yacool pisze: ↑28 kwie 2022, 14:37
Ricardo pisze: ↑28 kwie 2022, 14:30
Co białoruscy sportowcy, którzy protestowali przeciwko Łukaszence dostali teraz w zamian? Zakaz startów.
Jeżeli od razu tak nokautujesz, to nie zostaje nic innego niż spuentować - niech się cieszą, że żyją, bo tysiące Ukraińców nie miało tego szczęścia.
Każdemu żyjącemu człowiekowi można powiedzieć, żeby się cieszył, że żyje, ale jednak chciałbym tutaj poznać jakieś logiczne wytłumaczenia decyzji, które podejmują obecnie organizacje sportowe. Dlatego wracam do pytania Cathala:
"What athletes should be punished for the actions of their government?"
Do tego chciałbym dodać, że szczególnie dyscypliny olimpijskie są bardzo powiązane z polityką, bo są zależne od państwowego finansowania. Podobnie jest z prywatnymi sponsorami tylko tutaj już jest raczej bardziej elastyczna współpraca. Więc można zadać kolejne pytanie:
Czy sportowcy powinni ponosić odpowiedzialność za działania swoich sponsorów?
Tutaj może się zatrzymam, bo sport to tylko mała część rzeczy, których to wszystko dotyczy. Tylko jednak na sport patrzymy inaczej, bo jak mówi przewodniczący komitetu olimpijskiego "Solidarność napędza naszą misję, żeby przez sport, świat stał się lepszym miejscem".
Trudno wierzyć w wypromowaną wizję apolitycznego i jednoczącego sportu. Sport to biznes, ale w kontekście politycznym też pokaz siły. Dlatego sport był, jest i będzie częścią polityki. Sportowcy mogą wykorzystać swoje kariery, żeby okazać wsparcie czy też sprzeciwić się różnym zjawiskom w polityce. Jednak większość nie będzie ryzykować krytyką i będzie po prostu nosić flagę swojego kraju lub/i loga sponsorów, od których dostają wsparcie.