Do tej pory świecące pustkami siłownie z dnia na dzień stają się bardziej oblegane niż kina w dniu premiery kolejnej części „Hobbita”, a na biegowych ścieżkach powstają prawdziwe korki. To znak, że… zaczął się nowy rok. Większość z nas, przynajmniej tymczasowo, stara się zrealizować swoje noworoczne postanowienia o osiągnięciu życiowej formy. Postaramy się Wam w tym pomóc w najczęstszych biegowych postanowieniach.
https://bieganie.pl/lifestyle/4-najczes ... ealizowac/
4 najczęstsze biegowe postanowienia noworoczne. Pomagamy Wam zrealizować
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Widzę że jednak Hobbit ustąpił Avatarowi
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Mnie z kolei brakuje konkretnego planu na 2023. Z jednej strony chciałbym poprawić piątkę (zejść poniżej 20) i dyszkę (może jakieś 42), a tu z przejrzanych przeze mnie kilku planów wynika, że w tym celu trzeba biegać mniej - maks.150 km na miesiąc. Może na niewłaściwe plany trafiłem, ale tak mało to sobie teraz nie wyobrażam, kiedy to w grudniu zrobiłem 300, a 200 to miałem w miesiącu, kiedy byłem chory. No i mam dylemat...
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 718
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Rzecz chyba po prostu w tym, że "zwykłe bieganie" 300 km miesięcznie raczej wiele nie wnosi dla kogoś, kto chciałby pobiec szybką piątkę. Jeśli robisz 300 km zawsze podobnym tempem (i odległym od docelowego) to taki trening niespecjalnie Cię zbliża do celu.
A jakościowe 150 km to już co innego.
A jakościowe 150 km to już co innego.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Robię płaskie drogi, krzywe drogi, bieżnię, płaski las i krzywy las. Tempa od 3 do 9, więc mało jednostajne. Czyli właśnie zwykłe bieganie, bez fiksacji na jednym aspekcie.
Umarłbym z nudów od tego "jakościowego" cały czas. Właśnie monotonii unikam.
Umarłbym z nudów od tego "jakościowego" cały czas. Właśnie monotonii unikam.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.