Jak się już pochwaliłeś to daj znać kiedy zbliżysz się do poziomu uczestników projektu czyli 1:27- 1:25szczympek pisze: ↑04 kwie 2023, 18:44 Swoją drogą zastanawiam się jaki sens ma taki trening. Wyniki nie są jakieś imponujące, a czas poświęcony na trening spory. Przed pierwszą połówką, w styczniu 2021 ważyłem 99kg przy wzroście 183, buty asics za około 200zl, trening to kilka biegów ciągłych po 12-18km na trzy tygodnie przed startem i ukończyłem w 1:38. Z kanapy wstałem w sierpniu 2020
Dość sceptycznie podchodzę do „planów treningowych dla amatora”, bo czesto nie widziałem efektów, znacząco różniących się od randomowych biegów na czuja
Tlenowa czy interwałowa szkoła biegania? Testujemy, która jest skuteczniejsza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Ty @Siedlak1975 dawaj zgłoś się do drugiej edycji programu jak będą dychę atakować. stary użytkownik forum, rzetelny w treningu. na dopingu regularnie. byłbyś fajnym przykładem jak działa robota interwałowa na tlenowców.Siedlak1975 pisze: ↑04 kwie 2023, 21:42Jak się już pochwaliłeś to daj znać kiedy zbliżysz się do poziomu uczestników projektu czyli 1:27- 1:25szczympek pisze: ↑04 kwie 2023, 18:44 Swoją drogą zastanawiam się jaki sens ma taki trening. Wyniki nie są jakieś imponujące, a czas poświęcony na trening spory. Przed pierwszą połówką, w styczniu 2021 ważyłem 99kg przy wzroście 183, buty asics za około 200zl, trening to kilka biegów ciągłych po 12-18km na trzy tygodnie przed startem i ukończyłem w 1:38. Z kanapy wstałem w sierpniu 2020
Dość sceptycznie podchodzę do „planów treningowych dla amatora”, bo czesto nie widziałem efektów, znacząco różniących się od randomowych biegów na czuja
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nie lubię biegać 10km
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Moge dać cos na 800m.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
polecam plany treningowe tego forumowicza!
ale tak serio, to Siedlak by się nadał na takie bieganie, tylko woli męczyć bułę przez 42,195
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Po maratonie biorę się za tysiaka. Już ci pisałem.Przemkurius pisze: ↑05 kwie 2023, 09:15polecam plany treningowe tego forumowicza!
ale tak serio, to Siedlak by się nadał na takie bieganie, tylko woli męczyć bułę przez 42,195
Zaśmiecamy temat
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
- Życiówka na 10k: 31:20
- Lokalizacja: Waszawa
- Kontakt:
szczympek pisze: ↑04 kwie 2023, 18:44 Swoją drogą zastanawiam się jaki sens ma taki trening. Wyniki nie są jakieś imponujące, a czas poświęcony na trening spory. Przed pierwszą połówką, w styczniu 2021 ważyłem 99kg przy wzroście 183, buty asics za około 200zl, trening to kilka biegów ciągłych po 12-18km na trzy tygodnie przed startem i ukończyłem w 1:38. Z kanapy wstałem w sierpniu 2020
Dość sceptycznie podchodzę do „planów treningowych dla amatora”, bo czesto nie widziałem efektów, znacząco różniących się od randomowych biegów na czuja
Kilka biegów ciągłych po 12-18km to wcale nie jest tak mało.
Weź pod uwagę, że 1:38 to wynik dużo słabszy niż uczestników projektu. Trochę to uplastyczniając - większość z nich była na mecie, a Ty na 18-19km.
Nie twierdzę, że każdy biegacz amator potrzebuję planów treningowych, ale uważam, że zdecydowana większość biegaczy zyska trenując, a nie biegając na czuja.
A tak przy okazji - właśnie przygotowuję tekst podsumowujący projekt - będzie trochę cyferek dotyczących wyników.
Trener biegania
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20, maraton: 2:28:25
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
- Życiówka na 10k: 49:26
- Życiówka w maratonie: brak
Hej,
Bo wyznacznikiem nie jest szybkość, tylko odpowiedź fizjologiczna, a czy szurasz czy latasz jak gazela, to bez znaczenia.
Na czuja biegasz dokładnie tam gdzie zaczyna boleć, czyli za szybko - wolne bieganie, za wolno tam gdzie ma być szybko, jak pisali przedmówcy.
Pozdro.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
W pierwszym tekście podsumowującym nasz projekt „Tlen vs interwał” poznaliście wyniki uczestników oraz ich odczucia dotyczące eksperymentu. Teraz przyszedł czas na pierwsze porównanie obu szkół. Która z metod treningowych w tych przygotowaniach okazała się skuteczniejsza?
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... czniejsza/
https://bieganie.pl/trening/tlen-vs-int ... czniejsza/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak, "odpowiedz fizjologiczna" jest ważna, ale zapominasz o "odpowiedzi biomechanicznej". Ostatnie badania naukowe stwierdzają, za ta odpowiedz biomechaniczne jest dużo ważniejsza jak fizjologiczna. Niestety odpowiedz biomechaniczna biegaczy amatorskich jest często tak beznadziejna, ze w ten sposób zaniedbywane jest całkowicie ta możliwość poprawy wyników.Olaboga pisze: ↑08 kwie 2023, 16:02Hej,
Bo wyznacznikiem nie jest szybkość, tylko odpowiedź fizjologiczna, a czy szurasz czy latasz jak gazela, to bez znaczenia.
Na czuja biegasz dokładnie tam gdzie zaczyna boleć, czyli za szybko - wolne bieganie, za wolno tam gdzie ma być szybko, jak pisali przedmówcy.
Pozdro.
Dodatkowo... odpowiedz fizjologiczna jest dużo lepsza, jeżeli biegi luźne wykonywane są nie za wolno i jak najbliżej wysiłku progowego.
A wiec szurajcie dalej godzinami po lesie, a wygrywać będą inni.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Takie rzeczy to można znaleźć w różnych książkach o bieganiu. Tak samo jak to, że bieganie szybciej niż w tlenie przynosi amatorom więcej szkody niż pożytku, bo ich organizm nie jest na tyle wytrenowany żeby mocniejszy bodziec wywołał konkretną odpowiedź i progres. Wywołuje tylko zmęczenie i kontuzje.
Oprócz książek to jest masa takich artykułów w necie a hasło "żeby biegać szybciej musisz najpierw biegać wolniej" ciągle jest powtarzane na różnych grupach biegowych a także wśród amatorskich grup biegowych. Sporo mam znajomych amatorów którzy poprawili swoje wyniki jak zaczęli wolniej biegać spokojne jednostki. Chociaż akurat u mnie to nie działa
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
- Życiówka na 10k: 49:26
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli, nie poznaję kolegi:)Rolli pisze: ↑09 kwie 2023, 20:10
Tak, "odpowiedz fizjologiczna" jest ważna, ale zapominasz o "odpowiedzi biomechanicznej". Ostatnie badania naukowe stwierdzają, za ta odpowiedz biomechaniczne jest dużo ważniejsza jak fizjologiczna. Niestety odpowiedz biomechaniczna biegaczy amatorskich jest często tak beznadziejna, ze w ten sposób zaniedbywane jest całkowicie ta możliwość poprawy wyników.
Dodatkowo... odpowiedz fizjologiczna jest dużo lepsza, jeżeli biegi luźne wykonywane są nie za wolno i jak najbliżej wysiłku progowego.
A wiec szurajcie dalej godzinami po lesie, a wygrywać będą inni.
O ile dość łatwo określić uniwersalne kryteria "odpowiedzi fizjologicznej", to chyba to forum i dyskusje pomiędzy Yacoolem głównie i Toba, oraz innymi uczestnikami(które to tak naprawdę mnie tu przyciągnęły), chyba dobitnie udowadniają, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalne kryterium "odpowiedzi biomechanicznej" i każdy z trenujących i trenerów ma "swoje" kryteria biomechaniczne, a jedyne kryterium to kryterium wyniku(zawodów), z którego nie da się wyciągnąć jednej składowej "odpowiedzi biomechanicznej", bo jest tam więcej składowych.
Pozdro.
Tak na marginesie, zauważyłem że podpierałeś się przykładem treningów jednego z braci Ingebrigtsenów, mógłbyś przypomnieć ile to kilometrów przebiega w sezonie, i jak się rozkłada intensywność?
Ja dla równowagi przytoczę manifest treningowy mistrza świata i rekordzisty(podwójnego) w pewnej dyscyplinie wytrzymałościowej.
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Eeee... wiadomo, że jak weźmiemy pod uwagę cały sezon to większość wyjdzie w tlenie. U elity rozbieganie o 3:45 to takie amatorskie szuranie w lesie po 6:30. Jeśli dołożymy do tego fakt, że amatorzy rzadko biegają i szykują się do średnich dystansów, to trzeba porównywać procentowy udział stref treningowych u długasów i maratończyków. A tam - nie licząc BPSu większość to szuranie nogami.
Jeśli Adam Kszczot mówił, że 3:20 biegał na 2 mole, to... mówił o szuraniu właśnie nogami. Spojrzenie całościowe zawsze położy nacisk na tlen.
Jeśli Adam Kszczot mówił, że 3:20 biegał na 2 mole, to... mówił o szuraniu właśnie nogami. Spojrzenie całościowe zawsze położy nacisk na tlen.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Acha!Viki_83 pisze: ↑10 kwie 2023, 06:34Takie rzeczy to można znaleźć w różnych książkach o bieganiu. Tak samo jak to, że bieganie szybciej niż w tlenie przynosi amatorom więcej szkody niż pożytku, bo ich organizm nie jest na tyle wytrenowany żeby mocniejszy bodziec wywołał konkretną odpowiedź i progres. Wywołuje tylko zmęczenie i kontuzje.
Oprócz książek to jest masa takich artykułów w necie a hasło "żeby biegać szybciej musisz najpierw biegać wolniej" ciągle jest powtarzane na różnych grupach biegowych a także wśród amatorskich grup biegowych. Sporo mam znajomych amatorów którzy poprawili swoje wyniki jak zaczęli wolniej biegać spokojne jednostki. Chociaż akurat u mnie to nie działa
Takie rzeczy można znaleźć w książkach. Tak, w książkach pisanych nie dla, tylko pod amatorów. Celem "takich
książek" nie jest uzyskanie możliwych, najlepszych wyników sportowych, tylko sprzedanie jak nawieszaj ich ilości. W ten sposób pisane są one nie dla, tylko pod życzenia amatorskiego biegacza.
No i aua... Niestety większość amatorów zrobi sobie aua przez przesadne wolny kilometraż, jak przez szybkie bieganie.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Rolli ale jak to tak, zawsze szybko nawet jak się nigdzie nie spieszymy?