No to jedziemy: Herzyk stajl
Brakuje głębszego wkręcenia, jest za płytko. To jest bardzo specyficzny ruch i wymaga koncentracji jeśli chce się trafiać bardziej w środek. Nie ma tu lądowania do osi jak u Almgrena, czy Fishera, dlatego trzeba głębiej się wkręcać. No ale to i tak jest dobrze jak na nasze warunki.
Dobra, koniec na razie tego turne po obiektach piłkarskich. Potrzebowałem trochę czasu, żeby się zorientować w sytuacji. Wiedza piłkarzy o technice biegu, rytmie, koordynacji itp. jest mniej więcej taka jaką prezentują teraz na głównej w tym projekcie plajometrycznym dla biegaczy górskich.
Trenerzy od piłki bardzo dobrze mnie przyjęli i po prostu pozwolili robić swoje. Praktycznie wchodziło wszystko co robię z biegaczami i na to weszła jeszcze piłka, czyli dodatkowe utrudnienie. To wzbudziło zaciekawienie. I fajnie. Powolutku będę teraz zbierał feedback. No i prawdą jest, że jak pojawia się jakiś talent ruchowy, to trafia on do piłki. Trenerzy też widzą, który dzieciak z całej grupy ma tę tzw. sprężynkę i od razu się nim interesują. Tutaj byliśmy bardzo zbieżni w reakcjach na takie zjawiska. Ich przewaga polega na tym, że mają do zaoferowania wizję rozwoju o jakiej biegacze nawet nie śnią.
Krótki komentarz do tego bełkotu. Jeśli określenie natychmiastowe odbicie oznacza dla nich to co widać na rysunku, to wszystkie te ich lata doświadczeń i badania są jak krew w piach. Czas między fazą "absorpcji" i "wybicia", przy takim waleniu z pięty, to może być nawet 250ms i natychmiastowe to nie jest z pewnością.
Po takich materiałach widać jak żenująco niski jest poziom wiedzy na temat biomechaniki biegu.