Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4401
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

To ja jeszcze się muszę wytłumaczyć. Dobry biegacz może być oczywiście dobrym trenerem, nawet taka przeszłość pomaga, ale niczego nie gwarantuje.
Kiprun
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13293
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

To idźmy dalej. Można w ogóle nie biegać, a napisać najlepszą książkę o bieganiu ever.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4401
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

yacool pisze: 19 lis 2024, 16:10 Naiwnie założyłem, że chociaż ciążenie dzielimy wspólne. Ale kürwa nawet to jest inne.
Polska (Gdańsk, 0 m n.p.m.): g≈9.8062 m/s^2
Kenia (Nairobi, 2 000 m n.p.m.): g≈9.7752 m/s^2
Czarni mają lżej na tym świecie. Taka prawda.
Prawdy są trzy jak wiadomo.
Mniejsze ciążenie to słabsze kości, mięśnie i dowalenie w glebę oczywiście. I co?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13293
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Ale oni u nas tylko wygrywają, co zajmuje im 26 minut. Potem wracają do siebie, gdzie nie grozi im zmiażdżenie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4401
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Trzy razy tańsza niż Danielsa.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13293
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Czyli warta trzy razy mniej...
Awatar użytkownika
fangss
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
Życiówka na 10k: 43:22
Życiówka w maratonie: brak

Ja jestem dalej pod wrażeniem tego jak na końcu treningu po zdjęciu gumy od ekspandera, bo wykorzystuje ją zamiast taśm, mam poczucie jakbym biegał nie ze swoimi nogami. :usmiech:
Naszła mnie jeszcze taka myśl. Biegałem już z gumą od ekspandera, z kijami, a dlaczego nie widuje się aby były wykorzystywane ciężarki na rzepy nad kostki u nóg. :niewiem:
Np. takie jak w tym linku:
.https://www.sk-sport.pl/pol_m_SILOWNIA- ... -1223.html
Pamiętam, że dawno dawno temu dawało to u mnie efekty, choć trochę przeciążało. Uczucie lekkości nóg po zdjęciu też było super.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13293
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Ten też sprawia wrażenie jakby nie biegł ze swoimi nogami.
nie jego nogi.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4934
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

yacool pisze: 19 lis 2024, 16:53 Ten też sprawia wrażenie jakby nie biegł ze swoimi nogami.
nie jego nogi.jpg
Obejrzałem bieg. Facet podczas biegu ma mega stabilne biodra i ramiona. (Może się mylę bo się nie znam)Dwie poziome i równoległe "linie" Plecy mega pion(Kipchoge się chwieje na boki) Facet biegnie jak robot. Krok dłuższy i rozwali system ( lub sam się rozsypie) Taki prawie Kerr
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 602
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

A ja sprawdziłem sobie wyniki zawodnika -> link
1500m 3:37.44 (co jest osiąglane dla naszych polskich zawodników)
Ale później już się robią schody.
3000m 7:43.42
5000m 13.19.77
5km 13:25
10km 27:04
21.0975 59.46


Ten rekord na 10km nie wziął się z nikąd...
Przejżmy do Naszych zawodników. Gdyby nawet przyjąć polskie 14 minut i prezliczyć na 10km, to pojawi się 28:20-28:30.
Idąc od strony 1500m, to pojawia się pytanie czy ktoś mocny (na tym dystansie 1500m) będzie chciał walczyć o mocny wynik na 5000m? Szymon Żywko próbował, ale długo nie pociągnął... Ale miał dosyć szybko "mały sukces" i 14 mnut złamał na 5000m.
Marcin Lewnadowski (gdy jeszcze trenował biegane) pytany o wydłużenie się, wspominał, że to już jest nudne bieganie...

A teraz popatrzmy na minima mężczyzn do MŚ w Tokio:

800m 1:44.50
1500m 3:33
5000m 13:01
10000m 27:00

To gdzie mamy szanse? Gdzie zawodnicy wierzą, że mogą zrobić minimum? Rekord Europy na ulicy jest poniżej minimum na 10 000m*...

*oczywiście inny rekord Europy jest na stadionie
---

A teraz wracając do głównego wątku: tutaj niby "śmichy-chichy", ale jednak pada to słowo na "Sz".
----------------------------------------------------------
1440miles
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4401
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Te 27 minut wróży czas poniżej 13 minut na piętkę.

Na temat sz, się nie wypowiem bo się nie znam, ale przesłuchałem też resztę.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4969
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Adam-42 pisze: 19 lis 2024, 14:37 Wszystko, co widzimy, jest perspektywą, a nie prawdą. Wszystko, co słyszymy, jest opinią, a nie faktem.

Obrazek
Pozwole sie sobie nie zgodzic.
Takie postawienie sprawy jest mylace i robi wiecej szkoda niz pozytku.
Nie wszystko podlega naszej dowolnej, subiektywnej interpretacji.
Krytyczne myslenie, to nie jest umiejetnosc podwazania wszystkiego, ale m.in. umiejetnosc wybrania/odsiania dobrych zrodel wiedzy od tych zlych.
Mylnie pojmowane "krytycznego myslenia" prowadzi to takich wynaturzen jak plaskoziemcy, antyszczepionkowcy itp.

Wracajac od obrazka: ta cyfra (co do tego obydwie osoby sie zgadzaja) zostala raczej osadzona w jakims kontekscie, nie wisi w powietrzu czy lezy na wodzie.
Raczej jest namalowana na ziemi/podlodze itp. Otoczenie moze podpowiedziec w jaki sposob nalezy ja interpretowac.
Podsumowaujac jest tylko 1 wlasciwa interpretacja, bo zgodna z intencjami tego, ktory ja namalowal.
Awatar użytkownika
Adam-42
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 sie 2024, 14:12
Życiówka na 10k: 34:48
Życiówka w maratonie: 2:45

Pozwole sie sobie nie zgodzic...
Dobrze, że zostało to wyjaśnione. Dziękuję!
Rzeczy mają taką wartość, jaką im nadasz...
Awatar użytkownika
Adam-42
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 sie 2024, 14:12
Życiówka na 10k: 34:48
Życiówka w maratonie: 2:45

yacool pisze: 19 lis 2024, 16:15 To idźmy dalej. Można w ogóle nie biegać, a napisać najlepszą książkę o bieganiu ever.
Czy masz jakieś źródło, gdzie mogę obecnie kupić tę książkę?
(Moje) Sklepy internetowe nie mają nic w magazynie.
Rzeczy mają taką wartość, jaką im nadasz...
mikusien
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 04 sie 2023, 06:28
Życiówka na 10k: 42.34
Życiówka w maratonie: 3.26.54

yacool pisze: 30 paź 2024, 09:07 Najbliższe miesiące służą eksperymentom z biomechaniką. Wycisza się chwilowo nagonka maratońska, te wszystkie męczone projekty, wyznaczane przez warszafkę kierunki i rozbuchane autopromocje. Teraz jest czas na głębsze wejście w temat i popracowanie nad ruchem. Właśnie teraz. Mam dla was propozycje na treningi poświęcone sile biegowej. Konkrety do dalszego rozwijania we własnym zakresie. Tu trzeba być samodzielnym i myśleć co się robi. Wątpliwości jest cała masa. I bardzo dobrze. Tak ma być.

Dwa razy w tygodniu treningi w taśmie. Pierwszy trening - bieg ciągły w taśmie 1mm lub 1,2mm grubości z oplotem x3 od połowy uda w górę. Drugi trening - powtórzenia w taśmie 1,3mm lub 1,5mm z takim samym wiązaniem lub bardziej hardkorowym.

Opcje dla treningu pierwszego:

1. 4x5'/1' (1,2mm)
2. 3x7'/1,5' (1/1,2mm)
3. 2x10'/2' (1/1,2mm)
4. 20' (1mm)
Rytmy do wykorzystania: 3/4, 4/3, 2/3, 3/2. Wzmocnienia na krokach wydechowych (wymachy w różnych konfiguracjach lub po prostu łokcie). Intensywność HM-10K

Opcje dla treningu drugiego:

1. 20x30"/1' (1,5mm) oplot x3 lub x4
2. 10x1'/1' (1,3/1,5mm)
3. 7x1,5'/1,5' (1,3mm)
4. 5x2'/2' (1,3mm)
Rytmy do wykorzystania: 2/1, mod, przedłużony mod, fangs. Wzmocnienia jak wyżej. Intensywność 5K-800.

Trening drugi w dalszym etapie można adaptować do formy BPG. Trzeba tam sobie tylko przerwy dopasować. I teraz są też dwie opcje, a nawet trzy. W taśmie podbiegacie lub w taśmie zbiegacie. Obie formy niosą za sobą percepcyjne niespodziani. Można cały trening zrobić w taśmie, ale jestem sceptyczny wobec tego typu czelendży, bo jednak lepiej jak są przerwy w zwykłym biegu, żeby układ nerwowy miał czas na reset.
Witam wszystkich zgromadzonych.
Skorzystałem z porad yacoola, kupiłem komplet taśm i dziś pierwsze wyjście. Zrobiłem trening pierwszy, opcja pierwsza, w filetowej taśmie. Wbijałem się w ziemie z luźnej nogi, znaczy opadałem, i jak to mówi pan trener wsuwałem stopę w bambosz celem chwilowego wyhamowania, wyczuwalny był efekt sprężyny. Ciekawe doznania , dzięki yacool.
ODPOWIEDZ