Jak poprawić kadencję biegu?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13341
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jasne, ale chodziło o zmniejszenie vo.
Prędkość z metrowego kroku i kadencji 180 wyniesie 180m/min. To daje średnie tempo 5:33. Tam wcześniej było 5:17, czyli trochę wolniej wychodzi, ale vo powinno się zmniejszyć. Można więc nieco wydłużyć krok do 1,05m i tempo będzie już w granicach 5:17. Teoretycznie vo powinno się zwiększyć, ale może ta zmiana nie będzie duża. Druga droga to zwiększenie kadencji do 189 i wtedy przy metrowym kroku pozostajemy na poziomie tempa 5:17. Vo powinno pozostać niskie, ale może wzrosnąć tętno. Trzeba więc sprawdzić obie możliwości i wybrać najlepszy układ parametrów. Po to właśnie garmin to wszystko zrobił, żeby z tego korzystać i eksperymentować. Jest jeszcze trzeci parametr, czyli gct. Można do niego podejść od strony sprzętowej, czyli biegać w butach minimalistycznych typy 5-fingers i inne wynalazki na vibramie i z minimalnym dropem. Jest wtedy szansa na urwanie trochę milisekund.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To ja już się pogubiłem, mamy wsłuchiwać się w nasze ciało czy z nim walczyć?
Wiem, że poglądy mogą ewoluować ale ta dyskusja to przede wszystkim ewolucja poglądów szanownych dyskutantów a nie wymiana spostrzeżeń o kadencji.
Fascynujące.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13341
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tutaj wielu ludzi liczy na proste, darmowe odpowiedzi. Po co więc wyważać otwarte drzwi, skoro wystarczy dobry zegarek. Zegarek, a nie szamańskie zaklęcia. Kup czipsy i oglądaj.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Czipsy som niezdrowe.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13776
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Tutaj wielu ludzi liczy na proste, darmowe odpowiedzi. Po co więc wyważać otwarte drzwi, skoro wystarczy dobry zegarek. Zegarek, a nie szamańskie zaklęcia. Kup czipsy i oglądaj.
Ale czy to cos złego? Ilu ludzi chce az tak pogłębiać wiedzę?

A tak wystarczy pobiegać, zobaczyć na zegarek, cos zmienić i skontrolować na zegarku czy zmiana dała dobry czy zły rezultat.
Awatar użytkownika
Biegający Palacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 09 wrz 2018, 16:43
Życiówka na 10k: 50:58
Życiówka w maratonie: 4:24:10

Nieprzeczytany post

O kurde, ale temat się rozwinął. Ze względu na poprzedni deszczowy weekend jutro będzie pierwszy bieg od napisania tego tematu. Półmaraton 5.40-5.25 w tych granicach postaram się, mimo żaru z nieba. Postaram się biec rozluźniony-prosty, a nie idealnie sztywno-prosty jak dotąd. Tempo wyżej przy 21km to u mnie szybkie tempo, także i dł kroku powinna byč ponad metr i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Bieganie to jedyna rzecz, która sprawia mi radość w życiu :spoczko:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13341
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Ilu ludzi chce az tak pogłębiać wiedzę?
Trochę się znajdzie. Oni zazwyczaj siedzą cicho i czytają, dlatego trudno oszacować tę grupę. Natomiast wracając do garmina i jego możliwości zbierania danych, to jak najbardziej można z tego korzystać, ale jak zwykle trzeba to robić z głową. Najmniej skorzystają "metrowcy", czyli ci wszyscy amatorzy, którzy nie potrafią biegać na długim kroku i do tego są niecierpliwi oczekując prostych porad. Najwięcej mogą skorzystać wyczynowcy, potem zaawansowani amatorzy, którzy dokładnie i metodycznie analizują dane. Ale nie według garmina, bo to ideologiczna porażka, tylko podchodzą do tematu po inżyniersku, czyli od strony przeciążeń. Wszystko wtedy układa się w logiczną całość i zawodnik odnajduje swoje miejsce w szeregu, bez jarania się jakimiś "wyczynowymi" odczytami kadencji, vo, i gct. Bo tu chodzi o syntetyczne podejście do zagadnień motorycznych, a nie analizowanie każdego parametru z osobna w oderwaniu od reszty.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1476
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Bialas55 pisze:Tempo wyżej przy 21km to u mnie szybkie tempo, także i dł kroku powinna byč ponad metr i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Bardzo jestem ciekawy zapisu, jak to będzie wyglądało u Ciebie na poszczególnych kilometrach, na prostej, pod górkę, z górki, na początku biegu i na końcu. Powodzenia!
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1476
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

yacool pisze:dokładnie i metodycznie analizują dane [...] od strony przeciążeń. Bo tu chodzi o syntetyczne podejście do zagadnień motorycznych, a nie analizowanie każdego parametru z osobna w oderwaniu od reszty.
Dokładnie, ale dojście do tego zajmuje trochę czasu. W moim przypadku były to lata (bynajmniej nie stracone, bo poznaje się siebie i swoje ograniczenia). Od czegoś trzeba zacząć. Czy to będzie praca nad kadencją, tak było u mnie, czy nad długością kroku (w ogóle o tym wtedy nie myślałem, zegarki tego nie mierzyły a samemu podczas biegu jak to zrobić) to jest sprawa drugorzędna, chociaż teraz postawiłbym bardziej na długość kroku, bo to trudniejsze i szybciej dojdzie się do PRZECIĄŻEŃ, które są generowane, szczególnie gdy ma się trochę za dużo kilogramów, jest trudniejsze. Ale pozwala jednocześnie na nieograniczony rozwój :hahaha:
I tu bardzo ciekawi mnie jak te długi kroki robi Jim, takie susy, jak je amortyzuje/odbija się, i leci tak lekko, daleko do przodu, I NIE BOLĄ GO STOPY! (za bardzo, skoro wytrzymuje tak np. 100 km).
Awatar użytkownika
Deter
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1003
Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool
Nie wiem jak reszta ale ja traktuję to jako rozrywkę. Ot, teoretyczna pogawędka - przecież wiadomo, że 99% z nas to biegowe słonie.

Ja w ogóle uważam, że dla amatora człapaka technika to sprawa wbrew pozorom trzeciorzędna. Ktoś ma krótki krok, bo biega powoli. Biega powoli bo ma gigantyczne rezerwy wydolnościowe i siłowe, a nie luźną miednicę.
My nie biegamy piątki po 2:50 żeby móc szukać rezerw w biomechanice bo być może pozwoli to nam biegać po 2:45 i to nawet dyszkę.


To jest kolejny powód, dla którego uważam, że amator powinien skupić się na podstawach (siła, sprawność, gibkość, niska masa) i przede wszystkim na bioenergetyce oraz uczeniu się jak reaguje organizm na bodźce.

Skąd wiemy czy metrowcy biegający 6:00/km nie będą mieć lepszych parametrów przy 3:30 za kilka lat?
Awatar użytkownika
Biegający Palacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 09 wrz 2018, 16:43
Życiówka na 10k: 50:58
Życiówka w maratonie: 4:24:10

Nieprzeczytany post

Deter pisze:yacoo


(siła, sprawność, gibkość, niska masa)
Te wszystkie rzeczy to u mnie 10/10. Trening siłowy to u mnie podstawa, mam bardzo mocne mięśnie brzucha. Waga przy wzroście 175cm to 61kg.
Bieganie to jedyna rzecz, która sprawia mi radość w życiu :spoczko:
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

Ja mam ciekawą zmianę względem poprzedniego roku. Wcześniej jak biegałem jakieś odcinki w tempie 3:50-4:00 to kadencja podchodziła mi pod 190 przy krótszym kroku. Potem miałem dobre 4 miesiące przerwy podczas których trochę ćwiczyłem fizycznie. Teraz przy takim tempie mam kadencję 170 i 1.5m krok. Nie wiem jak przy szybszym tempie, bo po powrocie nie chciałem się za szybko forsować.

Nie wiem do końca o czym to świadczy i czy to jest dobra czy zła zmiana. Ląduje na całej stopie, jak co.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13341
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Deter pisze:Skąd wiemy czy metrowcy biegający 6:00/km nie będą mieć lepszych parametrów przy 3:30 za kilka lat?
Z praktyki. Raczej nie ma szans na samoistną poprawę, bo wydłużenie kroku jest mniej przyjemne od podkręcania kadencji. Wydłużenie kroku wiąże się z silniejszym bodźcowaniem tkanki, a kadencja bardziej wpływa na układ nerwowy. To trochę tak jakby wyciskać na klatę samym gryfem i oczekiwać wzrostu siły dzięki szybszemu machaniu.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4443
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Bialas55 pisze:
Deter pisze:yacoo


(siła, sprawność, gibkość, niska masa)
Te wszystkie rzeczy to u mnie 10/10. Trening siłowy to u mnie podstawa, mam bardzo mocne mięśnie brzucha. Waga przy wzroście 175cm to 61kg.
A ile zrobisz kółek ze stania w jednej serii, albo ile zwis na drążku z nogami w "L"?
Pytam poważnie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13341
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

He, he. Takie deklaracje o silnych mięśniach, poza okazją do pochwalenia się, niewiele wnoszą do szybkiego biegania.
ODPOWIEDZ