sultangurde - komentarze do bloga
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zmierz ta trasę na googlu. Bo niekiedy GPS... nie za bardzo sie sprawdza.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na googlach wychodzi 5km, ale mam wrażenie, że mapa tej małej miejscowości nie do końca jest ok. Ulice się momentami nie zgadzają z widokiem z satelity. Ale porównywaliśmy zegarki u około 15 osób i u większości były niedomiary 60 do 150 metrów nawet. Więc było niedomierzone, niewiele ale było.
To bez znaczenia, ważne, że widzę, gdzie jestem z formą.
Wczoraj zrobiłem 16,4 km rozbiegania po średnio 5:22
Pierwsze 10 km lekko się hamowałem, ale potem puściłem nogi i nie patrzyłem na zegarek.
16ty km wszedł w 4:40 na tętnie 163 (81-82%).
Świetnie się biegło dzień po zawodach.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 890
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Zależy czy są budynki, w którą stronę są zakręty itp. U mnie np. odmierzona trasa Parkrunu, sprawdzana na różnych zegarkach dawała zawsze 50-110m za krótko, ale gdy biegnie się w drugą stronę, to mierzy 5km, albo nawet na lekki plus.
10km w okolicy 40' i nie jako max, to wygląda świetnie. Na 5km przy dobrej trasie powinieneś 19' atakować.
10km w okolicy 40' i nie jako max, to wygląda świetnie. Na 5km przy dobrej trasie powinieneś 19' atakować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Włącz na googlu podgląd z satelity i tez można zmierzyć na realu.sultangurde pisze: ↑31 paź 2023, 09:04Na googlach wychodzi 5km, ale mam wrażenie, że mapa tej małej miejscowości nie do końca jest ok. Ulice się momentami nie zgadzają z widokiem z satelity. Ale porównywaliśmy zegarki u około 15 osób i u większości były niedomiary 60 do 150 metrów nawet. Więc było niedomierzone, niewiele ale było.
To bez znaczenia, ważne, że widzę, gdzie jestem z formą.
Wczoraj zrobiłem 16,4 km rozbiegania po średnio 5:22
Pierwsze 10 km lekko się hamowałem, ale potem puściłem nogi i nie patrzyłem na zegarek.
16ty km wszedł w 4:40 na tętnie 163 (81-82%).
Świetnie się biegło dzień po zawodach.
Szczerze, to mnie to nawet nie interesuje, bo niekiedy 3m na każdym zakręcie można albo ściąć albo nadbiegać. Wiec: 10km to 10km. Na stadionie tez biegniesz zawsze więcej jak 5000m i nikt nie przelicza.
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 22 lut 2022, 15:20
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: brak
Zainteresowało mnie to
oraz tosultangurde pisze: ↑29 paź 2023, 20:30 Trzeci kilometr 4:01, czwarty na lekkim podbiegu 4:04, piąty na podbiegu 4:08, nie zakwasiłem się.
Jak rozpoznajesz to zakwaszenie? Jakie odczucie?
1500 - 5:10 | 3000 - 11:14 | 5k - 19:05 | 10k: 39:38 | HM - 1:28:05
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trochę cięższe nogi się robią. Tak to odczuciowo wygląda.banama pisze: ↑08 lis 2023, 11:37 Zainteresowało mnie tooraz tosultangurde pisze: ↑29 paź 2023, 20:30 Trzeci kilometr 4:01, czwarty na lekkim podbiegu 4:04, piąty na podbiegu 4:08, nie zakwasiłem się.
Jak rozpoznajesz to zakwaszenie? Jakie odczucie?
Jak się za mocno zakwasisz to robią się jak z kamienia
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
... i ciężkie jak z ołowiu.sultangurde pisze: ↑08 lis 2023, 11:45Trochę cięższe nogi się robią. Tak to odczuciowo wygląda.banama pisze: ↑08 lis 2023, 11:37 Zainteresowało mnie tooraz tosultangurde pisze: ↑29 paź 2023, 20:30 Trzeci kilometr 4:01, czwarty na lekkim podbiegu 4:04, piąty na podbiegu 4:08, nie zakwasiłem się.
Jak rozpoznajesz to zakwaszenie? Jakie odczucie?
Jak się za mocno zakwasisz to robią się jak z kamienia
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 22 lut 2022, 15:20
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: brak
OK. To by się zgadzało
1500 - 5:10 | 3000 - 11:14 | 5k - 19:05 | 10k: 39:38 | HM - 1:28:05
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
A jak się zakwasisz ciut bardziej niż mocno to stoisz w miejscu ale jednak biegniesz
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 22 lut 2022, 15:20
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: brak
A ten stan miałem ze dwa razy. Żona mówiła mi potem, że biegłem z mocno zdziwioną miną
1500 - 5:10 | 3000 - 11:14 | 5k - 19:05 | 10k: 39:38 | HM - 1:28:05
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
Blog: viewtopic.php?f=27&t=65140
Komentarze: viewtopic.php?f=27&t=65141
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
... a ostatnia prosta (100m) jest 6km długa. Albo i więcej.Przemkurius pisze: ↑08 lis 2023, 12:07 A jak się zakwasisz ciut bardziej niż mocno to stoisz w miejscu ale jednak biegniesz
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak jest 100m do mety...zamykasz oczy na całą wieczność...otwierasz a tu jeszcze 60m...zamykasz znowu...całe życie przebiega przed oczami...otwierasz i jeszcze 20m
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 890
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Gratulacje, szkoda że pogoda już nie sprzyja, jakoś późno te starty zaplanowałeś. Pewnie przy +5-10 dałoby się do 19' przynajmniej zbliżyć, a może i przebić.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki. To prawda za późno. Powinienem w październiku lecieć, ale na szczęście 5ka to nie maraton, że się biega 2 razy w roku.
Po wczorajszych zawodach jestem optymistą. Straty w organizmie są znacznie mniejsze niż po starcie w czerwcu, znaczy jestem sporo mocniejszy.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Gratulacje!
Trening z żonka zaczyna funkcjonować.
Trening z żonka zaczyna funkcjonować.