Aniad1312 pisze:mclakiewicz pisze:Ania! Dzięki. A czy Ty planujesz kiedyś wrócić do blogowania tutaj?
Raczej nie
![:nienie:](./images/smilies/nienie.gif)
Moje bieganie nie jest tak intensywne jak kiedyś, więc nie byłoby o czym pisać
![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Nie o intensywność chodzi, a o treść i przekaz
sochers pisze:Obczaj to - jeśli czujesz, że ciągnie jak pieron, znaczy że działa
Obczaiłem, za dużo tego, nie wiem z której strony zacząć. Kiedyś ściągnąłem tę apkę, którą mi polecałeś, ale szybko dałem sobie spokój. Joga jakoś nie przemawia do mnie, nie czuję tego.
Od wczoraj próbuję
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... 75,vv.html i juz pierwsze cwiczenie mnie zmiotło, bo okazuje się, że nie jestem w stanie usiąść na piętach, moje mięśnie piszczelowe są poskurczane, chociaz je rozciągam (no teraz wiem, że to nie jest rozciąganie).