Przemkurius pisze:Na roztrenowaniu najważniejsza jest regeneracja
![]()



Moderator: infernal
Przemkurius pisze:Na roztrenowaniu najważniejsza jest regeneracja
![]()
Spokojnie, tylko do jutra. Zaraz wjeżdża pizza i trzecie piwkoRolli pisze:Przemkurius pisze:Na roztrenowaniu najważniejsza jest regeneracja
![]()
![]()
![]()
Nie sprecyzowałes o jakie piwo konkretnie chodziPrzemkurius pisze:Już lepiej żebyś mnie zwyzywał niż zaproponował vipasebastian899 pisze:A skarpetki zamiast adiosow też wchodzą w grę ? Kupię 4 vipy z biedronki za 1.19 i zrobię dobry biznes :D
pozazdrościłem Tobie, może kiedyś uda mi się tak dychę polecieć jak Tysebastian899 pisze:Treningi lecą już 2 razy dziennie , aż strach się bać , elita
Nigdy w życiu. Tak jak Sebastian nikt nie umie. NIKT!!!Przemkurius pisze:pozazdrościłem Tobie, może kiedyś uda mi się tak dychę polecieć jak Tysebastian899 pisze:Treningi lecą już 2 razy dziennie , aż strach się bać , elita
Rolli pisze:Nie ma problemu... jeszcze nie ma. Ale sytuacje rozumie, bo przez takie bieganie tak sie ma. U mnie niektórzy chłopaki nie potrafią biegać wolniej jak 4:00/km.Przemkurius pisze: Roland. wiem, że za szybko. zdaję sobie z tego sprawę. ale przez poprzedni tydzień tak się obiegałem w tempie 4'30/20, że teraz w sumie bez większego problemu noga chętnie wkręca się w takie tempo. i to w sumie dosyć luźno.
Ale!!!!! Prosze o dokładniejsza obserwacje samopoczucia, żeby sie szybko nie skończyło.
333... OK. Z opisu nawet za dobrze. (59 to juz bardzo szybko!)
to tak na szybko porównując poprzedni tydzień i ten:Rolli pisze:Ale!!!!! Prosze o dokładniejsza obserwacje samopoczucia, żeby sie szybko nie skończyło.
sebastian899 pisze:Panie tozto Ty już alkoholik pełna gębą , ja codziennie nie pije, jakbyś miał ogarniętego trenera to by Ci powiedział albo trenujemy albo pijemy i dał by Ci warunek , ale jaki to autorytet jak on sam wali wódę i nie tylko i to jest trener ? To jest trenowanie ?
Ja jestem grzeczny. Co chcesz ode mnie?Przemkurius pisze:sebastian899 pisze:Panie tozto Ty już alkoholik pełna gębą , ja codziennie nie pije, jakbyś miał ogarniętego trenera to by Ci powiedział albo trenujemy albo pijemy i dał by Ci warunek , ale jaki to autorytet jak on sam wali wódę i nie tylko i to jest trener ? To jest trenowanie ?
![]()
![]()
![]()
Siedlak, to Ty w takim razie wpadłeś do tego rowu co Cie tam bujnęło skoro ja jestem alkoholikiem na urlopie![]()
![]()
Za dużo z Tobą gadam. U Ciebie piwo po treningowe występuje nawet bez treninguSiedlak1975 pisze: Ja jestem grzeczny. Co chcesz ode mnie?
Kolejny level(Mistrzowski) to przyjaźń z Logadinem.Przemkurius pisze:Za dużo z Tobą gadam. U Ciebie piwo po treningowe występuje nawet bez treninguSiedlak1975 pisze: Ja jestem grzeczny. Co chcesz ode mnie?
Dajesz mi zły przykład: nie dość, że pijesz to jeszcze po lesie biegasz
Krystek się schował, pewnie przestał tankować i się wstydzi przyznaćSiedlak1975 pisze:Kolejny level(Mistrzowski) to przyjaźń z Logadinem.Przemkurius pisze:Za dużo z Tobą gadam. U Ciebie piwo po treningowe występuje nawet bez treninguSiedlak1975 pisze: Ja jestem grzeczny. Co chcesz ode mnie?
Dajesz mi zły przykład: nie dość, że pijesz to jeszcze po lesie biegaszJak to przejdziesz to będziesz miał biegowy czarny pas