Kod: Zaznacz cały
Nigdy ryż brązowy lub dziki !
Moderator: infernal
Kod: Zaznacz cały
Nigdy ryż brązowy lub dziki !
W @#$%^ ciężkostrawny. Dobry na odchudzaniePablope pisze: ↑09 lut 2022, 08:18A czemu nie dziki? Ciężko strawny, czy jak? Bo ja właśnie teraz taki spożywam.Kod: Zaznacz cały
Nigdy ryż brązowy lub dziki !
Spróbuj tak:Przemkurius pisze: ↑09 lut 2022, 08:27 No widzisz.
Ja teraz jem mniej więcej
Śniadanie: ok 7 ciemnie pieczywo
9 jabłko
10:30-11 banan, wafle ryżowe serek homogenizowany
14:30 najpóźniej obiad, pół torby ryżu plus gotowane mięso
17-17:30 bieganie
I po 35g białka z kaszką ryżową dla dzieci
A jak żona na popołudnie do pracy idzie, to bieganie zamiast obiadu a obiad o 15:30
Jakbym ciągle biegał o 17 to okej. Ale żona pracuje na zmiany i sie tak nie da.Siedlak1975 pisze: ↑09 lut 2022, 08:44Spróbuj tak:Przemkurius pisze: ↑09 lut 2022, 08:27 No widzisz.
Ja teraz jem mniej więcej
Śniadanie: ok 7 ciemnie pieczywo
9 jabłko
10:30-11 banan, wafle ryżowe serek homogenizowany
14:30 najpóźniej obiad, pół torby ryżu plus gotowane mięso
17-17:30 bieganie
I po 35g białka z kaszką ryżową dla dzieci
A jak żona na popołudnie do pracy idzie, to bieganie zamiast obiadu a obiad o 15:30
niadanie: ok 7 ciemnie pieczywo
9 znowu pieczywo
11 obiad, torba ryżu plus gotowane mięso(symbolicznie!)
13 -14(w zależności jak będziesz zapchany obiadem) - drożdzówa, ciasto, batony energetyczne. Co tam wolisz. Ja ładuję dużą drożdzówę
17-17:30 bieganie
Niekiedy jak mi obiad leży to drożdzówę wcinam dopiero około 15
Dlatego bieganie na czczo to było błogosławieństwo.Siedlak1975 pisze: ↑09 lut 2022, 09:44 Przy twojej intensywności treningów to nawet bym zjadł lekki obiad o 12 i do treningu zero jedzenia.
Opłacało sie czekać na cieplejsze dni i przepracować zimowe?dawno nie biegałem w większości poniżej 150bpm. pierwszy raz też krótkie spodnie i góra długa terma i koszulka.
Gdybym mniej pił przez ten czas to pewnie efekt byłby jeszcze lepszy.
pozazdrościłem Ci tego Twojego twl w 7:20 na bieżni z grupą
Liczyłem na 95% w 1:22500m w 1:27,6
ja w sumie na nic nie liczyłem, chciałem zejść poniżej 1:30 bo inaczej wstyd. może gdybym mocniej zaczął. lub po prostu z góry trzeba założyć sztywne ramy czasowe i oczekiwać rzetelnej relacji.
tak się domyśliłem po wczoraj, że coś tam dzisiaj poważnego biegane jest. ja tam czekam na relację