a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Rolli pytanko natury fizjologicznej - czy dryf tętna może być uzależniony od ilości glikogenu w mięśniach?
Oczywiście. Spróbuj 3 dni żyć tylko na tłuszczu, to zobaczysz jak sie będziesz męczył już po kilku kilometrach w biegu ciągłym. To można tez wytrenować, ale potrzebne tylko w ultra i dla masochistów. NIC dla nas! Dla nas zawsze przewaga węgli w diecie. Nawet alkohol tak nie przeszkadza... ale nie przesadzaj. :ojnie:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 27 lut 2022, 19:20 Oczywiście. Spróbuj 3 dni żyć tylko na tłuszczu, to zobaczysz jak sie będziesz męczył już po kilku kilometrach w biegu ciągłym. To można tez wytrenować, ale potrzebne tylko w ultra i dla masochistów. NIC dla nas! Dla nas zawsze przewaga węgli w diecie. Nawet alkohol tak nie przeszkadza... ale nie przesadzaj. :ojnie:
alkohol to pal licho. pytam dlatego, że: wczoraj na kolację trzy kawałki pizzy, na śniadanie kolejne trzy, czyli węgli sporo. przed wyjściem kawa i wafelek. i w trakcie biegu po prostu było z czego biec. tętno dosyć równo, bez dryfu.
wniosek taki, że ja po prostu za mało jadłem do tej pory. niby ważyłem te 71kg ale nie było z czego biegać.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie melatonine tylko jutro odpoczynek! Mniej alkoholu i więcej witaminy D i C. :ojnie:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 mar 2022, 17:22 Nie melatonine tylko jutro odpoczynek! Mniej alkoholu i więcej witaminy D i C. :ojnie:
Jutro siłownia, trzeba cisnąć póki daleko.

Alkohol tylko w weekend, bo nie lubię wstawać do pracy zmęczony. Poza tym jazda autem do pracy też średnio rozsądna jest.

Witamina d 4000 biorę, wit c a formie wycisnietej cytryny lub pomarańczy.

Ps. Brać? Bo victory 3 się sypią i zaraz mi się dziura zrobi :hahaha:

Obrazek
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Moja miłość! Dragonfly! Jak masz kasę to bierz... ale wojna idzie...
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 01 mar 2022, 19:41 Moja miłość! Dragonfly! Jak masz kasę to bierz... ale wojna idzie...
oj tam, najwyżej będę biegał za granicami Polski.

albo wyjmę z piwnicy parę dragonfly heh.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4198
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

bierz.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4849
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dobrze poszło bo biegane w porządnych adidasach dla grubasów. :hejhej:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Abstrahując od obuwia, to tak. Też uważam, że weszło bardzo dobrze. Mimo tych różnych czasów na 200m, to cały trening bez zajezdni był, pod dużą kontrolą.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Fajnie wyszły te tysiączki!
Ale narzekać nie przestajesz... :hahaha:
Kupowanie bucików pomaga tylko kobietom. :hejhej:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 04 mar 2022, 22:04 Fajnie wyszły te tysiączki!
Ale narzekać nie przestajesz... :hahaha:
Kupowanie bucików pomaga tylko kobietom. :hejhej:
A już myślałem, że o mnie zapomniałeś i zaczynałem się martwić :hahaha:

Przestanę narzekać jak wszystko będzie chodzić jak w zegarku, nikt mi nie będzie pachołków ruszał a na termometrze będzie +15 minimum.

A buty to tylko streakfly, bo szkoda żeby urodzinowy rabat od nike przepadł :tonieja: :lalala:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No co ty...
Czytam, czytam...
Ale co tu pisać? DALEJ! Byle do wiosny! :spoczko:

Jeszcze tydzień i oboz treningowy...
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3517
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 05 mar 2022, 13:46 No co ty...
Czytam, czytam...
Ale co tu pisać? DALEJ! Byle do wiosny! :spoczko:
no to się cieszę :oczko:
tak, byle do wiosny, bo wczoraj takie widoki były z rana w łodzi :hahaha:

Obrazek
Rolli pisze: 05 mar 2022, 13:46 Jeszcze tydzień i oboz treningowy...
jak co roku góry? :spoczko:
zazdraszczam, też bym sobie pobiegał ze dwa razy dziennie byleby do pracy nie chodzić :hahaha:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie. Jak co roku na Texel do Holandii.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13560
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dzisiejsze po 4'10 de facto było o wiele luźniejsze niż wczorajsze ~4'30. i to fakt, nie opinia. nie mam pojęcia czemu. coraz bardziej mam wrażenie, że w moim przypadku jakość biegu jest zależna od ilości węgli (nie zapominając o regeneracji, rozciąganiu czy rolowaniu). aż strach pomyśleć ile czasu straciłem biegając "głodny".

od początku wszedłem w tempo, fajny rytm. oddechowo też było "luźno". nawet na podbiegach nie było jakoś przesadnie ciężko, noga pracowała prawidłowo. nawet chciałem zwolnić, ale wtedy dziwnie się czułem. lecz jak już ciut odpuściłem, to tętno też się lekko obniżało.
No, nareszcie zadowolony!
ODPOWIEDZ