Obuwie dla osoby o niskiej wadze

[keiw]

Najwyżej sprzedasz ponownie @Siedlak1975

Wysłane z mojego SM-S916B .

[weuek]

O właśnie!

[Siedlak1975]

O właśnie!

Jak by co to pisz na priv

[weuek]

Hmm, wygląda, że trójka jest bardziej szpiczasta:



A tak wypada w porównaniu z (normalnym) wygodnym butem:


Dla kogo?


Po czymś takim to salcesony są zapewne superwygodne.

[Slawcio]

A tak wypada w porównaniu z (normalnym) wygodnym butem:

weuek jak sądzisz:

1) Producenci nie potrafią robić butów.

2) To globalny spisek, żebyśmy mieli bąble na palcach.

3) To ty masz nietypową nogę albo nie umiesz prawidłowo biegać.

4) Buty do truchtania 30km będą miały inną konstrukcję niż do szybkiej dychy i nie da się zrobić buta do obu typów biegów.

[weuek]

Da się, nawet takiego mam (Cyclone 2).

[Mossar]

Czy Endorphin Shift się jakoś istotnie różnią? Widzę je po 550zł na Sportano. Jak się pojawiają jakieś promki to da się jakoś taniej kupić czy można przyjąć, że ta cena ze Sportano to już taka najniższa? Czy w ogóle warto?

I w jakiej cenie można dorwać te Speedy 3?

[keiw]

Na pewno nie w tej cenie.
Ja je odesłałem, w porównaniu do Speed3 wypadały tragicznie.
Za 200-250 zł, do klepania km, może bym kupił.

Wysłane z mojego SM-S916B .

[weuek]

Shift to zupełnie inny but (na innej piance) i wcale nie pasuje do serii Endorphin. Moim zdaniem to jeden z najbardziej nijakich/beznadziejnych butów, z jakimi miałem do czynienia.

[Amadeusz]

Czy Endorphin Shift się jakoś istotnie różnią? Widzę je po 550zł na Sportano. Jak się pojawiają jakieś promki to da się jakoś taniej kupić czy można przyjąć, że ta cena ze Sportano to już taka najniższa? Czy w ogóle warto?

I w jakiej cenie można dorwać te Speedy 3?

Speed 3 bywają na zalando lounge za 399-449zł, ale po pierwsze trzeba trafić na odpowiednią kampanię, po drugie, trzeba trafić odpowiedni rozmiar. Osobiście żałuję że nie capnąłem pary bo teraz pojawiają się coraz rzadziej (były też Pro 3, które w moich rozmiarach już praktycznie wyparowały).

Jak chcesz 'zapierdalaki' to bierz właśnie speedy (świetna seria, ES2 to mój ulubiony but z wszystkich), ew. Adidas Takumi Sen 8/9/10, Puma Deviate Nitro 2 albo Asics Magic Speed 3 (dwójki były średnio przyjęte, więc tu ostrożnie).

Jak już wyżej wspomniano Shift absolutnie nie ma startu do Speed - zamiast piany wyścigowej jest ta z najtańsza w Saucony, nie ma żadnego sztywnego elementu a but jest wyraźnie cięższy. Może to nie jest inherentnie zły but (nie miałem) ale fundamentalnie się różni od droższych braci (zaś Speed/Pro są bardzo zbliżone).

[weuek]

Rzutu nowych trójek już raczej nigdzie nie będzie. O ile ktoś nie wygrzebie zapasowych z szafy i nie stwierdzi, że wstyd w nieaktualnym modelu się na dzielni pokazać.

Dla mnie Shift 2 to samo dno-nawet Decathlon za dwieście był znacznie lepszy.

[Mossar]

W przypadku tych trzech (Adidasy, Pumy, Speedy) cena jest raczej podobna, tak? W sumie jak zobaczę cenę poniżej 500zł to raczej będę kupował (choć o tych Adidkach nic nie słyszałem, że tylko o Speedach i Deviate Nitro).

[Siedlak1975]

W przypadku tych trzech (Adidasy, Pumy, Speedy) cena jest raczej podobna, tak? W sumie jak zobaczę cenę poniżej 500zł to raczej będę kupował (choć o tych Adidkach nic nie słyszałem, że tylko o Speedach i Deviate Nitro).

Jeśli znajdziesz speed poniżej 500 to od razu 2 pary kup

[weuek]

No i pobiegłem dzisiaj w Speedach 3 typową dla mnie jednostkę, czyli półmaraton. Płasko, asfalt, średnie tempo 4:48, kawałek spróbowałem w tempie 3:26 (to dla mnie jak sprint). No i co? No i jajco. But niesie gorzej niż mk2 (może ten 1 dodatkowy milimetr przedobrzył, a może zmiana kształtu wstawki plastikowej), w śródstopiu jest szerszy, a w palcach węższy, czyli dokładnie odwrotnie niż mi potrzeba. W połowie zatrzymałem się, żeby węzeł biegacza zrobić, ale i tak cały czas miałem wrażenie, że stopa mi się lekko przemieszcza w bucie, no a palce jakby w ściany kąta pokoju pchać. Język też jest gorszy (bardziej szmatkowaty). Słowem: lipa.

Na koniec jeszcze ubrałem jedną dwójkę (44) i jedną trójkę (43) i przebiegłem kawałek dla weryfikacji moich odczuć. Jest jak wyżej. Ciekawe, że mniejszy mk3 jest identyczny na długość (przystawiłem do ściany) jak większy mk2. To chyba ten dizajnerski tył podeszwy w trójkach za to odpowiada.

Z plusów to do chodzenia się lepiej nadają niż dwójki, bo pięta jest o wiele stabilniejsza. No i podeszwę mają ładniejszą.

[Davaeorn]

Dzień dobry,
podepne się pod temat.
Też nie za duża masa własna (68kg) i szukam buta na asfalt. Do tej pory biegałem głównie w górach, w Saucony (peregrine12 oraz xodus ultra) i sobie chwale - zwłaszcza te drugie, ale czas na asfalt.

Chce buta uniwersalnego ale z kierunkiem na długie dystanse - wiadomo, że czasem będę w nim biegał krócej, ale docelowo dłużej.
Pytanie - czy Saucony Kinvara 14 nie będzie za mało amortyzowany na bieganie 20km+?
Z drugiej strony boję się pływania w Triumph21 - ze względu na małą masę właśnie.
Speed3 bym chętnie przytulił ale chyba nie są do dostania w okolicy 500zl.

Z innej marki (choć nie wiem czy to nie przegięcie) - Asics Magic Speed 2. Ma to sens jako jedyne buty?