Urlop się skończył ponad miesiąc temu, ale nie mogę się zmotywować do pisania i właściwie przestałem śledzić forum.
![:bum:](./images/smilies/bum.gif)
Ten nowy layout też mnie nie przekonuje i nie mogę się tu odnaleźć, ale głównie dlatego, że jestem zabiegany i w życiu i w bieganiu.
Tak w telegraficznym skrócie:
Na urlopie udało mi się wycisnąć jeden mocny tydzień i jeden luźniejszy, ale za to z dużą ilością chodzenia po górach.
Po powrocie do Holandii wziąłem się za solidne treningi i biegam ponad 70km co tydzień.
Zwykle są to dwa akcenty: maratoński i progowy, a do tego oczywiście long, no i dwa regeneracyjne BSy.
Czasem zamiast jednego akcentu wpada parkrun.
Przez cztery ostatnie tygodnie poleciałem 3krotnie po 30 km spokojnym tempem na niskim pulsie i jeden raz BNP 25 km, gdzie 12 km było w drugim zakresie, a ostatni km progowo. Byłem bardzo zadowolony z tego treningu.
Ogółem czuję, że forma idzie w górę, a potwierdził to sprawdzian w parkrunie na 5 km - 19:19 (trasa chyba jest lekko niedomierzona może o jakieś 50m - ale na pewno spokojnie zszedłbym wyraźnie poniżej 20 minut).
Przydałoby się jeszcze zrzucić parę zbędnych kg, ale mimo to forma jest już zadowolająca. Oprócz tego zaangażowałem się w wolontariat i pomagam przy organizacji parkrunu, gdy nie biegnę. Super sprawa.
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
Na razie nie planuję powrotu do bloga, bo taka forma zdejmuje ze mnie trochę presji, ale jeśli ktoś chce śledzić postępy, jestem dostępny na stravie.
Od czasu do czasu postaram się sprawdzić napisać coś tu o ostatnich wynikach. Maraton w Rotterdamie za 32 dni, a 2 tygodnie wcześniej start kontrolny na 10 km.
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Pozdro!