Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Oczywiście, że w swoich wypowiedziach robię pewne uproszczenia. Nie jestem typem człowieka, który dużo gada i tak zamiesza, że nie wiadomo o co chodzi. Raczej mówię krótko i mniej robiąc pewne skróty myślowe. Ale za to mnie ludzie cenią (Ci, którzy znają mnie lepiej), że jestem raczej prosty do zrozumienia.
Przepraszam, ale nie będę cenił tego, że rozmówca jest prosty do zrozumienia, jeśli to co mówi jest bzdurne. To nie jest obiektywnie wartościowe kryterium oceny jakości rozmówcy.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Zdaję sobie sprawę, że osoby z cukrzycą, nadciśnieniem i chorobami rakowymi w ciężkim stanie miały spore prawdopodobieństwo zgonu. Ale to tylko jego przyspieszenie. A może to skrócenie cierpienia???
Lata rozwoju medycyny = skrócenie cierpienia. Kurtyna.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Co do wariantu, znowu uproszczenie sprowadzalo się do tego, że ta różnica w śmiertelności nie była taka jak prezentowały to dane liczbowe. Przypomnę, że początkowo mówiono o 10%, Potem spadło do 4%. Oczywiście warianty wcześniejsze mogły być nieco bardziej śmiertelne. Ale ta różnica nie była x40 tylko (szacuję) x5.
"Uproszczenie sprowadzało się do tego, że śmiertelność nie jest na takim poziomie, jakim ją określiłem". No to brawo naprawdę, bardzo nieznaczące uproszczenie, już nie mam z nim problemu. To może dla uproszczenia przyjmijmy, że śmiertelność C19 jest zerowa, bo zaokrąglimy to sobie do liczb całkowitych? Tak, żeby było prościej. Usuwanie informacji celem uproszczenia naprawdę znacząco obniża jakość rozmowy.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Co do szczepionek: Rzeczniczka Pfizera powiedziała jasno, że nie było badań na ludziach pod kątem skutków ubocznych. Zapytana w parlamencie Europejskim dlaczego odparła - nikt o to nie pytał. Tutaj nie chodzi o badanie na dużej populacji. Pfizer przyznał, że nie zrobił żadnych badań jeśli chodzi o skutki uboczne.
Przepraszam, ale trzeba to powiedzieć - głupoty gadasz. Pfizer ma rzecznika a nie rzeczniczkę. Ta pani, której słowa przytaczasz (dyrektor ds. regionalnych w Pfizer), wcale nie powiedziała tego o czym mówisz. Wielki "skandal", który niepoprawnie przytaczasz, polega na tym, że "przyznała" ona, że szczepionka nie została przed wprowadzeniem na rynek przebadana pod kątem blokowania transmisji C19. Nie jest to jednak żaden skandal, ponieważ Pfizer nigdy nie twierdził, że było inaczej.
Co do braku badań pod kątem skutków ubocznych - proszę, tu masz link do dokumentu z 2020, w którym raportowane jest jak były przeprowadzone badania kliniczne (w naturalny sposób zawierały one element oceny bezpieczeństwa szczepionek):
https://cdn.pfizer.com/pfizercom/2020-1 ... ov2020.pdf.

Ty w ogóle zapoznajesz się z tymi materiałami, z których czerpiesz swoje poglądy, czy tylko rzucasz okiem i powielasz swoimi słowami to, co wyłapałeś z pobieżnego przejrzenia? :)
pawo pisze: 06 gru 2022, 12:52
Świeżak pisze: 06 gru 2022, 09:19 Nie będę się znów wdawał w długą polemikę, ale Twoje rozumowanie bardzo upraszcza cały problem. Kilka przykładów uproszczeń:
A jednak się wdajesz.
No a to jest skutek tych uprzejmych pogaduszek z szurami i egoistami.
No przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę te uproszczenia i dezinformację, nie można z tym nie walczyć...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 06 gru 2022, 14:34 No przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę te uproszczenia i dezinformację, nie można z tym nie walczyć...
A jak tak, to najmocniej przepraszam.
Moim zdaniem to rozmowa na temat wiary nie ma najmniejszego sensu, wiara nie jest podatna na racjonalne argumenty. Zawsze jako niewierzący jestem przegrany, bo po pierwsze jeszcze łaska wiary na mnie nie spłynęła, więc jestem gorszy, a po drugie moich uczuć religijnych nie da się obrazić, a ja nawet twierdzeniem, że nie wierzę obrażam wierzących. Czyli szach mat.
Po przekroczeniu pewnej granicy powrotu nie ma.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 06 gru 2022, 14:34 No przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę te uproszczenia i dezinformację, nie można z tym nie walczyć...
Ależ można z tym nie walczyć. Jest to łatwiejsze, a na pewno mniej pracochłonne.
Tym bardziej pochwalam Twoje intencje.
Od początku wierzyłem w ten wątek, jeszcze z tego pieca będzie chleb. Mamy świetną okazję poobserwować dyskusję między bańkami informacyjnymi bez ( ;) ) obrzucania się inwektywami. Biorę wiele tutejszych wypowiedzi za dobrą monetę. Wiele mówią o kondycji emocjonalnej ofiar pandemii.

Wierzę, że utrzymamy ten wysoki poziom dyskusji.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

Świeżak pisze: 06 gru 2022, 14:34
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Oczywiście, że w swoich wypowiedziach robię pewne uproszczenia. Nie jestem typem człowieka, który dużo gada i tak zamiesza, że nie wiadomo o co chodzi. Raczej mówię krótko i mniej robiąc pewne skróty myślowe. Ale za to mnie ludzie cenią (Ci, którzy znają mnie lepiej), że jestem raczej prosty do zrozumienia.
Przepraszam, ale nie będę cenił tego, że rozmówca jest prosty do zrozumienia, jeśli to co mówi jest bzdurne. To nie jest obiektywnie wartościowe kryterium oceny jakości rozmówcy.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Zdaję sobie sprawę, że osoby z cukrzycą, nadciśnieniem i chorobami rakowymi w ciężkim stanie miały spore prawdopodobieństwo zgonu. Ale to tylko jego przyspieszenie. A może to skrócenie cierpienia???
Lata rozwoju medycyny = skrócenie cierpienia. Kurtyna.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Co do wariantu, znowu uproszczenie sprowadzalo się do tego, że ta różnica w śmiertelności nie była taka jak prezentowały to dane liczbowe. Przypomnę, że początkowo mówiono o 10%, Potem spadło do 4%. Oczywiście warianty wcześniejsze mogły być nieco bardziej śmiertelne. Ale ta różnica nie była x40 tylko (szacuję) x5.
"Uproszczenie sprowadzało się do tego, że śmiertelność nie jest na takim poziomie, jakim ją określiłem". No to brawo naprawdę, bardzo nieznaczące uproszczenie, już nie mam z nim problemu. To może dla uproszczenia przyjmijmy, że śmiertelność C19 jest zerowa, bo zaokrąglimy to sobie do liczb całkowitych? Tak, żeby było prościej. Usuwanie informacji celem uproszczenia naprawdę znacząco obniża jakość rozmowy.
marco1980 pisze: 06 gru 2022, 11:51 Co do szczepionek: Rzeczniczka Pfizera powiedziała jasno, że nie było badań na ludziach pod kątem skutków ubocznych. Zapytana w parlamencie Europejskim dlaczego odparła - nikt o to nie pytał. Tutaj nie chodzi o badanie na dużej populacji. Pfizer przyznał, że nie zrobił żadnych badań jeśli chodzi o skutki uboczne.
Przepraszam, ale trzeba to powiedzieć - głupoty gadasz. Pfizer ma rzecznika a nie rzeczniczkę. Ta pani, której słowa przytaczasz (dyrektor ds. regionalnych w Pfizer), wcale nie powiedziała tego o czym mówisz. Wielki "skandal", który niepoprawnie przytaczasz, polega na tym, że "przyznała" ona, że szczepionka nie została przed wprowadzeniem na rynek przebadana pod kątem blokowania transmisji C19. Nie jest to jednak żaden skandal, ponieważ Pfizer nigdy nie twierdził, że było inaczej.
Co do braku badań pod kątem skutków ubocznych - proszę, tu masz link do dokumentu z 2020, w którym raportowane jest jak były przeprowadzone badania kliniczne (w naturalny sposób zawierały one element oceny bezpieczeństwa szczepionek):
https://cdn.pfizer.com/pfizercom/2020-1 ... ov2020.pdf.

Ty w ogóle zapoznajesz się z tymi materiałami, z których czerpiesz swoje poglądy, czy tylko rzucasz okiem i powielasz swoimi słowami to, co wyłapałeś z pobieżnego przejrzenia? :)
pawo pisze: 06 gru 2022, 12:52
Świeżak pisze: 06 gru 2022, 09:19 Nie będę się znów wdawał w długą polemikę, ale Twoje rozumowanie bardzo upraszcza cały problem. Kilka przykładów uproszczeń:
A jednak się wdajesz.
No a to jest skutek tych uprzejmych pogaduszek z szurami i egoistami.
No przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę te uproszczenia i dezinformację, nie można z tym nie walczyć...
Widzisz, w odróżnieniu od Ciebie mi szkoda czasu na długie rozpisywanie się. Nie zgadzasz się z takim podejściem, trudno. Fakt dla mnie pozostaje faktem. Całe szaleństwo lat 2020-22 to naprawdę szaleństwo. Nigdy mój umysł nie pojmie jak wielcy uczeni mogli się tak pomylić. Zrobiono z C19 wirusa celebrytę. I choć jak każdy ma swoją śmiertelność, to ja naprawdę będę się bał, jak pojawi się wielce śmiertelny wirus. Przy tak przeludnionej planecie i gówno wartych systemach zdrowotnych, pseudo mędrcach i strzelających na ślepo politykach, los ogromnej liczby ludzi może być tragiczny.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jezeli Twoj umysl nie jest tego w stanie pojac (jak sam zauwazyles), to po co sie tej materii wypowiadasz? :niewiem:
Ja np. nic nie wiem o zyciu np. swirgotkow nocnych, to sie na ten temat nie wypowiadam i zostawiam to tym, ktorzy sie tym zawodowo zajmuja.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

O świrgotkach nocnych to nie mam zielonego pojęcia, ale trochę wiem o jaskółkach.
https://youtu.be/Q5OiqloT2Dk?t=99
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 07 gru 2022, 15:30 Jezeli Twoj umysl nie jest tego w stanie pojac (jak sam zauwazyles), to po co sie tej materii wypowiadasz? :niewiem:
Ja np. nic nie wiem o zyciu np. swirgotkow nocnych, to sie na ten temat nie wypowiadam i zostawiam to tym, ktorzy sie tym zawodowo zajmuja.
Wypowiadam się, bo mnie sprawa dotyczy. Zresztą chyba każdego człowieka na ziemi. A Ci co zawodowo się tym zajmują w całym ostatnim okresie 30 m-cy się w moich oczach ośmieszyli. Więc ja wolałbym aby się nie wypowiadali już nigdy więcej. Bo jeśli tak wygląda ich znawstwo, to naprawdę ludzkość ma kłopot.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2022, 17:19 przez marco1980, łącznie zmieniany 1 raz.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 06 gru 2022, 17:13
Świeżak pisze: 06 gru 2022, 14:34 No przepraszam, ale krew mnie zalewa jak widzę te uproszczenia i dezinformację, nie można z tym nie walczyć...
A jak tak, to najmocniej przepraszam.
Moim zdaniem to rozmowa na temat wiary nie ma najmniejszego sensu, wiara nie jest podatna na racjonalne argumenty. Zawsze jako niewierzący jestem przegrany, bo po pierwsze jeszcze łaska wiary na mnie nie spłynęła, więc jestem gorszy, a po drugie moich uczuć religijnych nie da się obrazić, a ja nawet twierdzeniem, że nie wierzę obrażam wierzących. Czyli szach mat.
Po przekroczeniu pewnej granicy powrotu nie ma.
A ja uważam, że niewierzący mają większą łaskę wiary niż wierzący. Bo jak śpiewało kiedyś RAZ DWA TRZY: "Trudno nie wierzyć w nic". A jeśli kogoś obrażasz twierdzeniem, że jesteś ateistą, to trafiłeś na zwykłego prostaka. Mnie nie obraża taka deklaracja, mimo, że wierzę w Boga.
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Dobra to, który z Was przyjął kolejną dawkę? Czy za duża cisza w tv aby się zdecydować?
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1952
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja przyjąłem pierwszą, gdy oficjalna propaganda była jeszcze taka, że załatwi to sprawę. Potem już brakło mi naiwności na kolejną. Dodatkowym motywatorem było to, że chciałem wyjechać za granicę do pracy (a okazało się, że nie trzeba, bo i tak całość była zdalna). Żona miała tej naiwności mniej ode mnie, więc żyje bez tego dobrodziejstwa.

A która z kolei dawka jest aktualnie w na rynku?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze: 07 gru 2022, 16:50 ...A Ci co zawodowo się tym zajmują w całym ostatnim okresie 30 m-cy się w moich oczach ośmieszyli...
Czy chodzi o to, że podawali trochę niespójne informacje i zdarzało się im lekko zmieniać zdanie?
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

rocha pisze: 07 gru 2022, 22:27
marco1980 pisze: 07 gru 2022, 16:50 ...A Ci co zawodowo się tym zajmują w całym ostatnim okresie 30 m-cy się w moich oczach ośmieszyli...
Czy chodzi o to, że podawali trochę niespójne informacje i zdarzało się im lekko zmieniać zdanie?
Tak, pewnie tak. Dziś w głowie mam już raczej skutek ale przyczyna pewnie była taka. Jeden lekarz mówił tak, drugi inaczej. Wojenki między tymi mówiący tak a innymi, myślącymi inaczej. Zmienianie zdania o maseczkach, działaniu szczepionek tzn. preparatów wzmacniających bo szczepionka powinna wyeliminować chorobę a to na C19 tego nie robi, konieczności ich wzięcia (znam lekarzy pierwszego kontaktu, którzy to odradzali potem już zalecali). Obrażanie myślących inaczej (tak jak tutaj chyba szury czy jakoś tak). Generalnie dużo tego było. Świetną robotę w tym czasie zrobił Polsat. Jedyna TV w której jakaś polemika się toczyła. Na początku jeszcze TVP zanim Pośpieszalskiego wyrzucono. Zadawano trudne pytania i bawiło mnie jak lekarze zachowywali się jak rasowi politycy. Pytanie kłopotliwe - zaczyna się wywód zaciemniający sprawę i powoli dyskusja schodzi z trudnego pytania.
adam1108 pisze: 07 gru 2022, 21:41 Dobra to, który z Was przyjął kolejną dawkę? Czy za duża cisza w tv aby się zdecydować?
Ja mam dwie, żona zero. I ona żyje! A miała umrzeć. Tak mówili lekarze. Mimo chorowania przynajmniej dwukrotnego (raz w okresie kiedy dominowała delta). Wystarczy się zdrowo odżywiać. Dieta warzywna i często posty.
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze: 07 gru 2022, 23:36 Wystarczy się zdrowo odżywiać. Dieta warzywna i często posty.
Oj, kolego...

Nie będę tu opisywał moich historii, ale jeżeli miałbym mieć do kogoś pretensje, to nie do lekarzy czy polityków, tylko do tych wszystkich dupków, dla których problemem było założenie maseczki czy odpuszczenie sobie w tym akurat czasie manifestacji...Pamiętam te tłumy na Polu Mokotowskim czy w lesie Kabackim - to wtedy zdecydowano o zamknięciu parków i lasów.

[Dla jasności: (1) chodzi mi o to, że pewne może z perspektywy czasu kontrowersyjne decyzje były motywowane takim a nie innym zachowaniem ludzi; (2) słowa 'dupek' używam w sensie czysto technicznym, jako określenia kogoś nie liczącego się z innymi lub robiącego coś kosztem innych, co często jest przecież uznawane za cechę pozytywną].

Wiadomo, że wiedza o wirusie była na początku skromna, dzisiaj jest zdecydowanie większa...

Dieta, mówisz, jeszcze sport, dużo ruchu? Powiedz to staruszkom, których masz (miałeś) pod opieką...
Ostatnio zmieniony 08 gru 2022, 16:38 przez PiotrSn, łącznie zmieniany 2 razy.
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

PiotrSn pisze: 08 gru 2022, 00:21
marco1980 pisze: 07 gru 2022, 23:36 Wystarczy się zdrowo odżywiać. Dieta warzywna i często posty.
Oj, kolego...

Nie będę tu opisywał moich historii, ale jeżeli miałbym mieć do kogoś pretensje, to nie do lekarzy czy polityków, tylko do tych wszystkich dupków, dla których problemem było założenie maseczki czy odpuszczenie sobie w tym akurat czasie manifestacji...Pamiętam te tłumy na Polu Mokotowskim czy w lesie Kabackim - to wtedy zdecydowano o zamknięciu parków i lasów.

Wiadomo, że wiedza o wirusie była na początku skromna, dzisiaj jest zdecydowanie większa...

Dieta, mówisz, jeszcze sport, dużo ruchu? Powiedz to staruszkom, których masz (miałeś) pod opieką...
Obrażasz ludzi, a to troszkę przeszkadza w dyskusji. Ale przymknę oko. Troszkę żartobliwie powiem: U mnie w mieście jest 77 latek co ciągle biega - nawet maratony. Znam kilku co dziennie potrafią przespacerować po 10-15 km. Można? Można. Ale co zrobić jak większość ludzi to kanapowe stworki. Żyją nie zdrowo i ja mam za nich brać odpowiedzialność. Mnie nauczono: każdy jest kowalem swojego losu choć nie każdy umie dźwigać swój młot.
Co do maseczek, nie chronią przed zakażeniem tylko przed rozsiewaniem wirusa (o ile jest prawidłowo założona). No więc nie można zdrowych ludzi, nie mających objawów zmusić do noszenia maseczki. Maseczka owszem, jak masz objawy i musisz wyjść z domowej izolacji (np. do lekarza). Niestety ludzkość jak tak potwornie niepoważna, że ludzie z kaszlem, katarem a nawet temperaturą potrafią chodzić do pracy.
A co do parków i lasów. Decyzja to bodajże marzec lub kwiecień 2020. A wtedy maseczki nie miały być w ogóle potrzebne . Minister się śmiał na dyskusję o maseczkach.
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

marco1980 pisze: 08 gru 2022, 08:16 Co do maseczek, nie chronią przed zakażeniem tylko przed rozsiewaniem wirusa (o ile jest prawidłowo założona). No więc nie można zdrowych ludzi, nie mających objawów zmusić do noszenia maseczki. Maseczka owszem, jak masz objawy i musisz wyjść z domowej izolacji (np. do lekarza).
No a co z nosicielami bez objawów, ich istnienie zupełnie ignorujemy? Nie są problemem, który należałoby ograniczyć przy pomocy maseczki? Tyle ich kosztuje założenie jej?
ODPOWIEDZ