Plan treningowy na 5 kilometrów poniżej 18 minut

[weuek]

Nie, oni mają wszelkie suby w... gdzieś.

[MikeWeidenbaum]

W temacie planu, tu o dziwo spokojnie w komentarzach, na fejsie się ludzie rozkręcili.

Aż sobie zajrzałem na tego fejsa, nie wiem czemu, ale spodziewałem się zażartych dyskusji o metodach treningu i wyzwisk typu "twoja stara biega Danielsem", "Polska szkoła Pany" lub "kto nie skacze ten Skarżyński, hop hop hop" . A tu widzę sporo ludzi rozbawionych lub oburzonych faktem, że portal śmie w ogóle wrzucać plan na taki zajebisty wynik jak 18minut , a gdzie są plany na 20 i 25 ?!

Jakiś czas temu była dyskusja o poziomie polskiego biegania na 5km, cóż, długa droga przed nami .

A co do samego planu, już po tym wstępie można się zorientować, że autor sam powątpiewa w sens pisania takiego planu, ale "kazali" pisać (zapewne jakieś zobowiązania sponsorskie lub po prostu możliwość dorobienia kilku groszy, no chyba że to miała być reklama działalności trenerskiej Pana Błażeja) to coś tam napisze. Chociaż chyba nie do końca wie na jaki czas ten plan ma być, bo redakcja pisze, że to plan na złamanie 18 minut, a autor planu na koniec dodaje, że "Kilku moich zawodników uzyskało 18 min z przodu na mecie". No ale może to "przejęzyczenie", a ja się niepotrzebnie czepiam.

I nie mówię że to jednoznacznie "zły" plan, ale tu jest po prostu mnóstwo "to zależy", ja wolałbym chyba rozpisać plan tego typu na 8 miesięcy niż na 8 tygodni. Zabawne są te "pobudzenia na siłowni", bez żadnego minimalnego wyjaśnienia o co chodzi. Na siłowni można m.in. pójść na zumbę, porobić sprinty na rowerku albo próbować pobić swoje życiówki w trójboju siłowym, wszystko to zapewne w jakiś sposób pobudzi nasze mięśnie, pytanie co autor miał na myśli .

[weuek]

[...] ale "kazali" pisać (zapewne jakieś zobowiązania sponsorskie lub po prostu możliwość dorobienia kilku groszy, no chyba że to miała być reklama działalności trenerskiej Pana Błażeja) to coś tam napisze.

Aż zajrzałem do tego tekstu. Reklamy eNBe na górze i na dole, więc powód jest oczywisty.

[Rolli]

Nie, oni mają wszelkie suby w... gdzieś.

No to po co udzielaja sie w dyskusjach o subach?

[PiotrSn]

Tak sobie pomyślałem, że plany nie powinny być na 'poniżej' (np. 20', 18', 40'), bo to może nie mieć sensu, tylko 'z...do' (np. z 20' na 18'). Być może się mylę, ale wydaje mi się, że ten plan jest z 19' na 18'...

[Przemkurius]

Aż zajrzałem do tego tekstu. Reklamy eNBe na górze i na dole, więc powód jest oczywisty.

Portal ma się sam finansować czy szukać partnerów biznesowych? Jak wycofają reklamy i wprowadza abonament to wykupisz, żeby reklam nie oglądać?

Reklamy nb są praktycznie na każdej podstronie, czyli w temacie w temacie biegów górskich też nb kazał pisać?

Przestań szukać dodatkowej dziury w dupie, bo czepiasz się wszystkiego co możliwe.

[weuek]

@Rolli, Nie zauważyłem, żeby się udzielali.

Ja aktualnie pracuję na sub-20, to może jednak mam jakiś cień szansy na prawo zabrania głosu.

[Rolli]

@Rolli, Nie zauważyłem, żeby się udzielali.

Cale szczescie!

[MikeWeidenbaum]

Pan Błażej akurat jest sponsorowany przez inną firmę obuwniczą niż NB, więc raczej tego typu współpracy bym się nie spodziewał, ale też przecież oczywiście nie ma niczego złego w wzięciu pieniędzy za napisanie planu.

[sultangurde]

wyzwisk typu "twoja stara biega Danielsem", "Polska szkoła Pany" lub "kto nie skacze ten Skarżyński, hop hop hop"

To mi się podoba. Chyba nie było artykułu na temat: jak kogoś obrazić żargonem biegowym!! A jest tyle możliwości

[RysK0]

wyzwisk typu "twoja stara biega Danielsem", "Polska szkoła Pany" lub "kto nie skacze ten Skarżyński, hop hop hop"

To mi się podoba. Chyba nie było artykułu na temat: jak kogoś obrazić żargonem biegowym!! A jest tyle możliwości

Wyzwiska zwłaszcza tak wyrażone, chyba by mnie mniej zaskoczyły, niż takie reakcje :

" W momencie gdy bez przesady napiszę że 95% amatorskich biegaczy marzy o złamaniu choćby 20'z czego połowa jedynie marzy bo prawdopodobnie się nie otrze o ten wynik, wy wyskakujecie z planem na -18'. Macie rozmach."

" No to czytając komentarze, ja „nawiąże”: wrzućcie coś na sub15’ dla amatorów "

[Rolli]

" W momencie gdy bez przesady napiszę że 95% amatorskich biegaczy marzy o złamaniu choćby 20'z czego połowa jedynie marzy bo prawdopodobnie się nie otrze o ten wynik, wy wyskakujecie z planem na -18'. Macie rozmach."

Ja bym nie wytrzymal i cos na ten temat odpisal...

[paweu92]

" No to czytając komentarze, ja „nawiąże”: wrzućcie coś na sub15’ dla amatorów "

No ten komentarz to trochę taki troll, bo ten chłop co napisał jest bardzo blisko sub15, będąc amatorem

[Buddy]

(...)
A co do samego planu, już po tym wstępie można się zorientować, że autor sam powątpiewa w sens pisania takiego planu, ale "kazali" pisać (zapewne jakieś zobowiązania sponsorskie lub po prostu możliwość dorobienia kilku groszy, no chyba że to miała być reklama działalności trenerskiej Pana Błażeja) to coś tam napisze. Chociaż chyba nie do końca wie na jaki czas ten plan ma być, bo redakcja pisze, że to plan na złamanie 18 minut, a autor planu na koniec dodaje, że "Kilku moich zawodników uzyskało 18 min z przodu na mecie". No ale może to "przejęzyczenie", a ja się niepotrzebnie czepiam.

I nie mówię że to jednoznacznie "zły" plan, ale tu jest po prostu mnóstwo "to zależy", ja wolałbym chyba rozpisać plan tego typu na 8 miesięcy niż na 8 tygodni. Zabawne są te "pobudzenia na siłowni", bez żadnego minimalnego wyjaśnienia o co chodzi. Na siłowni można m.in. pójść na zumbę, porobić sprinty na rowerku albo próbować pobić swoje życiówki w trójboju siłowym, wszystko to zapewne w jakiś sposób pobudzi nasze mięśnie, pytanie co autor miał na myśli .

Autor powątpiewa, bo ma takie podejście. W podcaście też mówił, że mocno bazuje na wsparciu nauki, że samo "szkiełko i oko" w dzisiejszych czasach już nie działa. Choć to dotyczy zawodników wyczynowych, bo amatorów można prostymi metodami również prowadzić na konkretne wyniki.
Za dużo dyskusji dookoła, a za mało o samym planie. Wg mnie jeśli zawodnik jest gotowy na taki umówmy się BPS, to przydałoby się, żeby spełniał pewnie warunki brzegowe:

Aby zacząć przygotowania do imprezy docelowej na 5 kilometrów zalecamy zrobić przynajmniej miesiąc bardzo spokojnego wprowadzenia na niskiej intensywności, stopniując odpowiednio obciążenia treningowe. Bardzo ważne jest również odpowiednie przygotowanie aparatu ruchu poprzez różnego rodzaju ćwiczenia.

A czego mi brakuje, to wyraźnego stwierdzenia, że na 18min/5km szybkim BPSem można się przesunąć max 30". To jest 6sek/km szybciej niż się do tej pory biegało i na 5km to istotna różnica w tempie.
Sama struktura planu jest przecież przejrzysta i logiczna: 2 akcenty w planie, o ile ktoś MZB nie potraktuje jako treningu tempowego i nie będzie latał w trupa. Około 50-60km w tyg. w 5 jednostkach. Doprawdy żaden rocket science.

Odniosę się do tego komentarza:

Nie to, żebym się czepiał ale jak ktoś biega w okolicach po 4'00-4'10 w okolicach 70- 80% hr max jako bc2 to jest na wyższym poziomie (według mnie) niż sub18/5k.

To tak jak ja bym biegał na tętnie 140 -160 po 4'00 i z tego atakował sub18. No nie.

Generalnie bc1 w granicach 50-70 hr max? To jest przecież czysta regeneracja, więc jaką wartość treningową ma takie bieganie?

Zgadzam się ad. tempa bc2, chociaż zauważmy, że to są krótkie odcinki :
BC2- 6 km po 4:10-4:05/ km
BC2- 2 razy 4 km po 4:05-4:00/km przerwa między seria 5 min
BC1/2 do 12 km z narastającą prędkością. Ostatni km max 4:00 + SPR

i potem jak autor rozumie BC1 i BC2
BC1 – bieg ciągły w pierwszym zakresie intensywności. Jest to bieg o bardzo niskiej intensywności, gdzie tętno biegu powinno być bardziej regeneracyjne. Dla mnie tempo biegu podczas tej jednostki nie jest ważne. Liczy się przede wszystkim dobre samopoczucie. Podczas tej jednostki tętno nie powinno przekraczać 50-70% tętna maksymalnego.
Bc2 – bieg ciągły w drugim zakresie intensywności. Przyjmuje się, że taki bieg powinien być biegany maksymalnie na 70- 80% tętna maksymalnego.

Z własnego doświadczenia i obserwacji, to tak krótkie BC2 powinny być już ok u zawodnika gotowego na ten plan, chociaż to już może być górne BC2.
BC1 do 70% jest jak najbardziej ok. Sam też tak teraz biegam i np. w minioną niedzielę na longu miałem po 20km HRśr 68% przy zadziwiająco wysokim tempie 4:43 jak na styczeń. A nieraz biegam z kolegami bardzo wolno i podczas paplaniny przez cały trening nie wychodzę z HRśr >62%. I to jest bardzo wartościowy trening - regenerujący.
Tu polecam wywiad Adama z Michałem Bartoszakiem https://bieganie.pl/sport/michal-bartos ... etfighter/

Ja jestem wrogiem tego, że dobrzy zawodnicy biegają szybko rozbiegania. Rozbieganie to jest w pewnym sensie masaż. Rozbieganie cię nie trenuje to ma tylko krew przepompować. Musisz je biegać, ale to ma być tylko masaż, nie masz na rozbieganiu tracić sił.

A swojego HRmax jestem pewien, bo biorę wartość z biegu na 800m z czerwca ubiegłego roku.

Także ten plan wg mnie man jak najbardziej ma ręce i nogi oraz może być bardzo fajnym szablonem dla kogoś, kto biega bez trenera i potrzebuje zrobić krok do przodu np. przejść z 18:25 na 17:55.

[PatrykJbie]

" W momencie gdy bez przesady napiszę że 95% amatorskich biegaczy marzy o złamaniu choćby 20'z czego połowa jedynie marzy bo prawdopodobnie się nie otrze o ten wynik, wy wyskakujecie z planem na -18'. Macie rozmach."

Ja bym nie wytrzymal i cos na ten temat odpisal...

95 % marzy o sub20? Ktoś kto pisał ten komentarz to trochę odpłynął jak dla mnie a już zwłaszcza z tym, że połowa się w ogóle o niego nie otrze? Czy Sub20 to jakiś mityczny wynik dla amatorów?