Pod prąd – czyli Sub 3 po 60
Moderator: infernal
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Fajnie się czytało te wasze relacje: twoją i Tomka.
Gratuluję dobrego zrealizowania założonego celu
Gratuluję dobrego zrealizowania założonego celu
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Gratulacje, będziesz kosił te pucharki w M60
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Jeszcze raz dzięki.
Muszę przemyśleć kilka spraw i zastanowić się jak trenować pod wiosnę. Dam znać co wymyśliłem.
A teraz roztrenowanie... od dziś z antybiotykiem, bo mam rumień po kleszczu, którego załapałem tydzień przed maratonem.
Fakt, jeszcze przez rok-dwa, póki będę "młody" w kategorii, łatwiej mi będzie kosić pucharki.
Muszę przemyśleć kilka spraw i zastanowić się jak trenować pod wiosnę. Dam znać co wymyśliłem.
A teraz roztrenowanie... od dziś z antybiotykiem, bo mam rumień po kleszczu, którego załapałem tydzień przed maratonem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1297
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Zawsze coś musi zakłócić celebrację sukcesu!
Zdrowia życzę
i
Dobrych pomysłów!
Pozdawiam!
Zdrowia życzę
i
Dobrych pomysłów!
Pozdawiam!
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Gratulacja! Jak zwykle solidne bieganie i przyjemna do czytania relacja
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dzięki Drwal i Sebbor.
Wczoraj ruszyły zapisy na jubileuszowy 100. Maraton w Koszycach (najstarszy maraton w Europie). Fajna okazja i zastanawiam się czy tam nie pobiec, data biegu 1.10.2023. Na stronie maratonu piszą, że trasa jest płaska i łatwa. Czy ktoś już tam startował i może napisać coś o trasie i ogólnie o wrażeniach z pobytu tam?
Interesuje mnie też przyszłoroczny jesienny maraton w Toruniu. Czy ktoś tutaj w ostatnich latach tam startował, jaka jest trasa i organizacja?
Wczoraj ruszyły zapisy na jubileuszowy 100. Maraton w Koszycach (najstarszy maraton w Europie). Fajna okazja i zastanawiam się czy tam nie pobiec, data biegu 1.10.2023. Na stronie maratonu piszą, że trasa jest płaska i łatwa. Czy ktoś już tam startował i może napisać coś o trasie i ogólnie o wrażeniach z pobytu tam?
Interesuje mnie też przyszłoroczny jesienny maraton w Toruniu. Czy ktoś tutaj w ostatnich latach tam startował, jaka jest trasa i organizacja?
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Jako, że miałem biec tam (Koszyce) w 2020 roku, byłem opłacony i nieźle przygotowany ale pandemia i inne sprawy...,
więc z ciekawością będę czekał na ew. Twoją relację.
Sporo szukałem w tamtym czasie informacji, jednakże skąpo jest ich i bardzo pobieżne. Tu na forum też nic konkretnego nie znalazłem. Że maraton najstarszy w Europie, sprzyjający profil trasy na dwóch pętlach i spore zainteresowanie ze strony kibiców, głównie to się przewija.
Jedynie co mogę podpowiedzieć, to jest sporo filmów na youtube, gdzie można w pewien sposób zapoznać się z trasą i otoczką imprezy. Pamiętam także, że baza noclegowa w mieście nie była zbyt rozbudowana (a dobrze by mieć lokum gdzieś blisko i dojść z buta na start/metę), więc gdyby coś, to warto może zająć się tym wcześniej. Poprowadzenie trasy fajne do kibicowania dla rodziny, znajomych, można przechodząc nie duże dystanse robić to w kilku punktach. Tyle co mogę dodać z mojego niedoszłego startu.
więc z ciekawością będę czekał na ew. Twoją relację.
Sporo szukałem w tamtym czasie informacji, jednakże skąpo jest ich i bardzo pobieżne. Tu na forum też nic konkretnego nie znalazłem. Że maraton najstarszy w Europie, sprzyjający profil trasy na dwóch pętlach i spore zainteresowanie ze strony kibiców, głównie to się przewija.
Jedynie co mogę podpowiedzieć, to jest sporo filmów na youtube, gdzie można w pewien sposób zapoznać się z trasą i otoczką imprezy. Pamiętam także, że baza noclegowa w mieście nie była zbyt rozbudowana (a dobrze by mieć lokum gdzieś blisko i dojść z buta na start/metę), więc gdyby coś, to warto może zająć się tym wcześniej. Poprowadzenie trasy fajne do kibicowania dla rodziny, znajomych, można przechodząc nie duże dystanse robić to w kilku punktach. Tyle co mogę dodać z mojego niedoszłego startu.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Jacku, szkoda, że nie mogłeś wystartować w Koszycach z powodu obostrzeń pandemicznych. Niestety, ale nie można wykluczyć powrotu obostrzeń i segregacji jesienią przyszłego roku. Dzięki za informacje i podpowiedź z filmikami na youtube (nie wpadłem na to).
Odkryłem właśnie, że to nie będzie setny maraton w Koszycach (co sugeruje baner na stronie głównej maratonu). Pierwszy odbył się w 1924 roku, a w dwóch latach maraton nie odbył się, więc będzie to chyba 98. edycja tego maratonu.
A może znajdzie się ktoś, kto zachęci mnie do startu w maratonie w Toruniu?
Odkryłem właśnie, że to nie będzie setny maraton w Koszycach (co sugeruje baner na stronie głównej maratonu). Pierwszy odbył się w 1924 roku, a w dwóch latach maraton nie odbył się, więc będzie to chyba 98. edycja tego maratonu.
A może znajdzie się ktoś, kto zachęci mnie do startu w maratonie w Toruniu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 690
- Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 44:49
- Życiówka w maratonie: 04:09:02
- Lokalizacja: Oleśnica
Jak na Twoje plany maratońskie to Jelcz chyba nie jest idealnym biegiem. Raczej ciepło będzie + na trasie wiadukty (podbiegi) pokonywane kilka razy.
Niemniej swój klimat bieg ma mi się podobał W przyszłym roku po kilku latach przerwy chcę się zmierzyć z maratonem i właśnie Jelcz wybrałem na come back
Niemniej swój klimat bieg ma mi się podobał W przyszłym roku po kilku latach przerwy chcę się zmierzyć z maratonem i właśnie Jelcz wybrałem na come back
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
W temacie Torunia pewnie więcej da się tu wyczytać, kojarzę bodaj Artur (Morderca) biegł i coś pisał , nawet chyba mieszka tam i dość dobrze jest zorientowany w imprezach miejscowych, możesz podpytać.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
W jelczu są (były) 4 pętle, a na każdej chyba jeden wiadukt i jeden naturalny podbieg. Nie jest idealnie, ale poza tymi niedużymi podbiegami trasa jest już płaska. Myślę, że pod względem profilu trasa w Jelczu nie jest trudniejsza np. od trasy w Poznaniu. Największym zagrożeniem/ryzykiem jest pogoda - temperatura/słońce i wiatr (dużo odkrytego terenu). Takie niesprzyjające warunki miałem w 2016 roku, gdy atakowałem tam trójkę. Zabrakło mi wtedy nieco ponad minutę do pełni szczęścia: https://connect.garmin.com/modern/activity/1150684895
Ciekawe, czy organizatorzy zmodyfikują trasę, bo i tak będą musieli zrobić nowy atest (poprzedni już wygasł), byłaby więc okazja coś poprawić.
Również bardzo dobrze wspominam swojski i przyjazny klimat na tej kameralnej imprezie. Życzę powodzenia w maratońskim powrocie. Możliwe, że zobaczymy się w Jelczu, bo decyzji o miejscu startu jeszcze nie podjąłem.
Dzięki Jacku za informację. Może Artur zajrzy jeszcze do wątku, a jeśli nie, to skontaktuję się z nim i podpytam.
Obejrzałem parę filmików z toruńskiego maratonu i zauważyłem, że spora część trasy biegnie wąskimi asfaltowymi ścieżkami rowerowymi. Nie wiem, czy traktować to jako utrudnienie. Nie wiem też czy trasa jest tam płaska i szybka. Jesienią zależeć mi będzie na płaskiej i szybkiej trasie, bo liczę na to, że przygotuję się na ponowne łamanie trójki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 690
- Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 44:49
- Życiówka w maratonie: 04:09:02
- Lokalizacja: Oleśnica
W Jelczu na pętli masz dwa podbiegi (no chyba, że coś zmienili bo biegłem podajże w 2016r). Oba na wiadukty kolejowe - jeden przy Urzędzie miasta a drugi na "torze prób" w Miłoszycach. Niemniej należy potwierdzić, że nie są to jakieś hardcory - jest podbieg, jest póżniej zbieg czyli się wyrównuje
W sumie zrobiłem tam swój drugi maratoński wynik, niewiele gorszy od najlepszego. Pobiegnięty z 2 tygodnie po tym najlepszym czyli totalnie głupio. Kto wie czy nie skończyłoby się dużo lepiej jakby pobiegł wtedy właśnie tylko w Jelczu.
Nie moje tempa robisz ale kto wie może faktycznie na starcie staniemy Trzymam kciuki.
W sumie zrobiłem tam swój drugi maratoński wynik, niewiele gorszy od najlepszego. Pobiegnięty z 2 tygodnie po tym najlepszym czyli totalnie głupio. Kto wie czy nie skończyłoby się dużo lepiej jakby pobiegł wtedy właśnie tylko w Jelczu.
Nie moje tempa robisz ale kto wie może faktycznie na starcie staniemy Trzymam kciuki.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
To rzeczywiście bardzo głupio pobiec kolejny maraton 2 tygodnie po pierwszym mocnym/rekordowym maratonie. Nie było szansy na lepszy wynik. 2 tygodnie po mocnym maratonie to ja dopiero zaczynam wracać do życia. No ale każdy jest inny. Wiele osób biega maratony na zaliczenie i chce mieć ich jak najwięcej w swojej kolekcji, wtedy maratony można biegać bardzo często. Ja biegam tylko dwa maratony w ciągu roku (wiosna, jesień). Jedynie dwa razy zdarzyło mi się pobiec trzy maratony w roku, ale wtedy jeden z nich biegłem treningowo (jako pacemaker). Nie mam zdrowia ani talentu, żeby startować częściej, jak np. Yuki Kawauchi.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Witek ja biegłem (na swoje nieszczęście ) maraton w Toruniu 3 lata temu.
Z tego co się orientuję to teraz trasa jest już jednak zupełnie inna. Wtedy większość trasy biegliśmy poza miastem i pewnie o tych ścieżkach rowerowych mówisz.
Jak to teraz wygląda najlepiej musiałbyś się dowiedzieć u źródła (czytaj Artura )
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
Z tego co się orientuję to teraz trasa jest już jednak zupełnie inna. Wtedy większość trasy biegliśmy poza miastem i pewnie o tych ścieżkach rowerowych mówisz.
Jak to teraz wygląda najlepiej musiałbyś się dowiedzieć u źródła (czytaj Artura )
Wysłane z mojego Redmi Note 8T .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
W Solar Glidach ciężko biega się szybsze tempa. Wiem, bo robię w nich rozbiegania dynamiczne i jak schodzę ponizej 4:40 to już jest mało komfortowo. Może dlatego tętno było trochę wyższe.
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477