Nie rozumiesz do końca, a już krytykujesz. Czasem to się chyba tylko milionerzy nie przejmują, albo bezrobotniSlawcio pisze: ↑22 lip 2024, 15:33I to jest właśnie sedno złego myślenia, bo to nie ma znaczenia z jaką prędkością ja biegam te swoje truchtanie.sultangurde pisze: ↑22 lip 2024, 13:24 Tu należałoby zapytać autora czy on naprawdę ma na myśli truchtanie, czy te rozbiegania to jednak takie szybsze easy.
Doba nie jest z gumy, jak już ktoś stawia na objętość to musi sobie to w życiu poukładać z pracą, obowiązkami, rodziną itd itd.
Dla lepszego zrozumienia:
100 km po 4:30 to 7,5 godziny
100 km po 5:30 to ponad 9 godzin i 10 minut
100 km po 6:30 to ok 10 godzin i 50 minut.
Z rutyną okołobiegową, prysznicem, rozwieszeniem ubrania itd to się robi grubo ponad 1,5 godziny dziennie lekko.
Nie każdy ma tyle czasu i dlatego właśnie pytałem o tempo, bo to trochę determinuje to co proponujesz.