Spięte stopy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 maja 2021, 15:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich, miałem trochę dłuższą przerwę w bieganiu (około pół roku) i od niedawna powoli wracam do systematycznego biegania, tylko że pojawił się problem z moimi stopami. Mianowicie podczas biegania, już po około 500-700 metrach "spina" mi stopy oraz ściegno achillesa (cały obwód nogi on miejsca gdzie kończy się mięsień łydki w doł aż do pięt). Po zdjęciu buta przez około 10 min bardzo ciężko mi operować stopą (np. skrecanie prawo lewo w powietrzu) i czuje jakby cały czas była spięte. To samo dzieje się w 2 różnych butach, także źle dobrane obuwie raczej odpada. Przed przerwą biegałem dystanse od 5 do 15 km lub polmarton i nigdy nie miałem takiego problemu. Jak myślicie gdzie szukać przyczyny? Czy może najlepiej od razu udać się do lekarza.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 maja 2021, 21:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a nie bylo jakiejs kontuzji ?
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ja bym powiedział, że w spiętej reszcie ciała (np. dwugłowe, plecy, itd) albo w osłabionych partiach mięśni, ktore powinny pracować (pośladki, core), a w zamian pracuje łydka i dalej stopa. To jest takie najprostsze wytłumaczenie, chyba warte do rozważenia na sam początek, ale oczywiście zawsze to może być jednak coś bezpośrednio w łydce/stopie. Ja zwykle roluję sobie stopy na piłce, łydkę też można na piłce/rollerze.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Zauważyłem u siebie, że po wznowieniu aktywności po dłuższej przerwie układ nerwowy jakby zapomina wzorców ruchowych. Np spina mięsień tam gdzie powinien go spiąć, ale już z rozluźnieniem jest problem. Przy następnym kroku znów spina i nie rozluźnia do końca... i kończy się to po kilkuset metrach dużym bólem w rodzaju shin splints, bo mięsień po prostu zaczyna mocno boleć od nieustannego napięcia. Na szczęście to dość szybko mija.
The faster you are, the slower life goes by.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Odkąd stosuję gimnastykę stopy oraz masaż nie mam problemów ani ze stopami ani z łydkami.
Do masażu używam piłeczki kauczukowej oraz tej kolczastej (Decathlon też je ma)
Na balkonie ma skrzyneczkę z morskimi kamyczkami różnej wielkości i depczę po nich w miejscu jak tylko przyjdzie mi do głowy. Na początku jest bolesne, ale potem przyjemne uczucie rozluźnienia
Do masażu używam piłeczki kauczukowej oraz tej kolczastej (Decathlon też je ma)
Na balkonie ma skrzyneczkę z morskimi kamyczkami różnej wielkości i depczę po nich w miejscu jak tylko przyjdzie mi do głowy. Na początku jest bolesne, ale potem przyjemne uczucie rozluźnienia
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
To się wydaje bardzo prawdopodobne, bo mam podobne odczucia. Z powodów prywatnych niebiegowych musiałem zastąpić bieganie ćwiczeniami na drążkach na parę miesięcy. Kilka dni temu wróciłem do biegania (i poza tym, że w ciągu tych paru miesięcy ćwiczenia na core i poślady fajnie wpłynęły na bieganie) to zauważyłem, że musiałem się trochę skupić na tym, żeby rozluźniać stopę, bo spinała mi się podświadomie w fazie lotu. Mam też wrażenie, że jak zaczynałem biegać to zupełnie nie zdawałem sobie sprawy z tego, że mam spiętą stopę przez całą fazę lotu :Dklosiu pisze:Zauważyłem u siebie, że po wznowieniu aktywności po dłuższej przerwie układ nerwowy jakby zapomina wzorców ruchowych. Np spina mięsień tam gdzie powinien go spiąć, ale już z rozluźnieniem jest problem. Przy następnym kroku znów spina i nie rozluźnia do końca... i kończy się to po kilkuset metrach dużym bólem w rodzaju shin splints, bo mięsień po prostu zaczyna mocno boleć od nieustannego napięcia. Na szczęście to dość szybko mija.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze