w tym roku PB na 10km.

Jestem bardzo daleki od stwierdzenia, że biegam w carbonach szybciej, czy to na mocnych akcentach, czy w trakcie zawodów.

Mam na strychu, 12-letnie poczciwe - Adizero Hagio i w przyszłym sezonie, chce im dać szanse na dystansie 5km.

Obrazek

Presja społeczna i brak asortymentu w klasycznych startówkach, faktycznie nie sprzyjają takim eksperymentom. Ja już teraz stając na starcie w tych Takumi, czuje się, jak jakiś odmieniec :hahaha:
Dawno rzuciłbym carbony w kąt, ale cały czas słyszę podszepty - "a co jeśli reszta faktycznie zyskuje przewagę..."
10km- 32:22
21.097km- 1:12:03
https://www.strava.com/athletes/mbujala
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 636
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

hansel pisze: 12 lis 2025, 09:09 Jestem przekonany, że pomimo 10 lat więcej na karku, jestem w stanie zbliżyć się do starych wyników właśnie dzięki nowym butom. A mówimy o poziomie 20m/5km.
Gdy poprawisz, albo się zbliżysz to daj koniecznie znać!
Jarlaxle pisze: 12 lis 2025, 10:33 Ja różnicę widzę chwilę po założeniu buta i przede wszystkim w trakcie spokojnego biegania.
Zwykły but vs carbon, na rozbieganiach daje mi jakieś 15-30s/km. W moim przypadku jest to ~4:30km -> ~4:15-4:00/km.
Trucht jest bardzo komfortowy, a zmiana tempa nie kosztuje mnie nic w trakcie treningu, jak i później w ogólnej regeneracji.
To cenny głos w sprawie "karbonu". Bo właśnie wydawało mi się, że akurat poprawa tempa na spokojnych biegach, wcale nie musi się przełożyć na wyniki na zawodach.
Jarlaxle pisze: 12 lis 2025, 10:33 Było to dla mnie ciężkie do tego stopnia, że w kilku ostatnich startach zrezygnowałem z tych topowych modeli typu AlphaFly i zacząłem biegać w Takumi Sen 10. Ten model ma co prawda szklane pręty - ale w odczuciach jest zdecydowanie bliższy klasycznej startówce, niż butom carbonowym. W tym modelu zrobiłem, w tym roku PB na 10km.
Ale jednak Takumi Sen 10, pewnie też trzeba zaklasyfikować do butów z nowej Technologi. Z ciekawości sprawdziłem sobie na szybko opis tego modelu i wygląda, że są dedykowane pod 5km/10km.
Jarlaxle pisze: 12 lis 2025, 10:33 Mam na strychu, 12-letnie poczciwe - Adizero Hagio i w przyszłym sezonie, chce im dać szanse na dystansie 5km.
To taki pomysł, trochę wpisujący się w cel tego watku :-) Powodzenia w planach ! A jeśli możesz, to daj znać, gdy będziesz już po próbie w 2026. Może pojawią się jakieś cenne spostrzeżenia.
Jarlaxle pisze: 12 lis 2025, 10:33 Presja społeczna i brak asortymentu w klasycznych startówkach, faktycznie nie sprzyjają takim eksperymentom.
Obstawiam, że jeśli ktoś biega (bawi się w bieganie) dłużej niż 5-6 lat, to pewnie dobrze pamięta "dawne czasy bez karbonu". Osoby, które wystartowały z biegowym hobby trochę poźniej, mogą nawet nie czuć potrzeby sprawdzenia jak to jest biegać bez nowej technologii.
----------------------------------------------------------
1440miles
Radość z biegania
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kiedyś pożyczyłem na kilka kilometrów Vaporfly 2...do tej pory żałuję że nie kupiłem jak był dostępny,karbon idealny
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karbony to trochę jak w kolarstwie stożki. Gdy nie jedziesz szybko to stożki ci gówno daja a nawet zabierają bo koła są cieższe.

Tompoz
Tompoz
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 721
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Radość z biegania pisze: 12 lis 2025, 17:00 Kiedyś pożyczyłem na kilka kilometrów Vaporfly 2...do tej pory żałuję że nie kupiłem jak był dostępny,karbon idealny
A to jest chyba jedna z najczęstszych opinii o startówkach najka. Dla wielu Vapory 2 to nadbut potem dramatyczna 3 i jestem ciekawy 4
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ