Plan treningowy 5 kilometrów w 20 minut

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 06 gru 2022, 17:49 Nie byłbym taki pewien, autor musiałby sam powiedzieć co miał na myśli.
Rytmy Danielsowskie to nie wiem kto to tak przetłumaczył z repetition, bo to powtórzenia. W Polskiej szkole powtórzenia to tempo, a nie rytmy, a w Amerykańskiej tempo to tempo run czyli tempo wyścigu. A rytmy w Polskiej szkole to odcinki do 100 metrów biegane luźno stałym tempem i stałym krokiem, taki rytm jak w kamertonie, nie mylić z przebieżkami, które są biegane szybko w tempie biegu średniego. A w Angielskiej to Interval, nie mylić z interwałami naszymi, bo inne przerwy. Jak coś zrozumieliście to gratuluję, bo ja nic, a nic. :nienie:
Ja wątpię ze to pomyłka tłumacza ale raczej złe nazewnictwo Danielsa. Repetition i w Angielskim i w Niemieckim i w Polskim to powtórzenia. W nazewnictwie treningowej: bardzo szybkie odcinki na tempie powyżej VO2max i (bardzo) długich przerwach.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4084
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 06 gru 2022, 17:55 dlaczego nikt sie nie zastanawia, po co jest bieganie wolnych wybiegów (?) ale tak wielu ma problemy zrozumieć sens szybkiego ruszania nogami?
Etam. Pytanie jest, czy we wszystkich punktach chodzi o te same rytmy i jak je biegać?
swobodne 8 km + 5*100/100 rytmy
3 km rozgrzewka + 3*100/100 rytmy + 10*500 metrów w tempie 3:53-3:58 / przerwa 2 minuty trucht + 2 km wyciszenia
4 km na luzie + 4*80 metrowe rytmy / przerwa 100 m trucht
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

@Rolli jak najbardziej widzę sens szybkiego biegania. Po prostu na logikę w przygotowaniach do piątki sensowniejsze wydaje mi się bieganie np. szybkich 400tek. Jestem ciekawy w jaki sposób bodzcują takie 100tki, tyle chciałem wiedzieć. Ostatnio biegłem sobie 5tke i totalnie wymieklem wytrzymałościowo, a na ostatnim 100m sobie biegłem 2:xx. Dlatego chciałem wiedzieć, jak to laik, co mi mogą dać takie 100tki.

Ja generalnie uwielbiam biegać 100tki i 200tki. W ogóle mnie to nie męczy, poza tym czuję że żyję wtedy. Więc jeśli takie odcinki miałyby się pojawić w moim treningu to tylko bym się cieszył.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 06 gru 2022, 18:39
Rolli pisze: 06 gru 2022, 17:55 dlaczego nikt sie nie zastanawia, po co jest bieganie wolnych wybiegów (?) ale tak wielu ma problemy zrozumieć sens szybkiego ruszania nogami?
Etam. Pytanie jest, czy we wszystkich punktach chodzi o te same rytmy i jak je biegać?
swobodne 8 km + 5*100/100 rytmy
3 km rozgrzewka + 3*100/100 rytmy + 10*500 metrów w tempie 3:53-3:58 / przerwa 2 minuty trucht + 2 km wyciszenia
4 km na luzie + 4*80 metrowe rytmy / przerwa 100 m trucht
To samo, chociaż nie zawsze ten sam cel takich rytmów.
1. Bieg luźny, rytmy zeby tez uruchomić FT i na przykład poprawić ich regeneracje albo po prostu te miesnie uruchomić.
2. Przygotowanie neuronalne i włókien FT do szybkiego biegania
3. To samo co 1, ale raczej regeneracja FT.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 06 gru 2022, 19:06 @Rolli jak najbardziej widzę sens szybkiego biegania. Po prostu na logikę w przygotowaniach do piątki sensowniejsze wydaje mi się bieganie np. szybkich 400tek. Jestem ciekawy w jaki sposób bodzcują takie 100tki, tyle chciałem wiedzieć. Ostatnio biegłem sobie 5tke i totalnie wymieklem wytrzymałościowo, a na ostatnim 100m sobie biegłem 2:xx. Dlatego chciałem wiedzieć, jak to laik, co mi mogą dać takie 100tki.

Ja generalnie uwielbiam biegać 100tki i 200tki. W ogóle mnie to nie męczy, poza tym czuję że żyję wtedy. Więc jeśli takie odcinki miałyby się pojawić w moim treningu to tylko bym się cieszył.
Przecież możesz biegać 100 i 400 w przygotowaniu do tej 5ki. Ale to sa 2 rożne treningi.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Wiem że mogę. Odnosiłem się typowo do tego planu, w którym tych setek jest po prostu sporo.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

To ja jednak wrócę konkretnie do tego. Sprawdziłem to dokładniej i widzę że jak jest 3x100 to chyba pełni to rolę przygotowawczą pod późniejsze 10x100 na podbiegu. I chyba rzeczywiście to może być dla mnie dobra zmiana żeby przed 400/600 sobie wrzucać takie 3x100 w ramach pobudzenia.

Poza tym w tym planie mamy nie tylko powtórzenia w stylu 10x100 ale też 20-30sekundówki, itd, czyli w miarę to samo. No i tu jest moje podstawowe pytanie. Próbując przyłożyć odpowiedź Rysk0 do mojego przypadku widzę to tak - przyspieszam do czegoś w stylu 2:30min/km, ale po około 50-60m pozwalam ciału się powoli wygaszać aż do końca 100tki? I biorąc pod uwagę to co pisał Rolli - ma to pobudzać Fast Twitche, przyzwyczajać układ nerwowy do prędkości itd?

Tak z ciekawości, tego typu jednostki mogą się przelozyć na utrzymanie swoich możliwości szybkościowych przez dłuższy czas? Póki co dopiero 30tka puka do mych drzwi, ale pytam na przyszłość, bo przy dzieciach ten czas tak szybko zap że się nie obejrzę i będę miał 40tkę.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1946
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mossar pisze: 07 gru 2022, 12:14 Poza tym w tym planie mamy nie tylko powtórzenia w stylu 10x100 ale też 20-30sekundówki, itd, czyli w miarę to samo..
To nie to samo, kompletnie nie to samo.
10x100 oznacza przebieżki/rytmy z jakimiś przerwami najczęściej 100m w truchcie/marszu.
Natomiast 20/30 sekundówki w zabawie biegowej to potworny trening np. 2x8x30''/30'' 95%//marsz albo 3x6x30''/30''.
Biegane odpowiednio mocno np. w tempie 1 km, poddusi Cię okropnie. Ale to mocny bodziec...bardzo mocny.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Kurcze, ja właśnie tego jakoś nie czuję. Prawie każde powtórzenia mniejsze niż ~500m/1min które kiedykolwiek robiłem wchodziły mi lekko, nawet na krótkich przerwach poniżej minuty. Może po prostu to wciąż za wolno ;)? Za to cierpię okropnie na treningach "bez przerw". Najtrudniejsze treningi to dla mnie np. BNP od truchtu do prędkości startowej na 5km bądź nieco o szybszej. Albo po prostu długie wybieganie, po którym mam nogi jak z waty.

Ale dzięki za zwrócenie uwagi na różnice między 100tkami a czasówkami.
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post


Mossar pisze:...
Za to cierpię okropnie na treningach "bez przerw". Najtrudniejsze treningi to dla mnie np. BNP od truchtu do prędkości startowej na 5km bądź nieco o szybszej. Albo po prostu długie wybieganie, po którym mam nogi jak z waty.
...
Ja tam się nie znam, więc się wypowiem, kolejny raz Obrazek
Nie wiem czego szukasz bo jak sam piszesz, doskonale wiesz gdzie masz tzw. braki Obrazek a :
" Biegacz, który z natury jest szybki, ale niezbyt wytrzymały, nie powinien przygotowywać się w taki sam sposób jak jego kolega, u którego wytrzymałość góruje nad szybkością."

zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

Mossar pisze:Kurcze, ja właśnie tego jakoś nie czuję. Prawie każde powtórzenia mniejsze niż ~500m/1min które kiedykolwiek robiłem wchodziły mi lekko, nawet na krótkich przerwach poniżej minuty. Może po prostu to wciąż za wolno ;)? Za to cierpię okropnie na treningach "bez przerw". Najtrudniejsze treningi to dla mnie np. BNP od truchtu do prędkości startowej na 5km bądź nieco o szybszej. Albo po prostu długie wybieganie, po którym mam nogi jak z waty.

Ale dzięki za zwrócenie uwagi na różnice między 100tkami a czasówkami.
Za wolno. Spróbuj 20x200/200 w tempie 1500m
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

zozur pisze: 07 gru 2022, 14:53
Mossar pisze:Kurcze, ja właśnie tego jakoś nie czuję. Prawie każde powtórzenia mniejsze niż ~500m/1min które kiedykolwiek robiłem wchodziły mi lekko, nawet na krótkich przerwach poniżej minuty. Może po prostu to wciąż za wolno ;)? Za to cierpię okropnie na treningach "bez przerw". Najtrudniejsze treningi to dla mnie np. BNP od truchtu do prędkości startowej na 5km bądź nieco o szybszej. Albo po prostu długie wybieganie, po którym mam nogi jak z waty.

Ale dzięki za zwrócenie uwagi na różnice między 100tkami a czasówkami.
Za wolno. Spróbuj 20x200/200 w tempie 1500m
A ty już takie cos biegałeś? Znasz swoje 1500mT?
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

Chyba jutro spróbuję, ostatnio robiłem 30/30s billat, ten trening też nieźle orze. 1500 nigdy nie biegłem, na milę miałem 5:59. Po długiej przerwie (siłownia) wracam z przyszłościową nadzieją na sub 5 na milę. Tak, wiem że 6/5 to przepaść.
Myślę że 200/200 będzie łatwiejsze od Billat ;-).
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13579
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

zozur pisze: 07 gru 2022, 16:04 Chyba jutro spróbuję, ostatnio robiłem 30/30s billat, ten trening też nieźle orze. 1500 nigdy nie biegłem, na milę miałem 5:59. Po długiej przerwie (siłownia) wracam z przyszłościową nadzieją na sub 5 na milę. Tak, wiem że 6/5 to przepaść.
Sub5... ujujuj... Takie cos sie biega, jak umiesz 5km w 17:00.

Billaty sa fajne.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3523
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 07 gru 2022, 16:08
Sub5... ujujuj... Takie cos sie biega, jak umiesz 5km w 17:00.
A to ciekawe co piszesz, bo my chcieliśmy atakować sub5/1609m z 17:46/5k.

I gdybym pierwszy km pobiegł w 3:05 a nie 3:15 to być może i zrobił bym mile w 4:59.xx.
Na czym opieram takie twierdzenie?
Na późniejszych wynikach na 800 czy 1000m, które były mocno ponad oczekiwania.
A były bieganie tydzień i dwa później
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
ODPOWIEDZ