MatiR - komentarze do bloga
Moderator: infernal
Jak tam treningi ? Nic nie wrzucasz , a ostatnie wpisy na blogu trochę niepokoiły
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Żyję...
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Gdybyś się odpowiednio nawadniał to nic by Ci nie było
A tak serio, kuruj się. Wiem jak kontuzja może wyłączyć.
A tak serio, kuruj się. Wiem jak kontuzja może wyłączyć.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Jutro w planach pierwsze "bieganie"...
W lesie, bo wstyd
W lesie, bo wstyd
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Nie zmieniłem dat w pliku i tak wkleiłem. Teraz jest już ok.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Jak zdrowie?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
??Przemkurius pisze:Jak zdrowie?
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Jeśli to do mnie pytanie - to mam na myśli, czy Mati wrócił do zadowalającej dyspozycji, czy dalej go boli to i owo itd.Rolli pisze:??Przemkurius pisze:Jak zdrowie?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie, nie. Tez tylko pytam.Przemkurius pisze:Jeśli to do mnie pytanie - to mam na myśli, czy Mati wrócił do zadowalającej dyspozycji, czy dalej go boli to i owo itd.Rolli pisze:??Przemkurius pisze:Jak zdrowie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1490
- Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
- Życiówka na 10k: -
- Życiówka w maratonie: -
Achillesy ok.
Po infekcji śladu brak.
Plecy cały czas "w poczekalni". Jakoś tak odwlekam.
Na razie nie czuję, ale póki nie wiem o co chodzi to traktuję to nadal jako "uraz" który w końcu trzeba ogarnąć. Z prawym kolanem też ok.
Staram się trzymać głowę i szyję bardziej pionowo, nie garbić się i póki co podczas biegu to działa. Myślę że generuję w ten sposób mniejsze obciążenie na lędźwia.
Co do dyspozycji to niewiadoma.
Pod koniec czerwca chciałbym w lesie pobiec 10km po 3'40"-3'45" z czego ostatni km poniżej 3'15".
Lato chcę otworzyć biegiem na wynik 17:15/5km.
Nie wymagam wiele.
Po infekcji śladu brak.
Plecy cały czas "w poczekalni". Jakoś tak odwlekam.
Na razie nie czuję, ale póki nie wiem o co chodzi to traktuję to nadal jako "uraz" który w końcu trzeba ogarnąć. Z prawym kolanem też ok.
Staram się trzymać głowę i szyję bardziej pionowo, nie garbić się i póki co podczas biegu to działa. Myślę że generuję w ten sposób mniejsze obciążenie na lędźwia.
Co do dyspozycji to niewiadoma.
Pod koniec czerwca chciałbym w lesie pobiec 10km po 3'40"-3'45" z czego ostatni km poniżej 3'15".
Lato chcę otworzyć biegiem na wynik 17:15/5km.
Nie wymagam wiele.
lipa żal , na prawdę szczerze współczuję , myslalem już że wszystko idzie w dobrym kierunku ..... , słabo , zacznij coś z tym robić bo samo nie przestanie boleć raczej i będzie wracać ciągle , sory że na PW tylko tak napier... o sobie a nawet się nie spytałem ... ale po ostatnim wpisie na blogu myślałem że wszystko idzie w dobrym kierunku , trzymaj się i zaglądaj do nas aby przynajmniej pogadać.P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Niestety to wszystko brzmi bardzo zle... nie poddawaj sie!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dużo zdrowia. Postaraj się ogarnąć jakieś badanie i rechabilitację, może zabieg? Na teraz nie brzmi to dobrze, ale z doświadczenia wiem, że po kilkumiesięcznej przerwie, kolejnych kilku miesiącach mozolnego powrotu pierwsze szybsze podrygi sprawiały mi dużą przyjemność. Ale wiem też, że jak coś boli i nawraca, to radość znika i zaczynają się pojawiać myśli na temat sensowności tego hobby.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Głowa do góry. Jeszcze będziesz śmigać
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022