Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To grubsza sprawa. Chyba nawet grubsza od propagowanego tu overstridingu. Oba zjawiska idą bez pardonu na nieuniknioną czołówkę z mainstrimem. Cała akcja z czujnikami, pomiary, holowanie i trening funkcjonalny temu właśnie służą - hamowaniu, ładowaniu i niemetabolicznemu odbiciu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W Gorzowie kolejne dwa wyniki poniżej 14. Gratulacje.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
I to Gos właściwie biegł solo.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 410
- Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
- Życiówka na 10k: 34:46
- Życiówka w maratonie: 2:43:25
Liczyłem na mocny finisz Szymona Żywko a tymczasem jakiś okrutny zgon zaliczyl na końcówce, ledwo dowlókł się do mety wężykiem. Wydawało mi się że trudno aż tak się wyjechać na 5000m no ale jak widać jest to możliwe.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Musi się odbudować kultura biegania 5000. Dużo dobrego zrobiło minimum na 2:08 w maratonie, bo to otwiera nowe perspektywy dla trenowania piątki i podejścia do tego dystansu.
Trener Gosa mówi o wyniku 13:30. Trzeba będzie tego próbować na zachodzie w festiwalach we Francji, Austrii, czy Belgii. To musi być normą, ale potrzeba czasu i finansowania. Problem finansowania też pada w podcaście.
Trener Gosa mówi o wyniku 13:30. Trzeba będzie tego próbować na zachodzie w festiwalach we Francji, Austrii, czy Belgii. To musi być normą, ale potrzeba czasu i finansowania. Problem finansowania też pada w podcaście.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Jak biegnie takie wyniki samotnie prowadząc bieg to na pewno wynik sub13:40 już powinien być dostępny dla niego nawet teraz. Fajnie po tym MP widać ile daje prowadzenie biegu - Biskup poprawił swoją życiówkę chyba o 20s, Megier też jakoś znacząco.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Właśnie miałem pisać o Biskupie. Tak się zajarałem jego wynikiem, że dziś dojebałem 3k truchtu z rana. Zostawiłem kurtkę i oskrzela na krzaku, bo się parno zrobiło po deszczu.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ale ten Biskup to serio chyba zaskoczenie tych mistrzostw. On ma życiówkę 31:30 na 10km z zeszłego roku.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ktoś próbował aktywować pośladkowe akcentowaniem na piętę? Czy to w taśmie, czy bez. Jakiś feedback od forumowiczów? W podcaście trener Błasiński mówi wyraźnie, że mobilizują staw biodrowy i podkreśla, że ten element nie jest robiony przez zawodników. Wspomina też o tajemniczej sprężynce.
________________________________
Warsztaty z techniki biegu
________________________________
Warsztaty z techniki biegu
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:58
- Życiówka w maratonie: 3:27
Wczoraj zabrałem gumy na trening i najpierw zrobiłem 10 min truchtem z gumami w połowie ud a później 5 min już przy kolanach. Dzisiaj 14km w BC2 i czułem że pośladki zaczynają coś tam działać.
Tak się zastanawiam tą wkretke to robocie przez lekkie ustawianie pięty do zewnątrz i wypychaniem stopy tak lekko na zewnątrz?
Jutro pochodzę z akcentowaniem piety
Tak się zastanawiam tą wkretke to robocie przez lekkie ustawianie pięty do zewnątrz i wypychaniem stopy tak lekko na zewnątrz?
Jutro pochodzę z akcentowaniem piety
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 445
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Ja też myślę, że z jednej strony zaskoczenie. Ale z drugiej, to zaskoczeniem też było to, że nie wytrzymał Żywko i Wiącek.
A Biskup i Megier, tak naprawdę mieli przyzwoite życiówki na 5000 czyli złamane 13:14. Kilkanaście sekund urwać na 5km, nie jest łatwo, ale przecież jest możliwe i to szczególnie w takim biegu, gdzie była grupa prawie do samego końca.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12875
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zapewne chodziło o złamane 14:14, ale prawda jest taka, że w aspekcie minimów nasza czołówka powinna regularnie biegać grubo poniżej 13:30. Na razie drgnęło i to cieszy. Co będzie dalej to czas pokaże. Jest trend, a to już dużo zmienia w mentalu. Nie jesteśmy też skazani na śledzenie jedynie słusznej koncepcji maratońskiej z cwzs na czele. To wszystko znikło z radarów i bardzo dobrze. Jak widać piątka potrafi przynosić równie wielkie emocje, a nawet być bardzo dramatyczna w rozstrzygnięciach.
Wyprzedziłeś mnie. To miało być kolejne zadanie w tym eksperymencie. Ustawienie pięt na zewnątrz, albo choćby intencja takiej akcji mocno aktywuje taśmę boczną. Pobawcie się tym w takim razie. Trochę już macie tych propozycji na mobilizowanie wkrętki, taśm, naprężacza i pośladka.Łukasz Biega pisze: ↑30 lip 2023, 22:11 Tak się zastanawiam tą wkretke to robocie przez lekkie ustawianie pięty do zewnątrz i wypychaniem stopy tak lekko na zewnątrz?
Po co o wszystko? Jak wiecie są to przede wszystkim zabiegi rehabilitacyjne. Można to rzecz jasna nazwać inaczej. Na przykład przywracaniem mapowania nerwowego ciała. Bardzo ładnie opisuje to Filip w swoim artykule. Polecam lekturę. Zwłaszcza poszukajcie i poczytajcie sobie o metodzie PNF. Trening z taśmami jest właśnie taką formą torowania i przywracania czucia. To samo z tejpingiem, który stosuję. Wszystko to ma wpływ na układ nerwowy i poprawę jego funkcjonowania. Dlatego musi to być robione z głową. W dosłownym tego słowa znaczeniu - panie drwalu, anonimowy karateko lub niecierpliwy biegaczu.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Też mi się to podoba, że focus przeszedł z maratonu na 5000. Widać że panowie poczuli pewien zew rywalizacji. Pamiętam poprzednie lata, wtedy biegi na 5000 wyglądały tak że wszyscy biegli wolno przez 4-4.5km, a potem paru się wyłamywalo z finiszem żeby wygrać z czasem powyżej 14min. No ewentualnie Zalewski leciał na te 14, a z tyłu długo długo nic.
Te MP nastrajają pozytywnie bo widać było walkę i ambicję. Czy się patrzyło na Gosa, czy Biskupa, Megiera czy Żywko to widać, że chcą walczyć już nie tylko o krążek ale i o czas. Też fajnie, bo to są młode chłopaki w większości, którzy jeszcze w ogóle nie próbowali tych wszystkich dodatkowych bodźców (jak obozy na wysokości itd).
A maraton? W sumie to teraz właściwie tylko Nowicki i Lisowska. Obojgu życzę dobrze. Lisowska na pewno jest na szybkie europejskie bieganie, a Nowicki konsekwentnie zbliża się do minimum i do rekordu Szosta.
Te MP nastrajają pozytywnie bo widać było walkę i ambicję. Czy się patrzyło na Gosa, czy Biskupa, Megiera czy Żywko to widać, że chcą walczyć już nie tylko o krążek ale i o czas. Też fajnie, bo to są młode chłopaki w większości, którzy jeszcze w ogóle nie próbowali tych wszystkich dodatkowych bodźców (jak obozy na wysokości itd).
A maraton? W sumie to teraz właściwie tylko Nowicki i Lisowska. Obojgu życzę dobrze. Lisowska na pewno jest na szybkie europejskie bieganie, a Nowicki konsekwentnie zbliża się do minimum i do rekordu Szosta.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:58
- Życiówka w maratonie: 3:27
To dobrze kombinowałem lecz musiałem się kontrolować bo tempo mi wzrastało