Znacznie łatwiej ogarnąć kilka startów na połówce w ciągu 3 miesięcy i z tej połówki szacować wynik.
A Drwal się wyłożył na połówce, no to jakie były szanse na sukces na całym dystansie?
Ja jestem realistą. Jakie 3:30, jakie 3:45. Najpierw połówka w 1:40 albo szybciej i potem ewentualnie jakiś maraton.
Powodzenia, nikt tu Ci źle nie życzy, ale więcej realizmu
