yaaceek pisze: ↑13 wrz 2021, 19:54
Stara dobra szkoła - "Trzeba rozbiegać" Powodzenia
No dokładnie, gdybym chciała postępować inaczej, to nic bym nie mogła robić, bo stale coś gdzieś ciągnie, kłuje itp. W wieku 45+ i po wielu latach treningów i sportów różnych na dużej intensywności to norma. Zapalenie jest normalną pochodną naciągnięć/przeciążeń i jest reakcją organizmu na jakiś tam lokalny uraz, nie dramatyzowałabym zatem.
A czy treningi kol. DKrunner aż takie obciążające, to też bym nie powiedziała, sporo objętości, ale intensywność nie jakaś oszałamiająca, co prawda nie śledziłam wcześniej więc mam obraz ostatniego okresu.