a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

przemekta pisze: 04 kwie 2022, 16:25
Coś nie tak z nimi?
najprawdopodobniej mi nie przypasowały, albo wziąłem je na zły trening w złym dniu :oczko:
zrobię do nich podejście jeszcze na spokojnie, tylko muszę ucelować jakąś konkretną jednostkę, bo w sumie ciężko coś wyrokować po 2x2km
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Idzie, idzie!
przemekta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 05 lip 2018, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 04 kwie 2022, 16:35
przemekta pisze: 04 kwie 2022, 16:25
Coś nie tak z nimi?
najprawdopodobniej mi nie przypasowały, albo wziąłem je na zły trening w złym dniu :oczko:
zrobię do nich podejście jeszcze na spokojnie, tylko muszę ucelować jakąś konkretną jednostkę, bo w sumie ciężko coś wyrokować po 2x2km
A co konkretnie Ci nie pasowało? Są opinie że płytka carbonowa się wbija w stopę od spodu.

Jak robisz takie czterysetki przy wietrze to mam nadzieję że pobiegniesz te 17:00 na 5km :P
Blog - Maraton < 3h
Komentarze do bloga

10km 10.03.2019 - 42:15
HM - 13.10.2019 - 1:25:11
M - 28.04.2019 - 3:13:54
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

przemekta pisze: 06 kwie 2022, 14:14

A co konkretnie Ci nie pasowało? Są opinie że płytka carbonowa się wbija w stopę od spodu.

Jak robisz takie czterysetki przy wietrze to mam nadzieję że pobiegniesz te 17:00 na 5km :P
brak chyba właśnie takiej energii zwrotej. lub jak napisałem - zły trening w złym dniu do złego buta.
płytki karbonowej tam nie ma, więc nie ma co się wbijać zbytnio :oczko:

a co do czterysetek to się okaże, bo mam odczucia ambiwalentne :hahaha:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No i teraz odpoczynek... a te twoje jęczenie :bum: nie zmieni faktu, ze jest dobrze.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 06 kwie 2022, 17:14 No i teraz odpoczynek... a te twoje jęczenie :bum: nie zmieni faktu, ze jest dobrze.
Odpoczywam.

Obrazek

Nawet się zastanawiam czy coś zjeść, bo od obiadu zgłodniałem.

Pomyśl co by było, gdybym przestał narzekać. To pewnie byloby równoznaczne z tym, że już nie biegam :hahaha:
A ja bym tylko chciał żeby było ciepło, żeby nie wiało, żebym mógł sobie założyć dragonfly. Czy ja tak dużo chce? :bleble:

a chęci mam. głowa idzie w dobrą stronę, chce mi się biegać. nawet chyba nie mogę się doczekać mocniejszych treningów. z też ciekawości sprawdzałem po ile trzeba biec żeby zrobić sub5 na milę :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A ja bym tylko chciał żeby było ciepło, żeby nie wiało, żebym mógł sobie założyć dragonfly. Czy ja tak dużo chce? :bleble:
Przypominam... mamy początek kwietnia.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czytając twoja relacje, musze powiedzieć ze wyszło bardzo dobrze.

Nie badz smieszny: 17:30 jest do zrobienia i to w najbliższym czasie!!!!!

Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?

Bieg na te warunki bardzo dobry, bez załamania. Wiatr i podbiegi kosztują sekundy. Brak motywującego zająca nawet do 20-30 sekund. Dobry finisz. Wszystko dobrze.

GPS zapomnij (mi w Berlinie pokazało 21,6km na HM, a i tak pobiegłem 21097m.)

Czekamy na następne zawody i celebrujemy szybkie bieganie. Dalej...
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4198
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 10 kwie 2022, 19:32
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.
ale bywa.
no offence.

tera moje wtręty.
truzim ale prawdziwy, nagorszy start lepszy niż najllepszy trening.
wg mnie ciut za mocne ostatnie 2 tygodnie, ale ja sie nie znam na 5km więc nie wiem.
poza tym, waga, wiem o czym mówisz, bo sam z tym walczę.
niestety, jest tak, że albo łapiemy króliczka, albo gonimy.
z drugiej strony......nie demnizowałbym wagi na 5km-patrz blog masa biega.
zreszta jak widzę, jakie szafy wyprzedzają mnie na moim parkrunie, to mam ochote iść do domu i wpierdalać, wpierdalać, wpierdalac.
cała reszta to już sam musisz zdecydować czy było dobrze, czy żle.
niemniej mam wrażenie, że Ty jak ja, jeszcze nigdy nie byłeś zdowolony z wyniku.
znam ten ból 🤣🤣🤣
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 10 kwie 2022, 19:32 Czytając twoja relacje, musze powiedzieć ze wyszło bardzo dobrze.
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
- węgle: racja. jeśli się jadło mało i zjadło dużo, to nagle się czuło efekt ładowania węgli. tego nie wziąłem pod uwagę.
- kofeina: pierwszy tabs 3h i drugi tabs 1h? mówimy o tabletce 200mg
- start: dzisiaj akurat wszystko wyszło na z styk z moim ustawieniem, a i tak w pewnym momencie się przesunąłem do przodu. a czemu nie gadam? nie wiem, być może już za bardzo się skupiam na sobie. lub zbyt mało razy brałem udział w biegach masowych czy zawodach żeby nabrać takiego nawyku.
cichy70 pisze: 10 kwie 2022, 19:59
Rolli pisze: 10 kwie 2022, 19:32 Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.
ale bywa.
no offence.
co do kofeiny to Roland nic nie wiedział o niej. zresztą ostatnimi czasy kombinuje z jednym tabsem właśnie ok 1h przed robotą właściwą.
cichy70 pisze: 10 kwie 2022, 19:59 tera moje wtręty.
truzim ale prawdziwy, nagorszy start lepszy niż najllepszy trening.
wg mnie ciut za mocne ostatnie 2 tygodnie, ale ja sie nie znam na 5km więc nie wiem.
poza tym, waga, wiem o czym mówisz, bo sam z tym walczę.
niestety, jest tak, że albo łapiemy króliczka, albo gonimy.
z drugiej strony......nie demnizowałbym wagi na 5km-patrz blog masa biega.
zreszta jak widzę, jakie szafy wyprzedzają mnie na moim parkrunie, to mam ochote iść do domu i wpierdalać, wpierdalać, wpierdalac.
cała reszta to już sam musisz zdecydować czy było dobrze, czy żle.
niemniej mam wrażenie, że Ty jak ja, jeszcze nigdy nie byłeś zdowolony z wyniku.
znam ten ból 🤣🤣🤣
Robcio:
- ostatnie dwa tyg takie w sumie jak zawsze bym powiedział. czułem się nieźle, tętno spoczynkowe na poziomie 43-44 czyli u mnie to już jest bardzo dobry wynik
- wagi w żaden sposób nie demonizuję, bo mimo wszystko biega mi się dobrze i nie czuje jakoś tych 3-4kg
- ja decyduje, że było nie bardzo ale tak jak mówisz, rzadko kiedy coś mnie zadowala pod kątem wyników. wychodzę z założenia, że zawsze można coś poprawić.
no może jak zrobiłem sub60/400 i sub3/1km to wtedy byłem zadowolony :bum:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 10 kwie 2022, 20:09
Rolli pisze: 10 kwie 2022, 19:32 Czytając twoja relacje, musze powiedzieć ze wyszło bardzo dobrze.
Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
- węgle: racja. jeśli się jadło mało i zjadło dużo, to nagle się czuło efekt ładowania węgli. tego nie wziąłem pod uwagę.
- kofeina: pierwszy tabs 3h i drugi tabs 1h? mówimy o tabletce 200mg
- start: dzisiaj akurat wszystko wyszło na z styk z moim ustawieniem, a i tak w pewnym momencie się przesunąłem do przodu. a czemu nie gadam? nie wiem, być może już za bardzo się skupiam na sobie. lub zbyt mało razy brałem udział w biegach masowych czy zawodach żeby nabrać takiego nawyku.
cichy70 pisze: 10 kwie 2022, 19:59
Rolli pisze: 10 kwie 2022, 19:32 Pare błędów.
Pod piątkę nie sa potrzebne ładowanie węgli. Po prostu normalnie sie węglami odżywiać i to starczy.
Kofeina na 3 i 1 godzinę przed zawodami. 45 minute jest zu późno.
Dlaczego nie ustawiasz sie w 1-2 rzadku. Dlaczego nie rozmawiasz z biegaczami, kto jak biega?
takie rzeczy to się swojemu zwodnikowi mówi przed biegiem nie po.
ale bywa.
no offence.
co do kofeiny to Roland nic nie wiedział o niej. zresztą ostatnimi czasy kombinuje z jednym tabsem właśnie ok 1h przed robotą właściwą.
cichy70 pisze: 10 kwie 2022, 19:59 tera moje wtręty.
truzim ale prawdziwy, nagorszy start lepszy niż najllepszy trening.
wg mnie ciut za mocne ostatnie 2 tygodnie, ale ja sie nie znam na 5km więc nie wiem.
poza tym, waga, wiem o czym mówisz, bo sam z tym walczę.
niestety, jest tak, że albo łapiemy króliczka, albo gonimy.
z drugiej strony......nie demnizowałbym wagi na 5km-patrz blog masa biega.
zreszta jak widzę, jakie szafy wyprzedzają mnie na moim parkrunie, to mam ochote iść do domu i wpierdalać, wpierdalać, wpierdalac.
cała reszta to już sam musisz zdecydować czy było dobrze, czy żle.
niemniej mam wrażenie, że Ty jak ja, jeszcze nigdy nie byłeś zdowolony z wyniku.
znam ten ból 🤣🤣🤣
Robcio:
- ostatnie dwa tyg takie w sumie jak zawsze bym powiedział. czułem się nieźle, tętno spoczynkowe na poziomie 43-44 czyli u mnie to już jest bardzo dobry wynik
- wagi w żaden sposób nie demonizuję, bo mimo wszystko biega mi się dobrze i nie czuje jakoś tych 3-4kg
- ja decyduje, że było nie bardzo ale tak jak mówisz, rzadko kiedy coś mnie zadowala pod kątem wyników. wychodzę z założenia, że zawsze można coś poprawić.
no może jak zrobiłem sub60/400 i sub3/1km to wtedy byłem zadowolony :bum:
Tak, cichy ma trochę racji, ale my analizujemy, co zawsze powinno sie robić po zawodach.

1. Kofeina tak jak napisałem. Tak mam przetestowane juz długoletnio.
2. Twoja waga mnie troche zaskoczyła. Ze jest więcej wiedziałem, ale ze az tyle? Zrzuc tak ze 2kg i nie słuchaj grubasków.
3. Juz sie przyzwyczaiłem do tego jęczenia... dla mnie wyszło dobrze.

PS. ja niestety tez waze o 5kg więcej jak za dobrych czasow... wiec problem rozumie. Po prostu smakuje.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4849
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Przemek
1. nie marudź.
2. Idź do dietetyka sportowego
3. nie marudź
4. Super bieg w tych warunkach
5. nie marudź.
6. Za dużo kombinacji przed biegiem(węgle,kofeina, sranie w banie)
7. Nie marudź.
8. zrób 5km na bieżni solo i 17:30 pęka. Potem asfalt.
9. Na Boga nie marudź!
10. Trzymam kciuki. Jestem pierwszym kibicem!!!
11. Aha, walnij se szesciopaka slbo ośmio :chlip:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 10 kwie 2022, 20:51 Przemek

2. Idź do dietetyka sportowego
6. Za dużo kombinacji przed biegiem(węgle,kofeina, sranie w banie)
10. Trzymam kciuki. Jestem pierwszym kibicem!!!
11. Aha, walnij se szesciopaka slbo ośmio :chlip:
2. zaczynam się coraz bardziej nad tym zastanawiać.
6. czy ja wiem. ładowanie węglami już robiłem, kofeinę w sumie biorę przed mocnymi treningami.
10. dzięki! ja trzymam kciuki, żebyś wstał z kozetki bo Krystek w Łodzi będzie latał a Ty na leżance :bum:
11. nie ma kiedy. jutro na 6, a trzeba dalej robić swoje!
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4198
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

pobudka jak codzień 4:28 a robić trzeba swoje
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4849
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Czemu nie biegasz takiego treningu w terenie???
Po cholerę krecić się w koło dupy sto razy?
ODPOWIEDZ