Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4518
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Znajdź trzy różnice na tych obrazkach.
.
.
Obrazek
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to jedziemy: Herzyk stajl
Brakuje głębszego wkręcenia, jest za płytko. To jest bardzo specyficzny ruch i wymaga koncentracji jeśli chce się trafiać bardziej w środek. Nie ma tu lądowania do osi jak u Almgrena, czy Fishera, dlatego trzeba głębiej się wkręcać. No ale to i tak jest dobrze jak na nasze warunki.
Olaboga
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
Życiówka na 10k: 49:26
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 10 lip 2025, 13:33 Znajdź trzy różnice na tych obrazkach.
.
.
Obrazek
Obrazek
Moja babcia też miała dwanaścioro rodzeństwa:)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dobra, koniec na razie tego turne po obiektach piłkarskich. Potrzebowałem trochę czasu, żeby się zorientować w sytuacji. Wiedza piłkarzy o technice biegu, rytmie, koordynacji itp. jest mniej więcej taka jaką prezentują teraz na głównej w tym projekcie plajometrycznym dla biegaczy górskich.
Trenerzy od piłki bardzo dobrze mnie przyjęli i po prostu pozwolili robić swoje. Praktycznie wchodziło wszystko co robię z biegaczami i na to weszła jeszcze piłka, czyli dodatkowe utrudnienie. To wzbudziło zaciekawienie. I fajnie. Powolutku będę teraz zbierał feedback. No i prawdą jest, że jak pojawia się jakiś talent ruchowy, to trafia on do piłki. Trenerzy też widzą, który dzieciak z całej grupy ma tę tzw. sprężynkę i od razu się nim interesują. Tutaj byliśmy bardzo zbieżni w reakcjach na takie zjawiska. Ich przewaga polega na tym, że mają do zaoferowania wizję rozwoju o jakiej biegacze nawet nie śnią.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krótki komentarz do tego bełkotu. Jeśli określenie natychmiastowe odbicie oznacza dla nich to co widać na rysunku, to wszystkie te ich lata doświadczeń i badania są jak krew w piach. Czas między fazą "absorpcji" i "wybicia", przy takim waleniu z pięty, to może być nawet 250ms i natychmiastowe to nie jest z pewnością.
Po takich materiałach widać jak żenująco niski jest poziom wiedzy na temat biomechaniki biegu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A tymczasem pan sensualny Darek wspina się na intelektualne wyżyny i zdaje się prześcigać czata.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4955
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Subsydiarną stabilizację???
Chłop chyba bieże to samo co Ruth Chepngetich
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Koech beats home favourite Kerr to win 1500m in 3:23.82 | Wanda Diamond League
Byłaby to sensacja przykrywająca wszystkie dotychczasowe performensy. Myślę, że również 9:58 Bolta. Ale nawet 3:28.82 tego szkieletora jest pięknym kamyczkiem do ogródka fanów robienia siły. Bo silnym trzeba być.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jedziemy dalej:
na tym fragmencie widać wkręcenie prawego kolana pod siebie u Bartka Kitlińskiego. To jeden z elementów pracy tkankowej, który jest najbardziej widoczny w bieganiu powięziowym. Tak wygląda mniej więcej trafianie strzałką reakcji od podłoża w środek masy przez cały czas trwania GCT. Była to też cecha charakterystyczna biegu Patryka Dobka, który miał taką dynamikę w podporze dla obu nóg, czyli głębokie symetryczne rotacje wewnętrzne ud. Te rotacje były szybkie, krótkie, eksplozywne, co daje dużą sztywność podporu, gdyż w pewien sposób zastępują one relatywnie miękkie zgięcia w stawach. Efektem są bardzo małe oscylacje pionowe. Prawdopodobnie daje to też większe oscylacje poziome, o które nam chodzi.

Taki napęd wymaga zrozumienia i pielęgnacji. Niestety jest to zupełnie pomijany temat. Łatwo ten napęd zepsuć nadmierną objętością treningową, przeciążeniami, głupimi ćwiczeniami na siłowni itd. Każdy uraz, czy kontuzja będą go upośledzać i stopniowo zastępować zwykłą pracą mięśniową. A wtedy jest po wszystkim i koniec kariery.

Tutaj przykład Duńczyka Lilleso i ekstremalnie głębokich rotacji i to już nie jest to czego chcemy. Choć trafianie w środek masy wydaje się realizowane, to nie ma tej dynamiki wkręcenia, powięź nie blokuje się tak jak u Dobka na przykład. Można by spodziewać się słabszych oscylacji poziomych. Co z tym zrobić, jak to poprawić? Tkanki muszą działać globalnie i udarowo, ponieważ napęd nie jest realizowany tylko w nodze podporowej. To są bardzo trudne tematy. A my nie mamy wciąż teoretycznych podstaw i wiedzy o funkcjonowaniu ciała pod ultrakrótkimi ekspozycjami na przeciążenia w osi poziomej. Już nie wspominając o narzędziach pomiarowych i metrykach w stylu LSS. O LSS pisałem w ostatnim artykule. Tam kompletnie pomijają zagadnienie takiej pracy i takiego napędu i to prowadzi ich do zupełnie innych wniosków. Nie mamy pojęcia o dynamice hamowania i przyspieszania, bo nikt tego nie bada.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 624
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Jak Wam się podobały bieg 3000m z przeszkodami i 5000m U23?
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wyprzedziłeś mnie, bo chciałem o tym wspomnieć. Megier i Herzyk dają nam powody do zadowolenia. Trzymam kciuki, żeby nie ogłaszali przedwcześnie końca kariery, albo co gorsza, nie zaczęli biegać maratonów.
Albo innych sratatonów.
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 417
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

Po tych sukcesach powinni mieć przez jakiś czas finansowanie że związku, szkolenie, obozy wysokogórskie w Szklarskiej a potem się zobaczy. CWZS potrzebuje sprawnych młodych ludzi.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wrócę jeszcze do tego globalnego działania powięzi.
Robert podesłał mi fajny filmik z Purczyńskim i tam jest fragment, który opisuje w zasadzie, to co próbowałem jakiś czas temu przekazać, czyli kontrowanie garbusem. Pamiętacie - była akcja do przodopochylenia miednicy z jednoczesnym wypłaszczaniem w odcinku lędźwiowym. Purczyński robi coś podobnego, ale przede wszystkim dużo lepiej to opisuje. Mówi co prawda o bolących plecach, ale wspomina też o stabilności. Takie subtelne korygowanie sylwetki daje w efekcie wzrost stabilności, a czuje się ją jako usztywnienie tułowia.

Choć jest to bardzo trudne, to mamy możliwość pracy nad poprawą sztywności fazy podporu w całym ciele, nie tylko w nodze podporowej. Tak wyglądać może trening powięzi, a właściwie trening poprawiający czucie naciągania taśm anatomicznych. I jest to w kontrze do treningu kora, albo treningu ze sztangą, gdzie próbuje się uzyskać podobny efekt obudowując się mięśniami.

Czy taka sztywność z powięzi stoi za wynikiem 3:27 na 1500 w wieku 18 lat? Może właśnie na tym polega fenomen w bieganiu, że są na świecie ludzie, którzy w naturalny sposób uzyskują taką sztywność, nad którą inni musieliby pracować latami, albo w ogóle jest ona poza ich percepcją. Bo żeby pracować nad takim usztywnieniem, to trzeba wpierw je poczuć. Marek Purczyński robi za mnie dobrą robotę werbalizując mój bełkot w tych kwestiach.

Duża sztywność, to duża responsywność. Ale nie pianki w bucie, tylko w kontekście naszych tkanek. Dynamika hamowania i przyspieszania wtedy rośnie. Być może parametr SSL Garmina da jakieś echo i dałoby się coś wywnioskować z dłuższych obserwacji tej metryki. BRT o którym pisałem byłoby w mojej ocenie lepsze, ale to wciąż w sferze fantazji jest. Znaleźć sposób na parametryzację sztywności i w konsekwencji responsywności i pracować nad nimi mobilizując tkanki do wkrętki, do kontry garbusem itd. to są mokre sny inżyniera.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1495
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 22 lip 2025, 12:05 Wrócę jeszcze do tego globalnego działania powięzi.
Robert podesłał mi fajny filmik z Purczyńskim i tam jest fragment, który opisuje w zasadzie, to co próbowałem jakiś czas temu przekazać, czyli kontrowanie garbusem. /.../
Bardzo na czasie dla mnie :spoczko:

To też dorzucę by obraz był pełniejszy: ZDROWY KRĘGOSŁUP bez bólu, mikro TRENING POŚLADKÓW, wzmacnianie bioder - dr n. med. Marcin Wytrążek, o uruchomieniu/poczuciu/uaktywnieniu pośladków z świetnymi ćwiczeniami oraz o udziale pośladkowych w przywiedzeniach i rotacjach, w tym wewnętrzynch ...

https://www.youtube.com/watch?v=cHNky_GRp1s
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13418
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie pamiętam czy wrzucałem już ten filmik z pulapami, jeśli tak to sorki, bo nie pamiętam. W każdym razie jest to jeden z najbardziej inspirujących mnie materiałów. Powiedzieć o nim, że daje do myślenia, to nic nie powiedzieć. To po prostu rozwala mózg, zwłaszcza w jednym przypadku. Ale nie z powodu ilości powtórzeń tylko sposobu wykonania. Wszyscy zawodnicy są tu na poziomie tkankowym kompletnie niedostępnym dla większości populacji, w tym kulturystów, krosfitów, siłowników i innych pajaców kierujących się w życiu dewizą, że lepiej być silnym niż słabym, więc trzeba budować silny mięsień, żeby szybko biegać i takie tam pierdoły.

Zwróćcie uwagę na zawodnika nr 2, który podciąga się bez skręcania ciałem w stronę ręki... chciałem napisać ręki podporowej z przyzwyczajenia. Oczywiście w stronę ręki, na której wisi. Cała reszta podciąga się wg schematu, skręcając się niekiedy nawet do 90 stopni w stosunku do drążka. Zawodnik nr 2 podciąga się w płaszczyźnie drążka, tak jakby to robił na dwóch rękach. Do tego wydaje się najbardziej wysuszonym szkieletem w porównaniu do reszty. Jak działa powięź u takiego człowieka? Nie mamy o tym pojęcia.

Tak samo nie mamy pojęcia jak działała powieź Patryka Dobka, czy teraz tego młodego Koecha i jemu podobnych. To jednak nie przeszkadza trenerom w rutynowym podejściu i bezmyślnej aplikacji metod treningu siłowego, który "działa". Działa na większość populacji. Na fenomen nie działa, a jest ryzyko, że go wręcz zniszczy. Dopóki więc nie skumamy jak działa fenomen, to pozostaje tylko obserwować go w działaniu, żeby go nie spierdolić.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ