Sikor - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Ale nie powiedzialem jeszcze ostatniego slowa :hejhej:
310km - jak powiedział, tak zrobił :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:310km, ładnie! :taktak:
W sumie jestem zaskoczony, bo jakos mi tak "w myslach" wychodzilo ze 270, a tu zerkam na podsumowanie... i tadaa! :spoczko:
U mnie ok. 210, plus ok. 200 na rowerze - niewiele, ale ciągle albo zimno, albo wiej, albo jedno i drugie ;). Plus wiele godzin solidnych ćwiczeń w domu, plus dwa dni wyjazdowe. Ogólnie więc nie obijałam się :).
Calkiem konkretnie :taktak:
U mnie leza cwiczenia silowe niestety. Musze sie w koncu zebrac w sobie.

A co do pogody, to niestety nie do konca taka jak bym sobie zyczyl :ojnie:
Niby ladnie, ale wciaz nie ma upalow (dzisiaj i jutro dopiero po raz pierwszy +29).
W maju co prawda zrobilem ledwo nieco ponad 200km na rowerze (slabo!), ale jak widze dodatkowo wpadly 4h na trenazerze. W maju!?
W ostatnich latach, to juz byl taki gorac, ze szok. A tu nagle zawital czerwiec niezapowiedziany :orany:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Aż się boję swoje podsumowanie miesiąca wrzucić :bum:
Dawaj, dawaj! Tylko najpierw sobie usiade :hej:
Ładnie Robert :taktak:
Dzieki. Jestem zadowolony. Przynajmniej biegowo.
Wg Runalyze jestem w okolicach zyciowej formy :taktak:
No i w sumie o to chodzi, bo korona unicetswila wszelkie moje plany tri na ten rok :smutek:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:
Ale nie powiedzialem jeszcze ostatniego slowa :hejhej:
310km - jak powiedział, tak zrobił :taktak:
Heh, rzeczywiscie, zapomnialem, ze to napisalem :hej:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

120g węgli/h = sraczka albo paw :hahaha:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:120g węgli/h = sraczka albo paw :hahaha:
Dla niewytrenowanego organizmu nawet znacznie mniej wystarczy, ale jak sie pocwiczy, to mozna duzo w siebie wrzucic.
Jednak nie slyszalem o tym, zeby ktos doszedl do 120 :orany:

Koles na forum trathlonowym pisal, ze wsuwa 100g/h, ale myslalem, ze troche przesadza. Teraz mu wierze.
BTW to koles, wg ktorego przepisu przygotowuje sobie sa zel na dlugie zawody tri i dlugie jazdy rowerem.

W sumie to bardzo ciekawy temat w kontekscie biegania.
W stosunku do tri biegacze "maratonowi" (o ultrasach nie wiem, ale tam i wysilek jest nieco inny) jedza bardzo malo.
Temat sie dopiero "nieco" ruszyl od czasu sub2h, ale jakos nie widze na razie przelozenia na praktyke.
Z tym, ze korona mocno temat odsunela na bok, bo zawodow brak :smutek:

Ja rowniez w czasie maratonu traktowalem temat troche po macoszemu.
Chociaz w zeszlym roku i tak zjadlem wiecej na maratonie niz we wczesniejszych startach.
W tym roku mam jednak zamiar przesunac poprzeczke znacznie wyzej :taktak:
Tylko musze to jakos logistycznie obmyslec. Najlepiej jak by mi ktos na trasie 4-6 zeli po prostu podal.
W tri nie wolno, ale na maratonie to nie problem :hej:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Nie zwalaj winy na buty :bum:
Ja w Torinach przebiegłem deszczowy maraton w Krakowie :spoko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Nie zwalaj winy na buty :bum:
Ja w Torinach przebiegłem deszczowy maraton w Krakowie :spoko:
Nie zwalam, ale wczoraj nie pomagaly. Tyle, ze to z mojej winy (wybor treningu), a nie ich.
Buty sa super, ale nie na szybsze odcinki (jak dla mnie przynajmniej) :oczko:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Niesamowite jak buty potrafia przeciwdzialac szybszemu bieganiu.
A ja akurat się z tym zgodzę. Wiadomo, że but za mnie wyniku nie nabiega, ale do lepszego przyczynić się - w jakimś stopniu - może.
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Fatalnie z tym Frankfurtem, po cichu liczyłem że może uda się tam pobiec w tym roku :wrrwrr: Póki co widziałem, że imprezy z cyklu Run Czech mają być organizowane od jesieni, w tym maraton w Pradze.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No niestety, troche zalamka :smutek:
Naprawde liczylem, ze pod koniec pazdziernika cos sie uda zmajstrowac.
Najbardziej bedzie wkurzajace jak sie okaze, ze zabraklo jednego tygodnia i od poczatku listopada wszystko ruszy :trup:
Przy cieplym listopadzie moze udaloby sie gdzies jeszcze wystartowac w okolicy.
Ale pewnie i tego nie bedzie :ojnie:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Szczeciński nocny już za miesiąc, może pociągnie inne imprezy https://www.maratonypolskie.pl/mp_index ... code=20558
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie bardzo jestem nastawiony na to, zeby jechac setki km na bieg :ojnie:

Moze w ostatniej chwili cos sie w okolicy pojawi, ale tak czy owak to nie bedzie start A.
No nic, na razie trzeba cwiczyc i trzymac reke na pulsie :taktak:
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A może zamiast Frankfurtu, któy tak jak piszesz na 99% is dead, zmiana planów i dalej maraton ale np w Rotterdamie? Też październik, mega szybka trasa, nie tak daleko :D
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Logadin kiedy dokładnie jest ten Rotterdam? Jest potwierdzony?
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
ODPOWIEDZ