Pod prąd – czyli Sub 3 po 60

[wigi]

Biegnę półmaraton w najbliższą niedzielę i też się zastanawiam jak to pobiec. Wydaje mi się, że najwięcej korzyści odniosę biegnąc go na maksa ryzykując, że tego tempa (No właśnie jakiego tempa? Do końca nie wiem) nie wytrzymam.

Bieganie na maksa potrafi w końcówce boleć i ten ból to też jest dobry trening, szczególnie dla głowy. Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie wiesz jakim tempem chcesz pobiec (na maksa). Powinieneś znać na tyle siebie.

[Drwal Biegacz]

/.../
Powinieneś znać na tyle siebie.

I tu Ci zazdroszczę, bo może i znam siebie, swoje możliwości biegowe, ale jakoś mam problem z ich zaakceptowaniem Co oznacza: +10s albo i więcej na km.

Tym razem ma być inaczej, bo trenuję solidniej, a i z techniką coraz lepiej.
Będzie więc na maksa, ale rozpocznę wolniej i zobaczę jak sytuacja będzie się rozwijała.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Wygląda dobrze. Oby warunki dopisały, bo jest szansa na świetny rezultat!

[wigi]

Dzięki Artur. Tak, zrobiło się optymistycznie, bo widać postęp na treningach. Myślę, że czas 1:30 to aktualny szczyt moich możliwości na tej trudnej trasie. Ostatnie trzy starty biegłem tam treningowo, a teraz wreszcie pobiegnę na maksa. Lubię walczyć i sprawdzać granice swoich możliwości, a przy okazji rywalizować.

[Drwal Biegacz]

Myślę, że bardzo dobra decyzja. Trzymam kciuki i kibicuję!

Tempem maratońskim można sobie pobiegać ten dystans na treningu. Tak myślę

[Siedlak1975]

Powodzenia!!

[Woszkowaty]

Powodzenia ! Trzymam kciuki za 1:29 !

[DKrunner]

Ogień!

[Drwal Biegacz]

Ogień! - podoba mi się ten okrzyk bojowy!
Walcz!
Trzymam kciuki!

[77Przemek77]

Chyba się udało ? Co taka cisza

Wysłane z mojego SM-G973F .

[wigi]

Chyba się udało ? Co taka cisza

Nie udało się (tylko 1:31:26), stąd żałoba.
Wieczorem skrobnę krótką relację.

[77Przemek77]

Gratuluję wygranej w kategorii. Relacja jak zawsze klasa - miło się czytało

Wysłane z mojego SM-G973F .

[wigi]

Dzięki Przemku.

[Przemkurius]

@wigi z całym szacunkiem, czemu nie poszukasz fizjo na Twoje dolegliwości?

[wigi]

Fizjo szukam dopiero wtedy, gdy coś złego się dzieje. Tym razem nie udało się umówić wizyty, a czasu było mało. Odpocząłem trochę i więcej poćwiczyłem i jest już dobrze. Powinienem więcej i regularnie ćwiczyć, bo to moja pięta achillesowa. Niestety, wszelkie próby kończą się słomianym zapałem.