najprawdopodobniej mi nie przypasowały, albo wziąłem je na zły trening w złym dniu
zrobię do nich podejście jeszcze na spokojnie, tylko muszę ucelować jakąś konkretną jednostkę, bo w sumie ciężko coś wyrokować po 2x2km
Moderator: infernal
najprawdopodobniej mi nie przypasowały, albo wziąłem je na zły trening w złym dniu
A co konkretnie Ci nie pasowało? Są opinie że płytka carbonowa się wbija w stopę od spodu.Przemkurius pisze: ↑04 kwie 2022, 16:35najprawdopodobniej mi nie przypasowały, albo wziąłem je na zły trening w złym dniu
zrobię do nich podejście jeszcze na spokojnie, tylko muszę ucelować jakąś konkretną jednostkę, bo w sumie ciężko coś wyrokować po 2x2km
brak chyba właśnie takiej energii zwrotej. lub jak napisałem - zły trening w złym dniu do złego buta.
Odpoczywam.
Przypominam... mamy początek kwietnia.A ja bym tylko chciał żeby było ciepło, żeby nie wiało, żebym mógł sobie założyć dragonfly. Czy ja tak dużo chce?
takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.Rolli pisze: ↑10 kwie 2022, 19:32
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
- węgle: racja. jeśli się jadło mało i zjadło dużo, to nagle się czuło efekt ładowania węgli. tego nie wziąłem pod uwagę.Rolli pisze: ↑10 kwie 2022, 19:32 Czytając twoja relacje, musze powiedzieć ze wyszło bardzo dobrze.
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
co do kofeiny to Roland nic nie wiedział o niej. zresztą ostatnimi czasy kombinuje z jednym tabsem właśnie ok 1h przed robotą właściwą.cichy70 pisze: ↑10 kwie 2022, 19:59takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.Rolli pisze: ↑10 kwie 2022, 19:32 Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
ale bywa.
no offence.
Robcio:cichy70 pisze: ↑10 kwie 2022, 19:59 tera moje wtręty.
truzim ale prawdziwy, nagorszy start lepszy niż najllepszy trening.
wg mnie ciut za mocne ostatnie 2 tygodnie, ale ja sie nie znam na 5km więc nie wiem.
poza tym, waga, wiem o czym mówisz, bo sam z tym walczę.
niestety, jest tak, że albo łapiemy króliczka, albo gonimy.
z drugiej strony......nie demnizowałbym wagi na 5km-patrz blog masa biega.
zreszta jak widzę, jakie szafy wyprzedzają mnie na moim parkrunie, to mam ochote iść do domu i wpierdalać, wpierdalać, wpierdalac.
cała reszta to już sam musisz zdecydować czy było dobrze, czy żle.
niemniej mam wrażenie, że Ty jak ja, jeszcze nigdy nie byłeś zdowolony z wyniku.
znam ten ból
Tak, cichy ma trochę racji, ale my analizujemy, co zawsze powinno sie robić po zawodach.Przemkurius pisze: ↑10 kwie 2022, 20:09- węgle: racja. jeśli się jadło mało i zjadło dużo, to nagle się czuło efekt ładowania węgli. tego nie wziąłem pod uwagę.Rolli pisze: ↑10 kwie 2022, 19:32 Czytając twoja relacje, musze powiedzieć ze wyszło bardzo dobrze.
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
- kofeina: pierwszy tabs 3h i drugi tabs 1h? mówimy o tabletce 200mg
- start: dzisiaj akurat wszystko wyszło na z styk z moim ustawieniem, a i tak w pewnym momencie się przesunąłem do przodu. a czemu nie gadam? nie wiem, być może już za bardzo się skupiam na sobie. lub zbyt mało razy brałem udział w biegach masowych czy zawodach żeby nabrać takiego nawyku.
co do kofeiny to Roland nic nie wiedział o niej. zresztą ostatnimi czasy kombinuje z jednym tabsem właśnie ok 1h przed robotą właściwą.cichy70 pisze: ↑10 kwie 2022, 19:59takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.Rolli pisze: ↑10 kwie 2022, 19:32 Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
ale bywa.
no offence.
Robcio:cichy70 pisze: ↑10 kwie 2022, 19:59 tera moje wtręty.
truzim ale prawdziwy, nagorszy start lepszy niż najllepszy trening.
wg mnie ciut za mocne ostatnie 2 tygodnie, ale ja sie nie znam na 5km więc nie wiem.
poza tym, waga, wiem o czym mówisz, bo sam z tym walczę.
niestety, jest tak, że albo łapiemy króliczka, albo gonimy.
z drugiej strony......nie demnizowałbym wagi na 5km-patrz blog masa biega.
zreszta jak widzę, jakie szafy wyprzedzają mnie na moim parkrunie, to mam ochote iść do domu i wpierdalać, wpierdalać, wpierdalac.
cała reszta to już sam musisz zdecydować czy było dobrze, czy żle.
niemniej mam wrażenie, że Ty jak ja, jeszcze nigdy nie byłeś zdowolony z wyniku.
znam ten ból
- ostatnie dwa tyg takie w sumie jak zawsze bym powiedział. czułem się nieźle, tętno spoczynkowe na poziomie 43-44 czyli u mnie to już jest bardzo dobry wynik
- wagi w żaden sposób nie demonizuję, bo mimo wszystko biega mi się dobrze i nie czuje jakoś tych 3-4kg
- ja decyduje, że było nie bardzo ale tak jak mówisz, rzadko kiedy coś mnie zadowala pod kątem wyników. wychodzę z założenia, że zawsze można coś poprawić.
no może jak zrobiłem sub60/400 i sub3/1km to wtedy byłem zadowolony
2. zaczynam się coraz bardziej nad tym zastanawiać.Siedlak1975 pisze: ↑10 kwie 2022, 20:51 Przemek
2. Idź do dietetyka sportowego
6. Za dużo kombinacji przed biegiem(węgle,kofeina, sranie w banie)
10. Trzymam kciuki. Jestem pierwszym kibicem!!!
11. Aha, walnij se szesciopaka slbo ośmio