M50 atakuje.........maraton

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2015
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sławcio, Ty to dzik jesteś, a nie człowiek :hejhej:
Pełen podziw!
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
PKO
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze: 28 kwie 2025, 11:34 Te linki do biegów we Flow są spoko. Możesz dawać.
Gratulacje.
dzięki, przeszedłeś na Garmina to możesz sobie przypomnieć i luknąć na nowe FLOW.

Mi się podoba połowicznie. Znaczy wolę stare wykresy, ale reszta nowa jest fajniejsza.

To ostatnie Mońki
https://flow.polar.com/shared2/7e94e392 ... e5b87530a0

Jak będę miał czas to powrzucam linki na stronę, taki miałem plan. Tylko doba krótka.

sultangurde pisze: 28 kwie 2025, 12:05 Sławcio, Ty to dzik jesteś, a nie człowiek :hejhej:
Pełen podziw!
To przez kumpla o którym tu wspominam, znaczy Grześka. On się zapisuje na wszystko w okolicy to i ja zacząłem. A po co się oszczędzać. Tapering zrobię przed głównym startem. A teraz się biega co biega.
Ten miesiąc to będzie najgorętszy okres startowy.
Obrazek
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8926
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jestem na bieżąco z Flow, nawet swego czasu pisałem tu na forum o tej nowej funkcjonalności i też się tam wypowiadałeś ;-)
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 682
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Slawcio z domu na weekendy żona wygrania czy jak? :P
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odwrotnie, to ja uciekam w bieganie. Trzeba mieć w tym życiu jakieś przyjemności.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kwiecień za nami, coraz lepiej się biega, no i chociaż połowę wybiegań mam już za widnia.

Obrazek

Wagę trochę zrzuciłem, dziś to jest 65,7 kg. Biega się zdecydowanie lżej.
Ta niedzielna dycha wyszła lepiej niż bym przypuszczał.
A pobiegłem ją na pałę, bez planu na tempo. Co wyjdzie i jak nogi będą podawać.
Trochę tam spuchłem nie powiem i po 4 km zwolniłem, ale jestem zadowolony z czasu na tym etapie przygotowań do głównego startu.
Plan to dalsza walka z lodówką.

Jutro połówka w Bakałarzewie którą wspominam, jako moje najtrudniejsze zawody z zeszłego roku.
Nic tak mi nie poniewiera psychiki niż przejście do marszu. A rok temu porwałem się z motyką na słońce.
Obrazek

Jakaś patelnia z 30 stopniami była, 140 przewyższeń, ja nie biegałem z wózkiem z rok, i taki mądry wymyśliłem sobie połamać 1:30 :hejhej: no i wyszło 1:35:07

Ktoś chce kupić wózek? Synek już na duży. A to prawdopodobnie najszybszy wózek na świecie. :hejhej: A przynajmniej tak się kiedyś reklamował producent.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

IX PÓŁMARATON DOLINĄ ROSPUDY

Ale ta połówka jest ciężka. Znaczy trasa jest trudna. Cały czas góra, dół i ma się wrażenie, że tu płaskiej trasy prawie nie ma. A to niby tylko 140 m przewyższeń.

Obrazek

⏱️ Czas netto: 1:20:05, 6 sekund gorzej niż Warszawska życiówka.
🥉 Open: 3

Jak to ostatnio bywa, pierwsza połowa biegu było ciężko. A druga połowa zdecydowanie lżej.
Progres jest.

Zobacz aktywność na Polar Flow
https://flow.polar.com/shared/7e950c9ec ... 16dee943fb

Wpis na stronie ze zdjęciami
https://www.bieganie.org/2025/05/01/ix- ... a-rospudy/


Jutro Półmaraton Węgorza. W 2016r to był mój pierwszy półmaraton, nabiegałem wtedy 01:34:20
i na 15 spuchłem.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeszcze rano Grzesiek przysłał sms-a, żebym na za wiele nie liczył, bo na liście pojawili się czarni z Benedek-Team, czyli pierwsze miejsca już obstawione przez Kenijczyków.

Nogi po wczorajszym trochę sztywne, ale tragedii nie było. Do biegu podszedłem na luzie, bez napierania i starając się nie wchodzić nad swój próg, czyli biec poniżej 160 uderzeń na minutę.

Wystartowaliśmy z Grześkiem bardzo spokojnie, dając się ponieść emocjom innym.

Po 3 km było już mniej więcej wiadomo kto gdzie jest, a kto jest "miszczem" pierwszego kilometra.

Następnie sobie biegliśmy ze 2 km na plecach Sandry Kopiczko, ale coś nam słabła, więc pobiegliśmy przodem.

Coś koło 8 km doszliśmy jakiegoś gościa w nausznych słuchawkach. I tu się niestety rozstaliśmy. Znaczy Grzesiek wrzucił 6. bieg i przyspieszył, a tatuś nie miał z czego – więc zostałem przy swoim, ale pozostawał cały czas w zasięgu mojego wzroku.

Grzesiek coś koło 14. km wyprzedził najszybszą kobietę – czyli Kenijkę – a ja ją minąłem około 18.

I tak sobie biegliśmy. Wiedziałem, że ona biegnie blisko tuż za mną. Na samej końcówce mocno przyspieszyłem, by nie dać się wyprzedzić. Tylko spaliłem, bo meta była 400 metrów dalej niż mi się wydawało że jest.

No to nie mając już sił wróciłem do starego tempa – a Kenijka mnie wyprzedziła.

Na metę wbiegłem piąty w Open z czasem 1:21:07.

Okazało się, że pomiędzy wygrywającym Kenijczykiem a Grześkiem był jeszcze Sebastian Waśkiewicz. Biegli na tyle mocno, a my wystartowaliśmy na tyle wolno, że nie mieliśmy nawet z nimi kontaktu wzrokowego. (pierwsze 6km biegli z nami uczestnicy krótszego dystansu więc początek był wymieszany)

Za pierwsze miejsce w +M45 dostałem wędzonego węgorza 🐟 :hejhej:

Fajne to Węgorzewo. Lubię tu startować. To pewnie sentyment swojego pierwszego półmaratonu. Ale kiedyś to była zupełnie inna trasa, która prowadziła ze Sztynortu do Węgorzewa.
No i to tutaj bardzo dużo nurkowałem w Mazurskim Centrum Nurkowym.

https://www.bieganie.org/2025/05/02/xvi ... n-wegorza/
https://flow.polar.com/shared/7e9515e41 ... 4445b44e06

Obrazek
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kresowe Trail – Tykocin

📍 Lokalizacja: Tykocin
📏 Dystans: 18,5 km
🌲 Typ: Trail / teren
⏱️ Czas netto: 01:14:08
🏃 Tempo średnie: 4:01 min/km
❤️ Tętno średnie: 89% HRmax

🏅 Open: 2. miejsce na 50
🥈 Kategoria M50: 1. miejsce na nieznaną ilość starszych panów.

🔗 https://flow.polar.com/shared2/7e95235b ... 971160e47d
Opis:

Początek był zajebi… znaczy mega zachęcający. Tykocin przywitał nas deszczem, jakąś „wichurom”, że trzeba było namioty łapać, bo zachciało im się latać, i ogólnie zimnem. Czekaliśmy na start w samochodzie z odpalonym ogrzewaniem. Na szczęście przestało padać i jakoś tak zrobiło się przyjaźniej.

Wystartowałem bardzo spokojnie. Grzesiek gdzieś tam poleciał do przodu, a ja starałem się utrzymać tempo Adama Onoszko. Grzesiek już jest poza moim zasięgiem, więc został Adam do kontrolowania. Biegłem tak za nim kilka kilometrów — nie powiem, było ciężko. Może nie wydolnościowo, ale nogi miałem po prostu sztywne. Te dwa półmaratony siedziały w nogach.

Nie pamiętam już kiedy dokładnie, ale gdzieś w połowie wyprzedziłem Adama i pobiegłem przodem. Nie, nie przyśpieszałem — to Adam zwolnił.

Nie lubię tego. Nie mam szans dogonić Grześka, a Adam z tyłu coraz dalej. Tracę motywację i niestety zwalniam. Wolę pocisnąć na maksa w rywalizacji — nawet jak to przegram, jak ostatnio z Kenijką — niż tak biec bez motywacji.

Dodam jeszcze, że na 17,6 km pomyliłem trasę i pobiegłem nie tą drogą. Szybko się zorientowałem, ale powrót na właściwą ścieżkę kosztował mnie zamoczeniem butów w rowie melioracyjnym i piekące nogi po pokrzywach. Na szczęście Adam pobiegł za mną i musiał zrobić to samo, więc tym razem pomyłka nie kosztowała utraty miejsca.

Czuję się zmęczony tym weekendem. Trzy starty w cztery dni to trochę bogato. Ale z całą pewnością nie żałuję i zrobię to ponownie.

Zdjęcia na stronie
https://www.bieganie.org/2025/05/04/kre ... l-tykocin/

Natomiast tydzień 18 zleciał tak
Obrazek

W następnym tygodniu ogień z du.... czyli plan na....... już pisałem, nie będę zapeszał.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jakiś czas temu zerkałem na Stravie na Japończyka Jo Fukuda. Mocny gość. Za mocny, więc przestałem go obserwować, bo szkoda życia.
Dziś czytam, że wygrał globalnie Wings For Life. No to zerkam mu ponownie na profil i to jest dopiero objętość. Jak ktoś ma strave to zerknijcie, zwłaszcza ostatni miesiąc. Ba nawet dzień przed, robił wybieganie ponad 20 km. By dziś pobiec 72 km tempem 3:33.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
canis lupus
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sie 2023, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Już 3 raz wygrał globalnie wingsy. Ale -taka ciekawostka- wygrywa tylko jak biega w Japonii nocą. W 2024 spróbował sił w Wiedniu i "tylko" 11 miejsce globalnie.
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 682
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

canis lupus pisze: 05 maja 2025, 11:35 Już 3 raz wygrał globalnie wingsy. Ale -taka ciekawostka- wygrywa tylko jak biega w Japonii nocą. W 2024 spróbował sił w Wiedniu i "tylko" 11 miejsce globalnie.
Na płaskiej pętli łatwiej :P
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

XXVI Międzynarodowy Uliczny Bieg Wilka

10K z czasem 36:21

Przyznaję się, odpuściłem. Nie chciało mi się cisnąć na maxa swoich możliwości.
Zabrakło motywacji. I to widać po średnim tętnie 91% Hrmax, to jak na dystans 10K mizernie.
Więc plan weekendowy poszedł się czesać.
W sumie to progres jest, bo nawet z tego odpuszczenia wyszło tylko 7 sekund od życiówki i prawie ten sam czas co ostatnio w Mońkach, ale tam miałem 94% Hrmax-a. No i tu było z kilometr po szutrowej drodze.
Dwóch mocnych zawodników nie dojechało, więc zająłem 4 miejsce open. Znowu przegrywając z Litwinem, boli bo gość ma 56 lat. Na pocieszenie trzy stówki wpadło za 4 miejsce.

Za 4 godziny będzie mocna piątka w Białymstoku która jest mocno obsadzona. Może w drugą dziesiątkę się załapię.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1493
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Gratulacje! Piękny wynik! Brawo!

"Przyznaję się odpuściłem...", "Zabrakło motywacji..." myślę, że nie powinien to być powód do niezadowolenia, ale raczej sygnał ostrzegawczy: za dużo albo za mocno na treningach, przeciążenie, regeneracja nie nadążyła, krótko mówiąc sygnał ostrzegawczy przed przetrenowaniem... Tak myślę... :spoczko:

Trzymam kciuki za treningi i starty!
Kibicuję i obserwuję dalej...
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1790
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak się podłamałem wczorajszą piątką. Na szczęście dzisiejsza połówka już poszła lepiej i w jako takim komforcie.
Obrazek

Organizm musi przetrawić te wszystkie akcenty w postaci zawodów.
Ja to jestem wytrzymałościowcem.
Zobaczcie co się dzisiaj działo z moim tętnem.
Obrazek

Organizm dopiero po kilku kilometrach odpala swoje możliwości.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
https://runalyze.com/athlete/maran
https://www.strava.com/athletes/161056178
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ