a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

[Rolli]

Eh, czyli pozostaje człapanie na starość

No tak, ale do tego czasu parę życiówek!

[Przemkurius]

No tak, ale do tego czasu parę życiówek!

Biore w ciemno! Piwko trzeba sobie wybiegać!

[sochers]

Jaką kuwa nawrotką jak coś, to wpadaj do mnie na chodnik prosto i na tyle równo, że można po ciemku biegać

Maczka2.png

[Przemkurius]

Każesz mi mierzyć 500 metrów kołem to odczytałem to jako prosta i heja w drugą stronę

Btw. Po chodniku to ja sobie na Dąbrowie pobiegam, wystarczy, ze na widzew na bieżnie jezdze

[sochers]

To ja szczęściarz, bieżnia niecałe 200m - 2,5 km od domu, tartan na Zdrowiu 3km.

[Przemkurius]

Ja do tego podchodzę logistycznie: z bieżni prosto do pracy, albo z pracy na bieżnie.
Chyba, że weekend to wtedy bez różnicy

[Rolli]

całkiem nieźle biorąc pod uwagę alkoweekend przedłużony do poniedziałku plus podjadanie kiełbasy po trzech piwach

Oczywiście, wszystko zależy od rodzaju kiełbasy. No i sposobu jej podawania. Ja jestem zwolennikiem interwałowego podjadania, ale niekiedy wychodzi (wchodzi?) tez ładnie sposobem ciągłym.

[Przemkurius]

całkiem nieźle biorąc pod uwagę alkoweekend przedłużony do poniedziałku plus podjadanie kiełbasy po trzech piwach

Oczywiście, wszystko zależy od rodzaju kiełbasy. No i sposobu jej podawania. Ja jestem zwolennikiem interwałowego podjadania, ale niekiedy wychodzi (wchodzi?) tez ładnie sposobem ciągłym.

Kiełbasa swojej roboty, z szynki, łopatki i chyba schabu wieprzowego. Generalnie mój teść to człowiek wychowany na głębokiej wsi, więc wszystko swojskie.
Kiełbasy, szynki, spirytus

[Rolli]

ogólnie przez te pogody nie mam ochoty biegać. zimno, wieje, mróz. męczę się. wychodzisz rano - ciemno, wracasz popołudniu - ciemno. mentalnie to nie nastraja.

Nie, nie chce sie szybko biegać w taka pogodę. Nie pisałem, ze kolce na zamrożonej bieżnie sie nie biega? Postaraj sie biegać to teraz po asfalcie. (zapomniałem, ze w Polsce duzo zimniej jak u mnie).

Na te warunki wyszło bardzo dobrze. Biegaj to zawsze dobrze rozgrzany i dobrze ubrany. Po biegu chustka na nos.

[Przemkurius]

Nie, nie chce sie szybko biegać w taka pogodę. Nie pisałem, ze kolce na zamrożonej bieżnie sie nie biega? Postaraj sie biegać to teraz po asfalcie. (zapomniałem, ze w Polsce duzo zimniej jak u mnie).

ano mówiłeś o zmrożonej bieżni, wyszedłem z założenia, że kolce się wbiją w tartan. zresztą nie sądziłem, że tak szybko bieżnie złapie minus.
okej, to od razu uprzedzam, że środowe twl robię niestety na asfalcie (będę biegał rano, nie mam jak inaczej wcisnąć treningu popołudniu, poza tym ma być cały dzień na minusie)

Na te warunki wyszło bardzo dobrze. Biegaj to zawsze dobrze rozgrzany i dobrze ubrany. Po biegu chustka na nos.

okej, było ciut lżej na ubiorze, bo nie chciałem się przegrzać.

[Rolli]

Takie kolki moga spowodować przerwę na tydzień.
Ja wiem, ze ty zawsze chcesz domknąć... ale uważaj. Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.

Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?

[Przemkurius]

Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.

Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?

To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:

Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach

[Rolli]

Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.

Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?

To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:

Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach

Byle do wiosny!

[Przemkurius]

Jak juz boli, to przerwać. Z małymi kolkami biegać sie da.

Trening dla mnie OK. Biegasz w ciemnościach czy chodniki oświetlone?

To taka była ta podczas ostatniego 500m, ze musiałem stanąć i nie dałem rady. A ze zostalo 100m do końca? Dociągnę :hahah:

Tak, chodniki mam całkowicie oświetlone. Bieżnie mam w egipskich ciemnościach

Byle do wiosny!

W Łodzi ma już być cieplej w najbliższym czasie, nawet w weekend po 10 stopni. Ale fakt, byle do wiosny.
Mam nadzieję, że to było ostatnie bieganie na minusie

[Rolli]

W Łodzi ma już być cieplej w najbliższym czasie, nawet w weekend po 10 stopni. Ale fakt, byle do wiosny.
Mam nadzieję, że to było ostatnie bieganie na minusie

Jeszcze przyjdzie styczeń i luty.