sultangurde - komentarze do bloga

[sultangurde]

Po co ten HM jak HM nie umiesz i nie sie do HM nie przygotowujesz?

Wiesz dla urozmaicenia. Nawet jeśli nigdy nie będę go biegał na przyzwoitym poziomie to warto myślę parę razy przebiec, żeby mieć punkt odniesienia o czym ludzie piszą.
Poza tym co nie zabije to wzmocni (baza tlenowa), wytrzymałość ogólna, odskocznia od stadionu itd.

A śledzimy, śledzimy! Udanych przygotowań do 5.
Pozdrawiam!

Dzięki

[Przemkurius]

BUM!

Wojtek, Panie Wojciechu!

plany na 2023? kiedy licencja i starty masters?! masz szansę coś pobiegać i w dodatku wygrać!

pucuj się!

[sultangurde]

BUM!

Wojtek, Panie Wojciechu!

plany na 2023? kiedy licencja i starty masters?! masz szansę coś pobiegać i w dodatku wygrać!

pucuj się!

Hejka,

Nie miałem ostatnio mocy przerobowych, żeby coś pisać.
Praktycznie czas wolny dzielę między bieganie, siłownie i granie na kompie (strasznie mnie Path of Exile, nowa liga wciągnęła).

Plany mam konkretne, choć czy się uda zrealizować to życie pokaże.

1. Na pewno będę pisał do klubu w sprawie tej licencji masters. Muszę się dowiedzieć jakie są wszystkie formalności i sobie zaplanować realizację.

2. Odnośnie tego co robię obecnie to: jestem na deficycie i zbijam wagę (ostatnio już regularnie poniżej 59kg, a w ostatnią sobotę po 5km i dokrętce kilometrów 58,00 kg).Do tego ćwiczę siłę na siłowni: robię już ostatnią serię front squat z 55 kg (4 powtórzenia) z czego jestem zadowolony, na back squat chciałbym przekroczyć 75 kg.

3. Na deficycie kalorycznym (low carb) ciężko się biega, ale jakoś trzeba. Z rzeczy okołobiegowych robiliśmy zimowe nocne crossy z zabiegani.czest.pl jak były śniegi, ale teraz mamy wiosnę, więc trzeba będzie skorzystać z warunków i pobiegać szybciej.
Co do planów to na pewno najdłuższy dystans w jaki będę celował to 5km. Żadnych 10 km, żadnych 21k (wyjątkowo jedziemy w maju do Poznania z Darsoft running team na Wings for Life, ale traktuje to jako najdłuższe w życiu wybieganie i rozrywkę:)

4. Cały czas przygotowuje się siłowo i sprawnościowo. Jak się temperatura utrzyma to planuje w ten weekend mieć kolce na nogach.

Ot tylko tyle, albo aż tyle.

[Drwal Biegacz]

Dobrze że się odezwałeś! Pozdrawiam!

[Przemkurius]

Ale będzie chodził! Ale będzie zamiatał! Kolce już naostrzone?
A tak serio, jakie plany w związku z tym? Sprinty czy bardziej 800-1609?

[sultangurde]

Ale będzie chodził! Ale będzie zamiatał! Kolce już naostrzone?
A tak serio, jakie plany w związku z tym? Sprinty czy bardziej 800-1609?

Wszystko między 200-1500. Się zobaczy co dalej. Bloki muszę sobie przypomnieć
W halę w tym roku nie celuję, ale widziałem, że w marcu w Łodzi można pobiegać 300, 600 itd.
Plany się skonkretyzują w miarę rozwoju sytuacji

[Przemkurius]

Ale będzie chodził! Ale będzie zamiatał! Kolce już naostrzone?
A tak serio, jakie plany w związku z tym? Sprinty czy bardziej 800-1609?

Wszystko między 200-1500. Się zobaczy co dalej. Bloki muszę sobie przypomnieć
W halę w tym roku nie celuję, ale widziałem, że w marcu w Łodzi można pobiegać 300, 600 itd.
Plany się skonkretyzują w miarę rozwoju sytuacji

W Łodzi hala jest 25.02 i 11.03 na pewno, poza tym pewnie coś związek zorganizuje

[sultangurde]

Ale będzie chodził! Ale będzie zamiatał! Kolce już naostrzone?
A tak serio, jakie plany w związku z tym? Sprinty czy bardziej 800-1609?

Wszystko między 200-1500. Się zobaczy co dalej. Bloki muszę sobie przypomnieć
W halę w tym roku nie celuję, ale widziałem, że w marcu w Łodzi można pobiegać 300, 600 itd.
Plany się skonkretyzują w miarę rozwoju sytuacji

W Łodzi hala jest 25.02 i 11.03 na pewno, poza tym pewnie coś związek zorganizuje

Zobaczę ten marzec. Może się zdecyduje, żeby się przebiec na przetarcie po zimie 300/600, ale zobaczę.
Za wcześnie, żeby się deklarować.

[Mossar]

20 km longrun po 5:45. Fajna pogoda, śniegu jeszcze nie było, więc potruchtane. Chociaż Siedlak z uporem pisze, że 20 km to nie longrun, to jednak dla mnie to longrun.

Dla mnie 20km to ultra :D Nie no, żartuję, ale mam poczucie podobne do Ciebie. Tzn. piję do tego co pisałeś na końcu, czyli że organizm jest bardziej podmeczony po dłuższym dystansie koło 5:45-6:00 niż po dowolnym treningu powtórzeniowym czy zabawie biegowej.

Poza tym fajnie ten trening wygląda, widać że nie próżnujesz w ciągu tygodnia.

[weuek]

Dla mnie długi bieg to więcej niż półmaraton. Półmaratonów zrobiłem w zeszłym roku dokładnie 52, longów znacznie mniej.

[zozur]

Fajnie ze stosujesz ćwiczenia siłowe, ja bez tego bym się rozsypał. Polecam jeszcze (power) clean - zarzut - świetne dynamiczne ćwiczenie. Rwanie (snatch) też jest spoko, ale trudniejsze technicznie.
Co do zamulania się bs-ami, ja pod koniec każdego staram się zrobić kilka przebieżek.

[sultangurde]

Fajnie ze stosujesz ćwiczenia siłowe, ja bez tego bym się rozsypał. Polecam jeszcze (power) clean - zarzut - świetne dynamiczne ćwiczenie. Rwanie (snatch) też jest spoko, ale trudniejsze technicznie.
Co do zamulania się bs-ami, ja pod koniec każdego staram się zrobić kilka przebieżek.

A wiesz, że w myślach mi czytasz. Ostatnio zacząłem się właśnie przymierzać do power cleana ale tak, żeby od razu po ustabilizowaniu sylwetki w stójce zrobić dynamiczny front squat. Rwania się boję, bo mam słabą mobilność barków i nie czuje się pewnie z ciężarem zlockowanym za głową.
Oglądałem natomiast film Nicka Symmondsa na youtube z toną różnych fajnych ćwiczeń siłowych i plyo.
Na spokojnie będę sobie próbował je w miarę czasu i możliwości.
Ja też muszę robić jakieś przebieżki, podbiegi nawet symbolicznie i unikać sytuacji, żeby 2 dni pod kolej były BSy.

[keiw]

Napisałeś to w innym wątku, ale widzę, że ze Strava miałeś podobnie jak ja z 2-3 lata temu
O znalazłem mój wpis: viewtopic.php?f=27&t=60447&p=1021387#p1021387 - na dole tego posta.

[sultangurde]

Napisałeś to w innym wątku, ale widzę, że ze Strava miałeś podobnie jak ja z 2-3 lata temu
O znalazłem mój wpis: viewtopic.php?f=27&t=60447&p=1021387#p1021387 - na dole tego posta.

Tak, dokladnie tak samo. Musiałem sie jej pozbyć, bo mnie to zaczynała irytować. GC jest mniej inwazyjny i raczej się zaprzyjaznimy na dłużej

[Przemkurius]

Napisałeś to w innym wątku, ale widzę, że ze Strava miałeś podobnie jak ja z 2-3 lata temu
O znalazłem mój wpis: viewtopic.php?f=27&t=60447&p=1021387#p1021387 - na dole tego posta.

Tak, dokladnie tak samo. Musiałem sie jej pozbyć, bo mnie to zaczynała irytować. GC jest mniej inwazyjny i raczej się zaprzyjaznimy na dłużej

Ja akurat strave zostawiłem, bo lubię patrzyć jak inni biegają ale całkowicie rozłączyłem z connectem bo faktycznie irytowała