Danielsem nie tylko dla zdrowia - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

marek301 pisze: 02 paź 2021, 16:12 To jest kluczowe dla każdego, żeby nie było "kiepskiego końca". :taktak:
(abstrahując od tego, czym on jest dla każdego z nas)
Może być jeszcze gorzej, kiepski koniec kiepskiego życia.
Najważniejsze więc, to zadbać, by nie było kiepskiego życia, a koniec czasami jest nieprzewidywalny.
New Balance but biegowy
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Le-on pisze: 07 paź 2021, 19:19 Cześć!
Gratuluję życiówki na 5 km!
Do tego dobre zawody na półmaratonie - brawo!
Ja nie mam na koncie takiego biegu :)
Jak widać po naszych wynikach biegamy podobnie.
Wg mnie masz w sobie jeszcze duże rezerwy.
Trenujesz regularnie, to co trzeba, do tego dużo zajęć innych niż bieganie.
Jesteś szczupły, nogi mają niewiele do dźwigania :)
Może brak Ci zająca na trasie?
U mnie się to sprawdza, jest duża różnica jak biegnę sam a jak cisnę za zającem :)
We wrześniu pobiegłem w Grudziądzu na 10 km (40 rocznica śmierci B.Malinowskiego) i zrobiłem życiówkę.
Pierwszy raz pobiegłem na trasie z atestem PZLA :)
Do 7 km było ok, ale potem już miałem duży problem z kolanami i chorą prawą nogą więc przybijałem "piątki" z dzieciakami które kibicowały :)
Tu link do filmu ( 3:44 moja drużyna i ja wchodzimy na podium 3 miejsce w drużynie )
https://www.youtube.com/watch?v=0DFI8-W7Oyg
Tydzień temu na asfalcie dość niespodziewanie wykręciłem swój rekord na 5 km.
Miałem bardzo dobrych zająców/zajęcy :)
Teraz zostały mi dwa ostatnie biegi i potem leczę kolana i nogę.
Widziałem, że poruszyłeś temat wydłużenia kroku. Też niedawno na ten temat dyskutowałem ze znajomymi.
Zdania są podzielone.
Fakt, że dłuższy krok wiadomo, że zyskuje się nawet o ten przysłowiowy 1 cm na każdym kroku.
Ale z tym też idzie większa praca mięśni :)
Sam przyznasz, że są tacy co szybko biegają ale robią małe kroki.
Będę musiał coś poszukać jak nad tym skutecznie popracować.
pozdrawiam
Dzięki za gratki i tez gratuluję wyników. Są nieco lepsze od moich, ale dla mnie nie maja aż takiego znaczenia, choć każda poprawa cieszy, pewnie już niedługo, bo wiek robi swoje.
Ten wynik na 5 km to rewelacja, jesteś pewny , że było 5000 m? Bo jak masz poniżej 23 na 5 km, to na 10 powinno być okolice 47-48. Moje wszystkie wyniki są albo z zawodów na bieżni, albo z ulicy z atestem,. Innych w ogóle nie zapisuję. Ja na 5 km mam 24 minuty, na 10 km wynik powyżej 51 minut uznam za porażkę. Zawody na 10 z atestem za 2 tygodnie, więc zobaczę, czy to nie nadmierny optymizm. oby nie padało, bo upału nie będzie.
Co do zająców, to nie ma znaczenia, nic by mi nie pomogły. Ja nawet wolę biec sam, swoim tempem, by nie zacząć za szybko. Ostatnio na 5 km dałem z siebie wszystko. Było wtedy 18' i słońce, więc pewnie wczoraj przy chyba 8' pobiegłbym nieco lepiej, może 10 sekund, ale nie minutę.
Nie mam jednak takiego parcia na wyniki. Chce biegać w urozmaicony sposób i ten rok jest dla mnie fantastyczny. Brakuje tylko maratonu, ale do niego muszę się przygotować ze 3 miesiące, by wynik był jakiś sensowny i bym po nim nie skończył w szpitalu.
A chcę wydłużyć krok, by po prostu ładniej biec, a nie drobić jak maszynka szurając po ziemi. Poprawić choć trochę technikę biegu, wyżej podnosić nogi. Widziałem filmy z zawodów jak biegnę i średnio to wyglądało. Może poza szybkim finiszem. Kadencje mam rewelacyjną, mogę biec nawet BS z kad. 175 bez problemu.
Zdaj oczywiście relację z końcówki sezonu. Ja jak zdrowie pozwoli to jeszcze planuje zawody w listopadzie. Kocham biegać jak jest zimno. W moim powiecie nie narzekam na nudę i wiele z zawodów jest za darmo, a dostajesz ładną koszulkę, w której potem biegam i nawet chodzę na co dzień.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

jacekww pisze: 27 wrz 2021, 17:33 Do Warszawy daleko nie masz, skoro głównie tam biegasz. Pewnie jest kilka dobrze zaopatrzonych sklepów, gdzie mógłbyś przymierzyć inne marki.
Biegam u siebie w gminie, do Warszawy to tylko na obrzeże do lasu. Ale rzeczywiście mam niedaleko, gorzej, że na moją stopę mało co pasuje, muszą być raczej wersje E lub wide, a te są bardzo rzadko sprowadzane do PL i tylko ciężkie modele. Kupiłem takie saucony hurricane waga 360 gram mówi sama za siebie, że szybkie bieganie to w nich średnio wychodzi, choć wiele z moich rekordowych zawodów biegłem właśnie w nich. Pewne zimą się wybiorę do jakiegoś sklepu w Wa-wie.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

beata pisze: 08 paź 2021, 07:40 Heh, no zależy, dla kogo, gdyby było tak, jak jeszcze w pn-wt, to może bym pojechała (choć małe szanse, żeby mi się wieczorem chciało ...), ale jednak wczoraj było już dla nie za zimno na taki start.
Wczoraj były prawdziwe tłumy, także z Warszawy i nawet z kraju. Ale bez auta to rzeczywiście ciężko dojechać. A było naprawdę chłodno, wręcz zimno przed biegiem. Runalyze zarejestrował niby 11', ale jak tylko skończyłem bieg i poszedłem do auta po spodnie, to termometr pokazywał 6'. Mój bieg skończył się przed 20. Ale dla mnie taka temperatura to rewelka, a dystans 3000 m to chyba mój ulubiony. Drugi raz biegłem i drugi raz bardzo szybki finisz, może za bardzo się opierdzielałem na trasie.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

przemekEm pisze: 08 paź 2021, 10:46 Gratulacje, tempo rośnie, pewnie niedługo przełożysz to na 5km.

Co do długości kroku, to samo tak raczej nie przyjdzie, trzeba się trochę przyłożyć, ale nic nagle. Powoli do przodu, bo kadencję można podkręcić szybko, tylko to droga do nikąd, jeżeli chce się wchodzić na coraz wyższe poziomy. Natomiast długość kroku poprawić, to długa praca, za szybko i na siłę, można kaleczyć technikę i nabawić się kontuzji, ale długoterminowo da więcej.
dzięki za gratki. A Ty wczoraj biegłeś? Bo chyba planowałeś. Na 5000 były tłumy i niestety znów widzę, że wyniki niektórych co wiem jak biegają są jakby biegli 4200. To jest mały minus tych zawodów, za dużo biegaczy, mają liczyć okrążenia, to zawsze jest pokusa do "bicia" rekordów. A może organizator coś pomylił w wynikach? Te na 3000 m są na pewno okay wpisane.

Co do wydłużania kroku, to jak pisałem Leonowi, to w celu polepszenia techniki. I rzeczywiście wymaga to pewnego wysiłku, by unosić wyżej te nogi i chyba dlatego czuję to w mięśniach. Jak na razie procentuje to nieco szybszym tempem na BS, przy podobnej lub nawet nieco niższej kadencji.
Ale nic na siłę.
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sprawdź buty Altry, jeśli nie boisz się 0 drop. Tam miejsca na palce jest dużo.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze: 08 paź 2021, 21:00 Sprawdź buty Altry, jeśli nie boisz się 0 drop. Tam miejsca na palce jest dużo.
Tak wiem, że są szerokie, ale drop 0 to chyba za duży przeskok dla mnie. Pytanie, gdzie można je przymierzyć, bo chyba nie są w ofercie większości sklepów biegowych.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 871
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie biegłem, coś musiałem załatwić i nie było opcji. Ale miałem biec 5k, więc do tego akurat stadion nie jest niezbędny. Pobiegnę Parkrun.

Altry są super, ale trochę nad łydkami trzeba popracować, lepsze byłyby przejściowo Saucony, tylko Freedomy. Leciutki, fajny but, a mimo to dobrze amortyzowany. Miałem Freedomy 2, tam było sporo miejsca z przodu, nie aż tak jak w Altrach, ale też miałem luz, tylko paluchy mi szybko przebiły cholewkę i obciachowo wyglądało takie bieganie z dziurami na palcach.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

moje saucony hurricane też mają dziury na palcach (co prawda zrobione dopiero po roku) i nawet z boku, biegam w nich wciąż w lesie i czasami po okolicy. Kupiłem 2 lata temu od razu 2 pary i te nowe oszczędzam i teraz staram się często docinać pazury na dużych palcach. Bo dziury nie dość, że obciachowe, to przy bieganiu czasami to przeszkadza.
Ale nie tylko saucony są słabej jakości. Siostra kupiła 4 miechy temu NB 1080 i już ma dziury na tych paluchach.
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Fajny progres.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8986
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Gratuluję, trening przynosi oczekiwane efekty.
Pobiegłeś mądrze i jest dobry wynik

Wysłane z mojego Pixel 5 .


Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czasem warto zaryzykować. Gratulacje.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Dzięki wszystkim za gratki.
Co prawda na laików działa magia km i przebiegnięcie 21 km robi największe wrażenie, ale jeśli chodzi o wynik sportowy, to mój wczorajszy na 10 jest najbardziej wartościowym z dotychczasowych. Ta 50 na 10 to była dla mnie taka granica przyzwoitości. Jak widać wystarczyło lekkie ochłodzenie.
Teraz tym bardziej celem będzie chociaż raz pokonanie maratonu. Ale to już za rok pewnie.
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Z tym maratonem to uważaj, na jednym się nie skończy :oczko:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Le-on
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 16 sie 2020, 23:03
Życiówka na 10k: 47:54
Życiówka w maratonie: 5:37

Nieprzeczytany post

Cześć!
No to odpaliłeś na 10 km!
BRAWO!
Mój cel 1 z 3 na przyszły rok to złamanie 50 minut na dyszkę.
Tu będę tylko wybierał trasy z atestem na pewno pobiegnę w Grudziądzu na biegu B. Malinowskiego.
Będę Cię namawiał żebyś choć raz spróbował pobiec z zającem - wtedy ocenisz czy faktycznie warto :)
Jestem pewien, że na 1 km poniżej 3:55 pobiegniesz.
Ja mam taką życiówkę, ale miałem jeszcze rezerwę bo nie miałem zająca, sam biegłem.
O 3 km się nie wypowiem bo na takim dystansie nie miałem możliwości pobiec.
Na 5 km wg mnie też poniżej 23 minut pobiegniesz.
Masz tą przewagę nade mną, że trenujesz wg planu i dodatkowo dużo innych zajęć sportowych masz w grafiku.
U mnie jest za dużo przypadkowości, niestety mam taka pracę, że nie zawsze zdążę pobiegać.
A wiadomo jak to w sporcie regularność to podstawa.
Ja w sobotę biegnę ostatnie zawody i potem leczę nogi. Od grudnia delikatne treningi - jak będzie ok to od stycznia ruszam pełna parą.
Cele na 2022:
5 km poniżej 22 minut
10 km poniżej 50 minut
top cross maraton poniżej 5 godzin :)
100 m - 15,10 06.2021
1km - 3:55 08.2021
5km - 22:38 11.2021
10km - 47:54 02 01.2022
M - 5h23min05sek 07.2021
ODPOWIEDZ