Witam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich uczestników forum o bieganiu. W zasadzie całe życie byłem ruchliwy, sportów nie uprawiałem - ale raczej aktywnie spędzałem czas. Ostatnio jeden z Kolegów opowiadał o swojej pasji do biegania - postanowiłem spróbować.
Mam 56 lat, 180 cm i 87 kg. W zasadzie to i schudnąć trochę nie zaszkodzi, ale postanowiłęm biegać dla ulepszenia formy fizycznej.
Biegam od 2 miesięcy - najczęściej na bieżni stadionowej.
Czytałem sporo o planach, o szybkich treningach, o wolnych. O przerwach w treningach itd.
Ale mnie ciągnie pobiegać codziennie.
2 miesiące temu po każdych 400 metrach musiałem z minutę iść aby nogi wypoczęły. A dziś zegarek zaproponował mi trening kardio godzinny - i pierwszy raz w życiu biegłem non stop 60 minut. Tempo niskie - aby utrzymać się w zadanych interwałach tętna - wyszło przez godzinkę tylko 7,5 km.
Najbardziej cieszy mnie to, że po skończonym biegu nie za bardzo czułem się zmęczony. Oddech całkiem lekki - nogi oczywiście trochę ciężkie )
Jako, że biegam sobie prawie codziennie - robię to powoli - tak koło 8 min na km.
Zobaczymy jak dalej.
Chciałbym za ok. 2 mies. wystartować w jakimś biegu na 5 km. Nigdy nie próbowałem )
To tyle na początek - pozdrawiam wszystkich, życzę dobrej kondycji i dużo zdrowia.
Mam 56 lat, 180 cm i 87 kg. W zasadzie to i schudnąć trochę nie zaszkodzi, ale postanowiłęm biegać dla ulepszenia formy fizycznej.
Biegam od 2 miesięcy - najczęściej na bieżni stadionowej.
Czytałem sporo o planach, o szybkich treningach, o wolnych. O przerwach w treningach itd.
Ale mnie ciągnie pobiegać codziennie.
2 miesiące temu po każdych 400 metrach musiałem z minutę iść aby nogi wypoczęły. A dziś zegarek zaproponował mi trening kardio godzinny - i pierwszy raz w życiu biegłem non stop 60 minut. Tempo niskie - aby utrzymać się w zadanych interwałach tętna - wyszło przez godzinkę tylko 7,5 km.
Najbardziej cieszy mnie to, że po skończonym biegu nie za bardzo czułem się zmęczony. Oddech całkiem lekki - nogi oczywiście trochę ciężkie )
Jako, że biegam sobie prawie codziennie - robię to powoli - tak koło 8 min na km.
Zobaczymy jak dalej.
Chciałbym za ok. 2 mies. wystartować w jakimś biegu na 5 km. Nigdy nie próbowałem )
To tyle na początek - pozdrawiam wszystkich, życzę dobrej kondycji i dużo zdrowia.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2023, 23:13 przez Darek_1967, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Hej Darek
Jesteśmy na podobnym poziomie wiekowym, wzrostowym, wagowym
Ogromną pomocą byłoby dla Ciebie schudnięcie. Wiem, że to nie łatwe (sam mam z tym problem), ale to jest prawdziwy „game changer”.
Jesteśmy na podobnym poziomie wiekowym, wzrostowym, wagowym
Ogromną pomocą byłoby dla Ciebie schudnięcie. Wiem, że to nie łatwe (sam mam z tym problem), ale to jest prawdziwy „game changer”.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Minął miesiąc. Staram się regularnie co drugi dzień 5-7 km robić. Wg planu ze strony POLAR. Nic szczególnego - przygotowania do 5 km. Czasami biegam codziennie - lekko - w dość wolnym tempie - 7-8min/km. Biegam w Asics Gel Stratus. Dla zróżnicowania postanowiłem kupić sobie drugą parę do lekkich i wolnych treningów. Najpierw zamówiłem Asics Nimbus i Cumulus - ale jakoś mi nie podeszły - oddałem obie pary. Teraz przyjechały Broks Glyceryne - fajne bardzo wygodne. Ale mam wrażenie, że 44 rozmiar - taki jak mam w Asics Stratu są jakby większe. Dość swobodnie w przedniej części buta - nawet zbyt swobodnie. Zamówiłęm te same Broks rozmiar 43 - o pół cm. krótsze - zobaczymy jak przyjdą - jedne z nich zwrócę. Faktycznie każde buty trzeba mierzyć - tylko nie każdy ma możliwośc.
Zbieganiem OK - waga trochę zeszłą do około 84-85. W zasadzie te 5-8 km w wolnym tempie bez problemu. Mam problemy z wyznaczeniem stref tętna - trochę na czuja wystawiłęm - Polar automatycznie przeliczył z Hrmax - potem trochę opuściłem górną granicę 3 strefy i jakoś biegamy
Mam problemy raczej ze stawami - mięśnie mnienie bolą, oddech też OK - troszkę bolą (nie zawsze) kolana i stawy stopy.
Wszystkim wytrwałości w bieganiu, zdrowia.
Zbieganiem OK - waga trochę zeszłą do około 84-85. W zasadzie te 5-8 km w wolnym tempie bez problemu. Mam problemy z wyznaczeniem stref tętna - trochę na czuja wystawiłęm - Polar automatycznie przeliczył z Hrmax - potem trochę opuściłem górną granicę 3 strefy i jakoś biegamy
Mam problemy raczej ze stawami - mięśnie mnienie bolą, oddech też OK - troszkę bolą (nie zawsze) kolana i stawy stopy.
Wszystkim wytrwałości w bieganiu, zdrowia.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
To zwracaj na to uwagę, bo naprawdę bardzo szybko przebiega droga od "troszkę bolą kolana/stopy" do "nie umiem chodzić". Zawsze najlepiej jest utrzymywać się mięśniowo tak, że albo nic nie boli albo to jest taki ból zmęczonych mięśni, a nie jakieś naprężenia, usztywnienia, ciągnięcia. Tu tak doraźnie pomagają jakieś rolowania piłeczką/rolką, ale koniec końców zwykle to wynika z jakichś problemów wyżej w ciele.Mam problemy raczej ze stawami - mięśnie mnienie bolą, oddech też OK - troszkę bolą (nie zawsze) kolana i stawy stopy.
Nie straszę :D Po prostu uczulam, że warto to obserwować, bo jak już budzisz się rano i pierwsze kroki są takie, że ledwo się te nogi rozkręcają do ruchu to już trzeba działać
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Buty przyszły. Różnica spora - w Gliceryne noga czuje się bardzo komfortowo - jak w "żelu" ) Przyjemniejh się biega. Co drugi dzień robię sobie 5-6 km w tempie 6:15 - 6:40. 15 sierpnia zapisałem się na swój pierwszybieg w życiu (nie liczac szkoły ) - na 5 km. Stresuję się - ale mam nadzieję że będzie to przyjemność. Namówiłem żonę - też zaczęła biegać. Też pojedzie ze mną na 5-kę. Pozdrawiam wszystkich.
-
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 lip 2023, 12:01
- Życiówka na 10k: 10-15km chodu/dzien
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: San Francisco
- Kontakt:
Jesli po kilku dniach/tygodniach bóle stóp i stawów zaczną powracać polecam sprawdzic twardszy but zatrzymujacy nadmierną pronacje. Brooks Addiction GTS 15 jest swietny, skórzana wersja Addiction Walker do chodzenia/stania w pracy bardzo pomocna. Pozdrawiam.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i pierwsze zawody za mną. Upał dziś straszny, duchota trasa w 60% pod górkę - długi podbieg 2 km. Baardzo ciężko było. Jakoś dotarłem do mety z czasem prawie 30 min. Ale jestem zadowolony - jest nad czym pracować )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13602
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Darek, przeczytałem, ze ty masz 57 lat. Ale ze umie liczyć, to powinno być 56... bo ja tez 56.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
My z rodziną też dziś biegliśmy zawody. Czasem uzyskanym się nie przejmuj, jest zupełnie nieporównywalny z normalnymi warunkami czyli chociażby z temperaturą 20' i brakiem ostrego słońca. U nas każdy miał wynik dużo gorszy niż jeszcze 2 tygodnie temu na zawodach, gdy było 25' i brak słońca. To chyba będzie najgorętszy dzień w tym roku w Polsce.Darek_1967 pisze: ↑15 sie 2023, 20:34 No i pierwsze zawody za mną. Upał dziś straszny, duchota trasa w 60% pod górkę - długi podbieg 2 km. Baardzo ciężko było. Jakoś dotarłem do mety z czasem prawie 30 min. Ale jestem zadowolony - jest nad czym pracować )
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Darek, przeczytałem, ze ty masz 57 lat. Ale ze umie liczyć, to powinno być 56... bo ja tez 56.
Hej - pewnie, że 56. Coś mi się machnęło Poprawiłęm już. Powinienem i mase ciała poprawić - ale zostawię aby pamiętać ile było. Dziś juz mam 82-83 kg. Bieganie daje efekty. Pozdrawiam
Hej - pewnie, że 56. Coś mi się machnęło Poprawiłęm już. Powinienem i mase ciała poprawić - ale zostawię aby pamiętać ile było. Dziś juz mam 82-83 kg. Bieganie daje efekty. Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po wizycie u fizjoterapeuty lekki ból, o którym pisałem został zdiagnozowany i mamy receptę. Powoli zwiększam dystans. Teraz staram się biegać min. 10 km. Wychodzi tak bez większego problemu tempo 6:15-6:25. Zwiedzam na biegowo miasto wieczorami ) Jest OK. 3 wrzesnia wybieram się do Gdyni na bieg 5 km "Śladami misia Wojtka".
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1960
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
To jest dla mnie najlepsze bieganie. Tyle, że wolę wieś i dzień.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
POsuwamy się do przodu. Lekko stawy bolą - trzeba lepiej się rozgrzewać. Poczułem ostatnio po 8 km ścięgno poniżej łydki - powoli przechodzi.
Wczoraj jeżdziłem do Gdańska na badania wydolnościowe - czekam jeszcze na opracowanie rezultatów. Strefy, parametry, treningi z określonymi parametrami - wszystko będzie za kilka dni. Postanowiłem też kupić pas H10 - zegarek pokazuje mi HRmax około 175, na badaniach wyszło 200. Jednak zegarek jest bardzo niedokładny (Polar Vantage M w moim przypadku). Także wczoraj otrzymałem w prezencie Shokz openmove. Fajnie się w nich chodzi i biega. Na Spotify jest pełno muzy z określonym tempem - wynajduję 85 lub 90 BPM i mozna nie sprawdzać kadencji ) Wygodnie.
Na dzis masa 83 kg. Powoli się przesuwa
Pozdrawiam wszystkich
Wczoraj jeżdziłem do Gdańska na badania wydolnościowe - czekam jeszcze na opracowanie rezultatów. Strefy, parametry, treningi z określonymi parametrami - wszystko będzie za kilka dni. Postanowiłem też kupić pas H10 - zegarek pokazuje mi HRmax około 175, na badaniach wyszło 200. Jednak zegarek jest bardzo niedokładny (Polar Vantage M w moim przypadku). Także wczoraj otrzymałem w prezencie Shokz openmove. Fajnie się w nich chodzi i biega. Na Spotify jest pełno muzy z określonym tempem - wynajduję 85 lub 90 BPM i mozna nie sprawdzać kadencji ) Wygodnie.
Na dzis masa 83 kg. Powoli się przesuwa
Pozdrawiam wszystkich
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Pomiar z nadgarstka vs. pomiar z paska na klatkę piersiową? Ja jestem zwolennikiem paska na klatę. Nawet porównywałem wskazania z tego samego treningu i jednak są różnice nawet na spokojnym rozbieganiu.
Co do biegania wg ilości km, to warto brać poprawkę na czas wysiłku. Bo dla jednego zawodnika 10km na treningu to ok. 40 minut dla innego 50', a dla jeszcze innego więcej niż 1h. I takie bieganie powyżej 1h, to już wg mnie kwalifikuje się jako dluższe wybieganie.
Dla kogoś z krótkim stażem treningowym, to nie polecałbym robić treningu ponadgodzinnego więcej niż 1 raz w tygodniu.
PS. Ciekawe, co tam w badaniach wyszło.
Co do biegania wg ilości km, to warto brać poprawkę na czas wysiłku. Bo dla jednego zawodnika 10km na treningu to ok. 40 minut dla innego 50', a dla jeszcze innego więcej niż 1h. I takie bieganie powyżej 1h, to już wg mnie kwalifikuje się jako dluższe wybieganie.
Dla kogoś z krótkim stażem treningowym, to nie polecałbym robić treningu ponadgodzinnego więcej niż 1 raz w tygodniu.
PS. Ciekawe, co tam w badaniach wyszło.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 cze 2023, 22:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem jak załączyć plik - to przepisze podstawowe wyniki - bez analizy:
Próg LT 141
Próg AT 189
VO2max (ml/kg/min) 44,5
VO2 na progu AT (ml/kg/min) 39,8
VE (l/min) 103,6
R (Min) 2,5
Hr max 200
Rf (l/min) 50,1
VO2 max (L/min) 3649
Plus tekstem rekomendacje co i jak poprawić.
No i strefy - wyszły berdzo podobne jak automatycznie ustawiane w zegarku Polar przy tętnie Hr max = 200. Wcześniej z zegarka miałem ustawione Hr max 176 i sztucznie podwyższałem strefy.
1 - <128
2 - 129-141
3 - 142-161
4 - 162-179
5 - >180
Jutro przyjdzie pas - zobaczymy jak będzie mierzył - z zegarkiem (jako, że zaniżał znaczenia tętna) nigdy bym 5 strefy nie osiągnął.
Ogólnie pisząc o zaleceniach - podobne do standardowych dla 5 i 10 km. Czyli baza w stefie tlenowej - wybieganie i raz w tygodniu interwały. Zobaczymy jak wyjdą badania za kilka miesięcy
Próg LT 141
Próg AT 189
VO2max (ml/kg/min) 44,5
VO2 na progu AT (ml/kg/min) 39,8
VE (l/min) 103,6
R (Min) 2,5
Hr max 200
Rf (l/min) 50,1
VO2 max (L/min) 3649
Plus tekstem rekomendacje co i jak poprawić.
No i strefy - wyszły berdzo podobne jak automatycznie ustawiane w zegarku Polar przy tętnie Hr max = 200. Wcześniej z zegarka miałem ustawione Hr max 176 i sztucznie podwyższałem strefy.
1 - <128
2 - 129-141
3 - 142-161
4 - 162-179
5 - >180
Jutro przyjdzie pas - zobaczymy jak będzie mierzył - z zegarkiem (jako, że zaniżał znaczenia tętna) nigdy bym 5 strefy nie osiągnął.
Ogólnie pisząc o zaleceniach - podobne do standardowych dla 5 i 10 km. Czyli baza w stefie tlenowej - wybieganie i raz w tygodniu interwały. Zobaczymy jak wyjdą badania za kilka miesięcy