No tak, ale do tego czasu parę życiówek!Przemkurius pisze: Eh, czyli pozostaje człapanie na starość
a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Biore w ciemno! Piwko trzeba sobie wybiegać!Rolli pisze: No tak, ale do tego czasu parę życiówek!
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Jaką kuwa nawrotką
jak coś, to wpadaj do mnie na chodnik
prosto i na tyle równo, że można po ciemku biegać



Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Każesz mi mierzyć 500 metrów kołem to odczytałem to jako prosta i heja w drugą stronę 
Btw. Po chodniku to ja sobie na Dąbrowie pobiegam, wystarczy, ze na widzew na bieżnie jezdze

Btw. Po chodniku to ja sobie na Dąbrowie pobiegam, wystarczy, ze na widzew na bieżnie jezdze

[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
To ja szczęściarz, bieżnia niecałe 200m - 2,5 km od domu, tartan na Zdrowiu 3km.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Ja do tego podchodzę logistycznie: z bieżni prosto do pracy, albo z pracy na bieżnie.
Chyba, że weekend to wtedy bez różnicy
Chyba, że weekend to wtedy bez różnicy
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Oczywiście, wszystko zależy od rodzaju kiełbasy. No i sposobu jej podawania. Ja jestem zwolennikiem interwałowego podjadania, ale niekiedy wychodzi (wchodzi?) tez ładnie sposobem ciągłym.całkiem nieźle biorąc pod uwagę alkoweekend przedłużony do poniedziałku plus podjadanie kiełbasy po trzech piwach![]()
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Kiełbasa swojej roboty, z szynki, łopatki i chyba schabu wieprzowego. Generalnie mój teść to człowiek wychowany na głębokiej wsi, więc wszystko swojskie.Rolli pisze:Oczywiście, wszystko zależy od rodzaju kiełbasy. No i sposobu jej podawania. Ja jestem zwolennikiem interwałowego podjadania, ale niekiedy wychodzi (wchodzi?) tez ładnie sposobem ciągłym.całkiem nieźle biorąc pod uwagę alkoweekend przedłużony do poniedziałku plus podjadanie kiełbasy po trzech piwach![]()
Kiełbasy, szynki, spirytus

[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie, nie chce sie szybko biegać w taka pogodę. Nie pisałem, ze kolce na zamrożonej bieżnie sie nie biega? Postaraj sie biegać to teraz po asfalcie. (zapomniałem, ze w Polsce duzo zimniej jak u mnie).ogólnie przez te pogody nie mam ochoty biegać. zimno, wieje, mróz. męczę się. wychodzisz rano - ciemno, wracasz popołudniu - ciemno. mentalnie to nie nastraja.
Na te warunki wyszło bardzo dobrze. Biegaj to zawsze dobrze rozgrzany i dobrze ubrany. Po biegu chustka na nos.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
ano mówiłeś o zmrożonej bieżni, wyszedłem z założenia, że kolce się wbiją w tartan. zresztą nie sądziłem, że tak szybko bieżnie złapie minus.Rolli pisze: Nie, nie chce sie szybko biegać w taka pogodę. Nie pisałem, ze kolce na zamrożonej bieżnie sie nie biega? Postaraj sie biegać to teraz po asfalcie. (zapomniałem, ze w Polsce duzo zimniej jak u mnie).
okej, to od razu uprzedzam, że środowe twl robię niestety na asfalcie (będę biegał rano, nie mam jak inaczej wcisnąć treningu popołudniu, poza tym ma być cały dzień na minusie)
okej, było ciut lżej na ubiorze, bo nie chciałem się przegrzać.Rolli pisze:Na te warunki wyszło bardzo dobrze. Biegaj to zawsze dobrze rozgrzany i dobrze ubrany. Po biegu chustka na nos.
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Takie kolki moga spowodować przerwę na tydzień.
Ja wiem, ze ty zawsze chcesz domknąć... ale uważaj. Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.
Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?
Ja wiem, ze ty zawsze chcesz domknąć... ale uważaj. Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.
Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:Rolli pisze:Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.
Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?
Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Byle do wiosny!Przemkurius pisze:To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:Rolli pisze:Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.
Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?
Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3603
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
W Łodzi ma już być cieplej w najbliższym czasie, nawet w weekend po 10 stopni. Ale fakt, byle do wiosny.Rolli pisze:Byle do wiosny!Przemkurius pisze:To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:Rolli pisze:Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.
Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?
Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach
Mam nadzieję, że to było ostatnie bieganie na minusie
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jeszcze przyjdzie styczeń i luty.Przemkurius pisze: W Łodzi ma już być cieplej w najbliższym czasie, nawet w weekend po 10 stopni. Ale fakt, byle do wiosny.
Mam nadzieję, że to było ostatnie bieganie na minusie