sebbor - komentarze
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 87
- Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
- Życiówka na 10k: 32:55
- Życiówka w maratonie: 2:39:25
"Za mną utrzymał się jeszcze jeden kolega, ale cały czas za moimi plecami." - Czyli to nie był kolega
Chce Ci się na wiosnę znowu rzeźbić pod maraton, żeby urwać jakieś ułamki? Ja też od wiosny 2019 bez maratonu, bo dopóki mam urywać z 2:39 na jakieś 2:37, to szkoda zdrowia
Chce Ci się na wiosnę znowu rzeźbić pod maraton, żeby urwać jakieś ułamki? Ja też od wiosny 2019 bez maratonu, bo dopóki mam urywać z 2:39 na jakieś 2:37, to szkoda zdrowia
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
A właśnie, że chcerafbar225 pisze: ↑22 paź 2022, 05:57 "Za mną utrzymał się jeszcze jeden kolega, ale cały czas za moimi plecami." - Czyli to nie był kolega
Chce Ci się na wiosnę znowu rzeźbić pod maraton, żeby urwać jakieś ułamki? Ja też od wiosny 2019 bez maratonu, bo dopóki mam urywać z 2:39 na jakieś 2:37, to szkoda zdrowia
Myślę, że jakby się udało z 2:38 na 2:35 to jednak sporo. Szczególnie, że te przygotowania były po kontuzjach, lekkim powrocie wiosną i nawet z jeszcze ostrożnym początkiem w lecie. Jakby teraz od startu wejść w mocną robotę i kilometraż to może być ogień
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
mocna robota i kilometraż to znów może być kontuzja - lepiej robić to spokojnie
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1284
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Gratuluję startu i miejsca na podium!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1284
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Gratulacje!
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Dziękuję razy dwa
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 879
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Paskudna sprawa, ale dziwne to trochę, że pojawiło się podczas biegu. Chondromalacja to raczej uraz który powstaje długotrwale przez nieprawidłowy tor ruchu, a nie nagle. Można tego dostać, jak się koślawi kolana, czy przy nadmiernej pronacji przy płaskostopiu, ale to jest postępujące i długo się rozwija, rzepka zaczyna być przypierana z jednej ze stron i zaczyna trzeć przy zginaniu kolana, np. ból pojawiałby się przy robieniu przysiadów. Chyba że to jakieś uszkodzenie, którego efektem jest chodromalacja, a może jednak finalna diagnoza będzie inna. Życzę szybkiego wyjścia z kontuzji, sam mam rozwalone kolana, wiem jakie to upierdliwe.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1484
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Zdrowia Sebastian i szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9024
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ten nagły ból to nie od chondromalacji rzepki. Ona się nagle nie pojawia, to proces i da się z tym biegać.
Coś innego musiało się stać.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Coś innego musiało się stać.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4860
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Zwyrodnienie rozwija się długo i też to mam. Ale miałem wypisz wymaluj przypadek jak Sebastian.
Wstałem od biurka, zrobiłem krok i zaczęło napierdalać w kolanie i wokół kolana.
Na wizycie u fizjo okazało się że mam problem z przyczepami czwórki. Masaż, rozbijanie, igłowanie i tak kilka razy. Dużo pomogło ale został kłujący ból w samym kolanie.
Wizyta u ortopedy i rezonans magnetyczny. Diagnoza chondromalacja trzeciego stopnia.
Jak to ortopeda zobaczył to od razu zastrzyk w kolano preparatem z kwasem hialuronowym i po dwóch tygodniach było po sprawie. Czyli po bólu. Do teraz mam spokój.
Sebastian tego się nie da wyleczyć!!! Ale można z tym żyć i biegać.
Pytanie, masz to zdiagnozowane na rezonansie magnetycznym czy za pomocą śmiesznego USG?
Jeśli to faktycznie chondromalacja to od razu wal w kolano kwas hialuronowy ale nie jakieś najtańsze gówno!
Niestety nie pamiętam nazwy preparatu który ja dostałem.
W tym temacie dużo może powiedzieć ci Jarek. On ma to dziadostwo w dwóch kolanach i już trochę tych preparatów w kolana przyjął.
Głowa do góry bo wiosna jeszcze nie stracona
Wstałem od biurka, zrobiłem krok i zaczęło napierdalać w kolanie i wokół kolana.
Na wizycie u fizjo okazało się że mam problem z przyczepami czwórki. Masaż, rozbijanie, igłowanie i tak kilka razy. Dużo pomogło ale został kłujący ból w samym kolanie.
Wizyta u ortopedy i rezonans magnetyczny. Diagnoza chondromalacja trzeciego stopnia.
Jak to ortopeda zobaczył to od razu zastrzyk w kolano preparatem z kwasem hialuronowym i po dwóch tygodniach było po sprawie. Czyli po bólu. Do teraz mam spokój.
Sebastian tego się nie da wyleczyć!!! Ale można z tym żyć i biegać.
Pytanie, masz to zdiagnozowane na rezonansie magnetycznym czy za pomocą śmiesznego USG?
Jeśli to faktycznie chondromalacja to od razu wal w kolano kwas hialuronowy ale nie jakieś najtańsze gówno!
Niestety nie pamiętam nazwy preparatu który ja dostałem.
W tym temacie dużo może powiedzieć ci Jarek. On ma to dziadostwo w dwóch kolanach i już trochę tych preparatów w kolana przyjął.
Głowa do góry bo wiosna jeszcze nie stracona
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
@Siedlak wyleczyć w sensie takim żebym mógł biegać
póki co mam diagnozę na podstawie wymacania ortopedy, który stwierdził, że właśnie rzepka się nieprawidłowo śliska po tkance. Za kilka dni mam USG, żeby wykluczyć inne hity i ewentualne poważne stadium, bo ponoć USG pokaże tylko fazę 3+. W czwartek mam też wizytę u mojego fizjo, więc jestem ciekaw jak on to widzi. Moje objawy zdaje się pasują, bo teraz po schodach w górę mogę wbiec, a w dół ledwo zejdę
póki co mam diagnozę na podstawie wymacania ortopedy, który stwierdził, że właśnie rzepka się nieprawidłowo śliska po tkance. Za kilka dni mam USG, żeby wykluczyć inne hity i ewentualne poważne stadium, bo ponoć USG pokaże tylko fazę 3+. W czwartek mam też wizytę u mojego fizjo, więc jestem ciekaw jak on to widzi. Moje objawy zdaje się pasują, bo teraz po schodach w górę mogę wbiec, a w dół ledwo zejdę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4860
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Sebastian, szkoda czasu. Rób rezonans. Prędzej czy później i tak go zrobisz. Lepiej prędzej.sebbor pisze: ↑03 sty 2023, 12:12 @Siedlak wyleczyć w sensie takim żebym mógł biegać
póki co mam diagnozę na podstawie wymacania ortopedy, który stwierdził, że właśnie rzepka się nieprawidłowo śliska po tkance. Za kilka dni mam USG, żeby wykluczyć inne hity i ewentualne poważne stadium, bo ponoć USG pokaże tylko fazę 3+. W czwartek mam też wizytę u mojego fizjo, więc jestem ciekaw jak on to widzi. Moje objawy zdaje się pasują, bo teraz po schodach w górę mogę wbiec, a w dół ledwo zejdę
Na rezonansie wyjdzie wszystko a po USG będą wątpliwości
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9024
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja i tak uważam, że nagły ból spowodowała inna sprawa.
USG musi zrobić bardzo dobry radiolog, tak jak wspomniał Tomek najlepiej zrobić rezonans. Oczywiście ortopeda też musi być kumaty.
Mój najpierw sam zrobił badanie manipulując mną, musiałem wykonywać też określone czynności, powiedział co widzi a dopiero na koniec oglądał badanie MRI.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
USG musi zrobić bardzo dobry radiolog, tak jak wspomniał Tomek najlepiej zrobić rezonans. Oczywiście ortopeda też musi być kumaty.
Mój najpierw sam zrobił badanie manipulując mną, musiałem wykonywać też określone czynności, powiedział co widzi a dopiero na koniec oglądał badanie MRI.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1284
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Przykra sprawa. Życzę szybkiej, trafnej diagnozy i powrotu do biegania.
Pozostaje jednak pytanie: jak temu zaradzić, jakie są ewentualnie sygnały ostrzegawcze?
Czy to od biegania? Czy też może siłowni, gimnastyki lub innych okołobiegowych aktywności?
Pozdrawiam!
Pozostaje jednak pytanie: jak temu zaradzić, jakie są ewentualnie sygnały ostrzegawcze?
Czy to od biegania? Czy też może siłowni, gimnastyki lub innych okołobiegowych aktywności?
Pozdrawiam!