Plan treningowy na 5 kilometrów poniżej 18 minut

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

PatrykJbie pisze: 01 lut 2023, 16:35
Rolli pisze: 01 lut 2023, 12:14
RysK0 pisze: 01 lut 2023, 11:41 " W momencie gdy bez przesady napiszę że 95% amatorskich biegaczy marzy o złamaniu choćby 20'z czego połowa jedynie marzy bo prawdopodobnie się nie otrze o ten wynik, wy wyskakujecie z planem na -18'. Macie rozmach."
Ja bym nie wytrzymal i cos na ten temat odpisal...
95 % marzy o sub20? Ktoś kto pisał ten komentarz to trochę odpłynął jak dla mnie ;) a już zwłaszcza z tym, że połowa się w ogóle o niego nie otrze? Czy Sub20 to jakiś mityczny wynik dla amatorów?
A dlaczego mnie zacytowałeś?
Ja powiem, ze każdy po roku powinien pobiec sub20 i po 2 latach sub19 i po 3 latach...
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Buddy pisze: 01 lut 2023, 16:21 tętno nie powinno przekraczać 50-70% tętna maksymalnego.
50%... Prosze mi pokazac jednego zawodnika/biegacza, ktory potrafi pobiec ponizej 55%.
Tez te podane wartosci wszystkie podniuslbym o 2-3%. Ale autora za to nie chce krytykowac. Takie sobie zalozyl i jest OK.

Ja jestem wrogiem tego, że dobrzy zawod ... racić sił.
Moze on i jest wrogiem, ale to nic specjalnego u innych trenerów rangi światowej.

A tak poza tym, fajnie Buddy ze dalej biegasz, bo dawno nic nie pisałeś.
PatrykJbie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 29 sty 2023, 18:53
Życiówka na 10k: 38:40
Życiówka w maratonie: 3:10:30

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 lut 2023, 17:17
A dlaczego mnie zacytowałeś?
Ja powiem, ze każdy po roku powinien pobiec sub20 i po 2 latach sub19 i po 3 latach...
A niechcący :P Ogólnie tylko chodziło mi o te sub20. Nic ofensywnego :P za bardzo nie spędzałem czasu na forach :) Następnym razem zwrócę uwagę kogo cytuje :P Wybacz :)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Jako obywatel wychowany na tych OWB, BC, chciałem zaprotestować. Bo 4min/km dla tego poziomu to prędkość mniej więcej półmaratonu, BC2 w/g polskiej szkoły to do 4:20/km. Można biegać oczywiście tempem 4:00, ale nie można nazywać tego drugim zakresem, bo stąd wszystkie nieporozumienia.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 lut 2023, 17:26 50%... Prosze mi pokazac jednego zawodnika/biegacza, ktory potrafi pobiec ponizej 55%.
Tez te podane wartosci wszystkie podniuslbym o 2-3%. Ale autora za to nie chce krytykowac. Takie sobie zalozyl i jest OK.

Ja jestem wrogiem tego, że dobrzy zawod ... racić sił.
Moze on i jest wrogiem, ale to nic specjalnego u innych trenerów rangi światowej.

A tak poza tym, fajnie Buddy ze dalej biegasz, bo dawno nic nie pisałeś.
No tak, 55% to chyba tylko 2-3km się da, albo np. na jakimś krótkim treningu grupowym. Chociaż właśnie dzisiaj robiłem trucht przed treningiem na stadionie i 18' biegałem na HRśr 59% :hahaha:
Amatorom na pewno nie zaszkodzi lekki masaż w biegu, na wysokim wyczynie nie znam się niestety.
Nic nie piszę, ale ciągle biegam. I to nawet zdarza mi się wystartować na 800m :taktak:
Ostatnio nawet w PL można te 800m biegać, tylko ja mam wszędzie daleko i szkoda mi tyrać pod MD, żeby potem jechać 400+ km na start, który trwa 2:15-20 :echech:
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 01 lut 2023, 19:42 Jako obywatel wychowany na tych OWB, BC, chciałem zaprotestować. Bo 4min/km dla tego poziomu to prędkość mniej więcej półmaratonu, BC2 w/g polskiej szkoły to do 4:20/km. Można biegać oczywiście tempem 4:00, ale nie można nazywać tego drugim zakresem, bo stąd wszystkie nieporozumienia.
https://bieganie.pl/trening/kalkulator- ... -i-vo2max/
wg tego kalkulatora z serwisu bieganie.pl , który ja osobiście uważam za najlepszy w necie biegowym, bo algorytm bdb uwzględnia krzywą zwalniania (oczywiście pod warunkiem, że trenujemy pod wyliczany dystans i wyliczamy tempa z dystansu pośredniego), tempo WB2 to 4:07-17. I takie tempo na trening 10-12km też uważam za odpowiednie do biegania sub-18. Ale w momencie treningu bazowego.

A my mówimy o 8 tyg treningu już na prędkościach startowych.
Dlatego jeszcze raz powtórzę, to co napisałem poprzednio: to są krótkie odcinki 6km trwa ok 25min i 2x4 to max 16-16:20min wysiłku. Jeżeli ktoś chce biegać 5km po 3:35/km, to w fazie szlifu tempa startowego, krótkie bieganie po 4:05-10 nie może być już dla niego żadnym ciężkim treningiem. No litości...

Tempo HM z takiej piątki, kalkulator podaje 3:56. Wg mnie to bardzo realne. Jeśli z sub-18 biegasz HM po 4/km, to masz braki w sile i wytrzymałości.
Pobiegłem na koniec października połówkę mocnym negativem, łapiąc piątki kolejno w 19:28 -> 19:24->18:54-> 18:40.
Kalkulator wyliczał mi z mojej piątki 17:05 tempo HM 3:46. Wyszło mi 3:48. Może jakbym od razu biegł po 18:50 na 5km, to bym idealnie trafił.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No, ale ja nie neguję samego tempa, a tylko nazwanie go BC2. A o kalkulatorze pisałem dziesiątki razy, że jest bardzo dobry, nie wierzę, że tak z niego wychodzi. Idę sprawdzić.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Sprawdziłem.
Wynik 18:00 mężczyźni - BC2=4:29 do 4:18
Wynik 18: 20 bo uznaję, że w drugim tygodniu nie jesteśmy jeszcze na 18:00- BC2=4:33 do 4:23
Kobiety odpowiednio 4:25 do 4:12 i 4:30 do 4:16, ale sądzę że raczej mężczyźni skorzystają z tego planu.
Do 4:00 czy 4:05 jest przepaść.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 01 lut 2023, 21:37 Sprawdziłem.
Wynik 18:00 mężczyźni - BC2=4:29 do 4:18
Wynik 18: 20 bo uznaję, że w drugim tygodniu nie jesteśmy jeszcze na 18:00- BC2=4:33 do 4:23
Kobiety odpowiednio 4:25 do 4:12 i 4:30 do 4:16, ale sądzę że raczej mężczyźni skorzystają z tego planu.
Do 4:00 czy 4:05 jest przepaść.
Dla równych 18min zgadza się, ja wbiłem 17:55, bo lepiej wygląda na mecie niż 18:00 :hahaha:
Tylko pamiętajmy jedno, z tego co kojarzę biegałeś wyczynowo, 8tyg treningu specjalistycznego do tempa startowego, to inne bieganie.
Masz małe szanse przesunąć się z 18:20 po takim BPSie o 21". Mówimy tu o kimś, kto się wspina wynikowo i każde urwane 10-15sek na 5km może okupione być sporym wysiłkiem na treningu.
Nie czepiajmy się już tych 18min, że to każdy z palcem w nosie, każdy <40lat itd itp. Rozmawiajmy o tej konkretnej propozycji treningowej.
----
Jak już rozkminiamy ten krótki BC2 po 4:05, to jest to 30" wolniej od tempa 5K.
Patrzę na swój trening jaki biegałem w czerwcu i widzę
4,000m 14:28 3:37/km przerwa 200m 1:08.5 --> złapałem HRśr 85%, to było ewidentnie progowe bieganie
2,000m 6:52.1 3:25/km przerwa 200m 2:04.1 -> musiałem ze 120m przespacerować, bo już poczułem
1,000m 3:14.6

To była robota pod 5000m na MP PZLAM i bieg na 16:40. I taka czwórka 17" wolniejsza od tempa docelowego nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Więc bieganie krótkiego treningu 30" wolniej od docelowego tempa, w treningu specjalnym już pod sam start no nie może być mocnym bieganiem.
ps. a na MP był mega upał i taktyczny bieg. Ostatnie koło w 1:10 dało tylko srebro. I nie zasłaniam się peselem (pozdro dla Rolliego, on też się nie zasłania :oczko: ), potrafię jak na moje możliwości pobiegać całkiem żwawo.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Chyba się cały czas nie rozumiemy, ja nie wypowiedziałem się na temat planu, ani temp. Wspomniałem o BC2, bo ostatnia wszyscy na to jadą, a zdaję się że nie wiedzą sami na co tak naprawdę narzekają.
Trening można oprzeć na procentach prędkości, bo łatwo to mierzyć, ale trzeba te prędkości odpowiednie dobrać i kilka rzeczy rozumieć, np, że czym szybciej biegasz tym wolniejsze tempa rozbiegań i nawet 2 zakresów. No a, że trzeba zapierdzielać aby wyrwać parę sekund na pewnym poziomie to oczywiste. Dość nieprzyjemne jest to, że wytrenować można poprawę wyniku, a nie sam wynik, więc te 18 minut może być niedostępne dla niektórych nigdy, a niektórzy nie muszą trenować w ogóle.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12928
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

...i tego ostatniego nie da się wyliczyć z kalkulatora. A szkoda. Bo dopiero taki kalkulator byłby naprawdę przydatny.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Buddy pisze: 01 lut 2023, 22:57 Więc bieganie krótkiego treningu 30" wolniej od docelowego tempa, w treningu specjalnym już pod sam start no nie może być mocnym bieganiem.
Tak.

A sam temat, cóż, wg mnie i temat i dyskusja bardziej wartościowa, "niż jak złamać 50 min na 10k" albo "2h w półmaratonie". Wg mnie nawet, jeśli ktoś nie jest na sub. 20 czy sub 21, to z takiej dyskusji też sporo wartościowych rzeczy dla siebie wyciągnie, może nawet więcej, niż z planu "jak pobiec 5k w 22 min." Ale, to trzeba mieć otwartą głowę, a nie myśleć na zasadzie "technika jest dla zawodowców".
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 01 lut 2023, 23:48 Chyba się cały czas nie rozumiemy, ja nie wypowiedziałem się na temat planu, ani temp. Wspomniałem o BC2, bo ostatnia wszyscy na to jadą, a zdaję się że nie wiedzą sami na co tak naprawdę narzekają.
Trening można oprzeć na procentach prędkości, bo łatwo to mierzyć, ale trzeba te prędkości odpowiednie dobrać i kilka rzeczy rozumieć, np, że czym szybciej biegasz tym wolniejsze tempa rozbiegań i nawet 2 zakresów. No a, że trzeba zapierdzielać aby wyrwać parę sekund na pewnym poziomie to oczywiste. Dość nieprzyjemne jest to, że wytrenować można poprawę wyniku, a nie sam wynik, więc te 18 minut może być niedostępne dla niektórych nigdy, a niektórzy nie muszą trenować w ogóle.
Może słowo pisane nie oddaje tego w 100%. Ale bdb rozumiem co masz na myśli. Dokładnie ten dobór prędkości to cała sztuka.
I napisałeś bardzo ważne zdanie, to wg mnie chciał również przekazać M.Bartoszak - mocny zawodnik może i nieraz powinien biegać wolniej rozbiegania i zakresy.
Też jestem studium podobnego przypadku. Trenowałem u znanego trenera i nie do końca miałem wskazówki ad. steady. Albo inaczej, biegałem faktycznie to amerykańskie steady i czułem, że mnie to nie buduje, było jakieś 15" za szybko, brakowało postępów.
Potem zdarzyła się kontuzja i wspierałem kolegów w treningu. Biegali w styczniu takie spokojne bc2 14-16km po 4:15 i łapali regularnie na pomiarach ok 1.5mmol. A szybszy kolega nawet <0.5mmol, bo maszynka nie pokazywała wyników, tylko informowała o LA < 0.5mmol. No i pytali, czemu go nie przyspieszam, przecież fizjologicznie organizm ma mega rezerwy. Ja się uparłem, on posłuchał. Potem dosłownie 2-3 tempa zrobił i na koniec marca w samotnym biegu na 5000m pobiegł 16:05, poprawiając PB o 33", a tydzień później HM po 3:31 i porawił PB o blisko 3min. I nie mówimy tu o kimś młodym, ale o M48 :taktak:
Chcę pokazać przez ten przykład, że naprawdę wolniej może oznaczać lepiej i w rezultacie szybciej na zawodach.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jestem trochę innego zdania.
Nie obniżenie tempa luźnych wybiegań przyczynia sie lepszych wyników, tylko zmniejszenie ogólnego zmęczenia organizmu. Takie cos można osiągnąć wprowadzając po prostu jeden dodatkowy dzien wolny w systemie (nie koniecznie tygodniowym)
Oczywiście kilometraż jest ważnym faktorem poprawiającym wyniki. To koliduje jednak ze zmęczeniem.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Chodzi mi o to, że jak ustalamy trening oparty na prędkościach, czego jestem zwolennikiem, bo to umiem zmierzyć, to musimy coś o tych prędkościach wiedzieć.
Np, że u bardzo wytrenowanego prędkość progowa może być na poziomie 90% VO2max, a u amatora na poziomie powiedzmy 75%. No i ustalenie tempa regeneracyjnego, na podstawie procentów od tego tempa progowego będzie błędem, a tak często się robi. No i same biegi około progowe dla wyczynowca będą trudniejsze, bo 90% to nie 75%. No ale wchodzimy w szczegóły, a to nie miejsce.
ODPOWIEDZ