MatiR - komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

MatiR pisze:Dla tych co męczyli bułę tyle czasu to treningi Rolliego najprzyjemniejsze nie są...
czyli ja przechodzę okres adaptacyjny najwidoczniej :hej:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
New Balance but biegowy
sebastian899

Nieprzeczytany post

Masakra jak kiedyś waliles same BS- y , to teraz same akcenty . Kurde jeden bieg regeneracyjny chyba nie był by złym rozwiązaniem . Co do tego meetingu o którym wspominales to rozumiem że w 1 dzień chcesz pobiec i 1 i 3 :orany: ? Wariat , jeżeli tak to robiłem coś podobnego 1 marca , najpierw 2 a po 10 minutach 5 , na tej 5 jak ruszyłem to na pierwszych kilometrach nogi były już jak z waty. Napisz coś więcej o tym jak możesz , jakie odstępy czasowe sa między tym.
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1488
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Nastawiam się na 1000m - tutaj mniej więcej czuję co mogę aktualnie wykręcić, bo przy 3000m i na zmęczonych nogach to ni w ząb.
Prawdopodobnie między 1000m, a 3000m będę mieć z 60-70min przerwy - może więcej, programu zawodów nie widziałem.

Liczę że przed 3000m w jakiś sposób uda się choć częściowo pozbyć się waty z nóg po tym tysiaku, bo tak jak piszesz - wata będzie... Zważywszy na to że chłopy ruszą żwawo i się pewnie podpalą to przy wacie i próbie szarpnięcia od samego początku mogę odwalić niezłą profanację biegu - tego też nie wykluczam, ale będę się starać pobiec to co aktualnie mogę przy tych okolicznościach, ale bez spiny że muszę (ot informacja zwrotna). Liczę że otoczka zawodów i obsada trochę mnie wyciągnie...

Na dzisiaj w pierwotnej wersji miałem 8km po 4'00", ale zważywszy na mityng Roland wrzucił mi zastępczo akcent.
Przy tym kilometrażu co mam teraz to po sobie widzę, że nie potrzebuję jakiegoś wolniejszego szurania. Jest ok i szczerze...

To bieganie zaczyna do mnie przemawiać - oby za tym poszedł progres by nie było sytuacji że więcej chcę niż mogę.
rafbar225
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
Życiówka na 10k: 32:55
Życiówka w maratonie: 2:39:25

Nieprzeczytany post

Hahaha, a jak Ci pisałem ostatnio na messengerze, że się w niedzielę osrasz, a nie zrobisz 3 km po 3:15-3:20, to mi napisałeś "a pierdolisz tam :ble: "
Tymczasem na stravie widzę, że uciągnąłeś 1800m po 3:21 :hahaha: Coś czuję, że po tysiącu, to zrobisz z nami z kilometr na trójkę i DNF :bum:
Awatar użytkownika
EnvyM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:45
Życiówka na 10k: 35:16
Życiówka w maratonie: 3:46:02

Nieprzeczytany post

Podobnie jak Sebastian trochę jestem zdziwiony Twoim planem treningowym, że same akcenty i wypruwanie flaków na każdym treningu ale pożyjemy, zobaczymy - pewnie Rolli wie co robi. U mnie podobne bieganie nie wchodzi w grę, za słaby jestem i nie mam czasu na regenerację. :hej: Na tym tysiaku to spokojnie wejdzie sub 2:40.
5km/16:50 (atest-2019) 10km/35:26 (atest-2019) HM/1:21:48 (atest-2019) M/3:46:04 (atest)
---
BLOG
KOMENTARZE
sebastian899

Nieprzeczytany post

Myślę podobnie jak koledzy tutaj wyżej , ja na Twoim miejscu poleciał bym tylko 1000, bo na 3 nic nie nabiegasz , nie ma szans aby w tak krótki czas się zregenerować , też myślę że albo DNF się skończy, albo w mega dyskomforcie "przetruchtasz" ten dystans .
rafbar225
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
Życiówka na 10k: 32:55
Życiówka w maratonie: 2:39:25

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze:Myślę podobnie jak koledzy tutaj wyżej , ja na Twoim miejscu poleciał bym tylko 1000, bo na 3 nic nie nabiegasz , nie ma szans aby w tak krótki czas się zregenerować , też myślę że albo DNF się skończy, albo w mega dyskomforcie "przetruchtasz" ten dystans .
Ja się wpakowałem gorzej :hahaha: Z braku zawodów zapisałem się na Bieg Prudnicki, a potem okazało się, że będzie mityng pod domem, więc gdzieś tak o 21:30 biegnę trójkę, a rano dostaję od Ciebie łomot w Prudniku :hahaha:
sebastian899

Nieprzeczytany post

Biegniesz Prudnik ? Wow to tutaj mnie zaskoczyłeś , super , ciekawie to się zapowiada zwłaszcza że mocno nastawiam się na ten bieg , w zeszłym roku wygrałem tam czasem 37.13 , mocno tam się zarznelem bo do końca mnie gonili i ostatni kilometr po asfalcie zrobiłem w 3.12 .Z drugiej strony kurde myślał że w tym roku będzie latwiej :hej: Trasa mega ciężka , pamiętam podajze 2 km lub 3 wpadł mi w 4.40 i to na tym kilometrze szarpnąłem zostawiając rywali . Sorki Mati że trochę prywaty na Twoim blogu.P
rafbar225
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
Życiówka na 10k: 32:55
Życiówka w maratonie: 2:39:25

Nieprzeczytany post

Ciężko będzie z Tobą powalczyć 12 godzin po trójce w palnik, ale tanio skóry nie sprzedam :hahaha:
Pewnie gdybym wiedział wcześniej o mityngu, to bym nie jechał, a skoro już zapłaciłem to się trochę sponiewieram :hahaha:
A profil trasy widziałem u kogoś na stravie i bardzo mi się podoba, lubię takie górki i pagórki :hej:
sebastian899

Nieprzeczytany post

Ta 3 dzień wcześniej będzie na 100 rozumie? Jak tak to faktycznie będziesz miał trudno.Ja lecę to po mocnym luzowaniu w tygodniu startowym i nastawiam się na umieranie , mocno chce to wygrać , będzie ciekawie :hej:Dobra byli by na tyle bo Mati nas zaraz pogoni stąd :hej:
sebastian899

Nieprzeczytany post

]Ta 3 dzień wcześniej będzie na 100 rozumie? Jak tak to faktycznie będziesz miał trudno.Ja lecę to po mocnym luzowaniu w tygodniu startowym i nastawiam się na umieranie , mocno chce to wygrać , będzie ciekawie :hej:Dobra bylo by na tyle bo Mati nas zaraz pogoni stąd :hej
MatiR
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1488
Rejestracja: 12 lip 2017, 22:48
Życiówka na 10k: -
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Piszcie. Przynajmniej blog na widoku :D

Relacje z Prudnika chętnie poczytam (obu !!!)
rafbar225
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
Życiówka na 10k: 32:55
Życiówka w maratonie: 2:39:25

Nieprzeczytany post

sebastian899 pisze:Ta 3 dzień wcześniej będzie na 100 rozumie? Jak tak to faktycznie będziesz miał trudno.Ja lecę to po mocnym luzowaniu w tygodniu startowym i nastawiam się na umieranie , mocno chce to wygrać , będzie ciekawie :hej:Dobra byli by na tyle bo Mati nas zaraz pogoni stąd :hej:
Tak, lecę na maksa i podobno start gdzieś tak o 21:30, przez takich ludzi jak Mati (biegnących 1000 i 3000), zrobili piątkę w środku, a trójkę na finał imprezy :ble:
Widziałem na liście Prudnka, że jest jakiś mocny Italiano, więc łatwo nie będzie. Ale ja i tak nie będę oczekiwał cudów po swoim biegu :oczko:
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

MatiR pisze:
PONIEDZIAŁEK 06.07.20
8km < 4’40” + 3x60m

NIEDZIELA 12.07.20
6km w 5’20”

Roland Ci to rozpisał? :hej: :chrap:

taki żarcik :bum:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
sebastian899

Nieprzeczytany post

Kurde jesteś chyba jedynym tutaj , który z przygotowań pod HM przebranzowal się pod 1.Powodzenia i napisz po biegu od razu jak poszło , stawiam na 2.39 , a 3 DNF lub grubo powyżej 10 minut .
ODPOWIEDZ