Przyjrzę się temu. Czyli muszę jeszcze ślęczeć i wyłapywać drobne naruszeniakeiw pisze:No to Jacek musisz usunąć wynik kolegów: napad i sebastian899jacekww pisze:Dodałem do regulaminu, start z pełnego zatrzymania - wpierw zegarek i ruszamy.Sikor pisze:A tak swoja droga, to te testy na 1000m robicie ze startu lotnego czy pelen stop?
Challenge na 1km - komentarze
Moderator: infernal
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Raczej chodzi o to by notować progres co jakiś okres. Zacznij więc może od 4:30ziko303 pisze:Hmmm siedzieć cicho i liczyć, że nikt się nie zorientuje jaki jestem wolny, czy spróbować i rozwiać wszelkie wątpliwości
Dobra jaki jest limit czasu? 4 minuty czy trochę więcej?
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Przekonałeś mnie
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Bo widzisz, chciałem opuścić ostatnie miejsce w rankingu. Dobrej zabawyziko303 pisze:Przekonałeś mnie
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja napiszę przekornie. Nie patrz jaki jesteś wolny, tylko zastanów się co zrobić aby być szybszymziko303 pisze:Hmmm siedzieć cicho i liczyć, że nikt się nie zorientuje jaki jestem wolny, czy spróbować i rozwiać wszelkie wątpliwości
Dobra jaki jest limit czasu? 4 minuty czy trochę więcej?
Do 1 km trenuje się trochę inaczej, ale jest to bardzo ciekawy i urozmaicony trening i nie ma nudy.
Myślę, że w najbliższym czasie pojawi się dużo treningowych eksperymentów, sam będę na sobie takowe czynił.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Na trening pod 1 km raczej się nie przerzucę, ale spróbuję cyklicznie pobiegać ten dystans jako sprawdzian. No chyba, że mi się spodoba i zmienię zdanie
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1540
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Dla pewności - w kategorii wiekowej liczy się rocznik, a nie data urodzenia?
Tak jest chyba w większości zawodów, ale nie jestem pewien.
Tak jest chyba w większości zawodów, ale nie jestem pewien.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
No i w końcu coś z sensem tutaj masz :DSiedlak1975 pisze:Zaczynam żałować że się zadeklarowałem bo mój kierownik chyba to wziął na poważnie
Zamiast spokojnego szurania mam dzisiaj zrobić:
2km BS+800 3:40 + 800 marsz + 600 3:30 + 600 marsz + 400 na 3:20 + 400 marsz + 200max + 60 minut na 135 czyli progu tlenowym(około 4:40)
To mi zaczyna przypominać trening Krystiana pod 10km
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Rocznikbezuszny pisze:Dla pewności - w kategorii wiekowej liczy się rocznik, a nie data urodzenia?
Tak jest chyba w większości zawodów, ale nie jestem pewien.
71-75 M45
76-80 M40
81-85 M35
itd.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Wyga
- Posty: 128
- Rejestracja: 26 kwie 2018, 07:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Startujemy zegarek = rozpoczynamy nowy trening, czy wystarczy nowe okrążenie w ramach treningu, w momencie startu z zatrzymania? Wiem, pytanie jest z gatunku tych głupich...Regulamin pisze: Start z pełnego zatrzymania, czyli startujemy zegarek i ruszamy.
W moim przypadku wyglądało to w sposób następujący: rozgrzewka: truchcik, przebieżki, ostatnie ~150m w marszu, dojście do linii, zatrzymanie się, odcharknięcie, splunięcie, w tył zwrot, 4-5 metrów roztruchtu aby rozbujać Stryda i w momencie przekraczania linii 1000m wciśnięty nowy lap. Także pod względem formalnym start należy uznać za lotny, mimo że w momencie łapania lapa, na Polar Flow stryd zarejestrował tempo chwilowe 5:56.
W związku z tym wynik do usunięcia. Może uda mi się następnym razem zrobić poniżej 3:10, zluzuje się jeden dzień przed a nie z pełnego treningu. Tak jak pisał sultangurde można próbować z utrzymywaniem stałego tempa a nie wyrywać jak dzik do przodu po czym zwalniać itp.
Może nie będzie bardzo mocno odczuwalne, ale na pewno będzie miało wpływ na wynik, na 1km te kilka sekund jednak robi różnicę. No i na takich prostych odcinkach może doskwierać wiatr. Ostatnio robiłem kilometrówki właśnie na serwisówce przy A4, gdzie wymierzyłem sobie dokładnie taki prosty odcinek. Różnica pomiędzy "wiatr po skosie w twarz" a "wiatr po skosie w plecy" była dla mnie mocno odczuwalna, mam na myśli poziom zmęczenia po zakończeniu danego powtórzenia.bezuszny pisze:Nie wiem na ile wierzyć googlom, ale podaje mi wznos ok. 8m na odcinku kilometra, więc dla sprawiedliwości pobiegnę "pod górkę" - nie powinno to być specjalnie odczuwalne.
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1540
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Jasne, jestem świadom, że laboratoryjnych warunków nigdy nie będzie, szczególnie przy panujących ograniczeniach. Zawody na ulicy na dłuższych dystansach, do których jestem przyzwyczajony, też nie są idealnie płaskie ani bezwietrzne. Jak będę miał opcję z bieżnią tartanową, to też się wybiorę i wtedy będzie ciekawe porównanie.
Tam przy autostradzie to przynajmniej będę mógł zdjąć szmatkę z twarzy bez ryzyka, że ktoś mnie będzie pouczał. No i jest też miejsce, żeby po biegu położyć się bezpiecznie na ziemi na minutę i dojść do siebie.
Póki co mam taki plan, żeby pobiec coś w ciągu najbliższego tygodnia na próbę i zobaczyć jaki jest poziom "zerowy". Bo ostatnie 4 tygodnie to 2 roztrenowania i niecałe 2 bardzo lekkiego treningu.
Potem np. co miesiąc będę robił takie starty porównawcze i będzie widać efekt treningu jak na dłoni (mam nadzieję!) Mimo że będę trenował głównie pod 5-10 km, to i wynik na 1 km też powinien się poprawić.
Tam przy autostradzie to przynajmniej będę mógł zdjąć szmatkę z twarzy bez ryzyka, że ktoś mnie będzie pouczał. No i jest też miejsce, żeby po biegu położyć się bezpiecznie na ziemi na minutę i dojść do siebie.
Póki co mam taki plan, żeby pobiec coś w ciągu najbliższego tygodnia na próbę i zobaczyć jaki jest poziom "zerowy". Bo ostatnie 4 tygodnie to 2 roztrenowania i niecałe 2 bardzo lekkiego treningu.
Potem np. co miesiąc będę robił takie starty porównawcze i będzie widać efekt treningu jak na dłoni (mam nadzieję!) Mimo że będę trenował głównie pod 5-10 km, to i wynik na 1 km też powinien się poprawić.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Stajemy na linii/starcie, załączmy stoper i długa - to jest istotą. U ciebie był lotny, bo z nabiegu.napad pisze:Startujemy zegarek = rozpoczynamy nowy trening, czy wystarczy nowe okrążenie w ramach treningu, w momencie startu z zatrzymania? Wiem, pytanie jest z gatunku tych głupich...Regulamin pisze: Start z pełnego zatrzymania, czyli startujemy zegarek i ruszamy.
W moim przypadku wyglądało to w sposób następujący: rozgrzewka: truchcik, przebieżki, ostatnie ~150m w marszu, dojście do linii, zatrzymanie się, odcharknięcie, splunięcie, w tył zwrot, 4-5 metrów roztruchtu aby rozbujać Stryda i w momencie przekraczania linii 1000m wciśnięty nowy lap. Także pod względem formalnym start należy uznać za lotny, mimo że w momencie łapania lapa, na Polar Flow stryd zarejestrował tempo chwilowe 5:56.
W związku z tym wynik do usunięcia. Może uda mi się następnym razem zrobić poniżej 3:10, zluzuje się jeden dzień przed a nie z pełnego treningu. Tak jak pisał sultangurde można próbować z utrzymywaniem stałego tempa a nie wyrywać jak dzik do przodu po czym zwalniać itp.
Proponuję sekundę kary do wyniku i powodzenia w następnych próbach.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Ale się czelendz rozkręca .Jeżeli chodzi o moją 1 , to przyznaje że była robiona z truchtu , nie zatrzymywałem się do 0 , więc Jacek niech roztrzygnie to jak uważa , jeżeli będzie dyskwalifikacja nie obrazę się, :usmiech, wiem że jestem w stanie na świeżości urwać z tego parę sekund : . Mati 2.38-44? . Nie zebym nie wierzył w Ciebie , ale coś trudno mi sobie wyobrazić że aż tak przywalisz, jak ruszysz takim tempem to nie widzę ostatnich 200-400 metrów .Sorki że tak wale prosto z mostu , ale zawsze pisze co myślę , ja obstawiam nas obu w widełkach 2.47-2.51, zobaczymy kogo typy się sprawdza . Ile byś nie nabiegal to ja się nie wycofam ( chyba że kierownik mi nie pozwoli).P
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Sebastian899, też karnie dopisuję sekundę do wyniku za start lotny, jak u kolegi napad.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak dla mnie to może być i start lotny
Ważniejsze by nie dawać wyników tam gdzie bardzo GPS wariuje i z trasy gdzie biegniemy z górki
Ważniejsze by nie dawać wyników tam gdzie bardzo GPS wariuje i z trasy gdzie biegniemy z górki
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.