a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

[Przemkurius]

Mocny wynik.
Żona nie nagrywała, bo transmisja żenująca.

Ano nie nagrywała, bo impreza teoretycznie bez kibiców więc została w domu

Napisz na której minucie można ciebie zobaczyć (film jest u Matiego)

2:33:10. Biała koszulka i ciemne spodenki. Za mną biegnie gość w pomarańczowej koszulce i jaskrawych butach
Generalnie bieg jest od 2:26:00. Bo ta sama seria co Matiego

[Siedlak1975]

Trzeba było nagrodę skonsumować to by cię nic nie skrobało

[Rolli]

Napisz na której minucie można ciebie zobaczyć (film jest u Matiego)

2:33:10. Biała koszulka i ciemne spodenki. Za mną biegnie gość w pomarańczowej koszulce i jaskrawych butach
Generalnie bieg jest od 2:26:00. Bo ta sama seria co Matiego

Tragiczna jakość nagrania. To co widać nie da sie za bardzo komentować. Na wyczucie technika biegu OK.

[Przemkurius]

Trzeba było nagrodę skonsumować to by cię nic nie skrobało

Biorąc pod uwagę jaka forma wyszła z trzech tygodni czystości, to rozważam nawet postanowienie noworoczne

Napisz na której minucie można ciebie zobaczyć (film jest u Matiego)

2:33:10. Biała koszulka i ciemne spodenki. Za mną biegnie gość w pomarańczowej koszulce i jaskrawych butach
Generalnie bieg jest od 2:26:00. Bo ta sama seria co Matiego

Tragiczna jakość nagrania. To co widać nie da sie za bardzo komentować. Na wyczucie technika biegu OK.

To fakt. Co do techniki to na pewno:
-praca rąk do poprawy
-cały czas próba wydłużenia kroku i zejścia z kadencji
-praca nad faza przelotu (o ile pięta o tylek idzie nawet, tak kolano do góry nie zawsze)
-utrzymanie przez cały bieg śródstopia w kolcach

[pawo]

No fakt nagranie pierwsza klasa.
Wygląda jakbyś truchtał, nie widać żadnego zmęczenia. Ciekawe co Cię ograniczało, jak to widzisz? Jakbyś zaczął mocniej to co by się wydarzyło?

[Przemkurius]

Ciekawe co Cię ograniczało, jak to widzisz? Jakbyś zaczął mocniej to co by się wydarzyło?

hmm na pewno byłem skoncentrowany na tym, aby było minimum 10:30. w trakcie samego biegu nawet przez chwilę nie pomyślałem o czymś więcej.
jak bym zaczął mocniej to być może przyszła by bomba albo by mnie solidnie przytkało.
tak jak pisałem wcześniej Michałowi, gdybym może bardziej drugiego km pilnował a na trzecim zaryzykował i poszedł po łuku drugim torem to może by 10:20 pękło.

ale spokojnie, na wszystko przyjdzie czas. jest radocha z treningu, efekty jakieś widać. a to dopiero grudzień
ja się dopiero uczę takiego biegania, więc jestem cierpliwy.

[Logadin]

I to lubię z treningami u Rolliego, u jednego pizda u drugiego rozwój ale choelra coś się rusza w tą czy we wtą i jest to fajnie wymierne. (To taki przytyk do szkoły yacoola - taaa wiem, że tam niby nie o to chodzi, no ale cholera w bieganiu chodzi o poprawę wyników).
U Ciebie fajnie działa i idzie ładnie do przodu. Zobaczymy co przyniesie pierwsza połowa 2021.

[Przemkurius]

I to lubię z treningami u Rolliego, u jednego pizda u drugiego rozwój ale choelra coś się rusza w tą czy we wtą i jest to fajnie wymierne. (To taki przytyk do szkoły yacoola - taaa wiem, że tam niby nie o to chodzi, no ale cholera w bieganiu chodzi o poprawę wyników).
U Ciebie fajnie działa i idzie ładnie do przodu. Zobaczymy co przyniesie pierwsza połowa 2021.

ostatnio z ciekawości przeglądałem swojego bloga, to rok temu 5x1km w 4'00 było dla mnie nie lada wyzwaniem. pod skrzydłami Rolliego dałem radę raz pociągnąć ciągły 8km po 4'00. więc jest mega progres.
druga strona medalu. pasuje mi takie bieganie. szybko, konkretnie. samo mięsko. może się niedługo coś zmieni, ale to na razie luźna rozmowa z Rolandem była
też jestem ciekaw co wyjdzie na wiosnę. sam mam parę pomysłów, które mogą pomóc. trochę konsekwencji, trochę regularności i może będzie widać jakiś efekt.

może jak da radę i będzie warsaw track cup to zawitam, z łodzi daleko nie mam

[Rolli]

Zażyj więcej Vit C + żelazo + Vit D.

[Skoor]

110km? Polaryzujecie?

[Przemkurius]

110km? Polaryzujecie?

W 10 dni, więc dziennie 11km
Bardziej chodziło mi o ciąg treningowy, bo więcej niż 6 dni pod rząd nie biegałem

[Skoor]

To źle zrozumiałem

[Przemkurius]

Wszystko przede mną

[Siedlak1975]

dobra sraczka nigdy nie jest zła

[Svolken]

Paradoks: często i rzadko