Obczaj to - jeśli czujesz, że ciągnie jak pieron, znaczy że działamclakiewicz pisze:Genialne umysły myślą podobnie. Twój komentarz przeczytałem dopiero po napisaniu relacji z dnia dzisiejszego, po którym doszedłem właśnie do takich wniosków - zła technika = bliższa kontuzja. Także tego, że się powtórzę, ale: mobilność.
mclakiewicz - komentarze
Moderator: infernal
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Nie o intensywność chodzi, a o treść i przekazAniad1312 pisze:Raczej niemclakiewicz pisze:Ania! Dzięki. A czy Ty planujesz kiedyś wrócić do blogowania tutaj?
Moje bieganie nie jest tak intensywne jak kiedyś, więc nie byłoby o czym pisać
Obczaiłem, za dużo tego, nie wiem z której strony zacząć. Kiedyś ściągnąłem tę apkę, którą mi polecałeś, ale szybko dałem sobie spokój. Joga jakoś nie przemawia do mnie, nie czuję tego.sochers pisze:Obczaj to - jeśli czujesz, że ciągnie jak pieron, znaczy że działa
Od wczoraj próbuję http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... 75,vv.html i juz pierwsze cwiczenie mnie zmiotło, bo okazuje się, że nie jestem w stanie usiąść na piętach, moje mięśnie piszczelowe są poskurczane, chociaz je rozciągam (no teraz wiem, że to nie jest rozciąganie).
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Zacznij od tego: https://www.youtube.com/watch?v=KWBfQju ... rWKVMaqmkm ja się przymierzam, a na razie robię punktowo. Wiesz, czegokolwiek nie zrobisz, będziesz czuł, że działa
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Generalnie chodzi o to żeby nie biegać za dużo...a więcej porobić w domu dodatkowego, techniki nie poprawisz samym bieganiem ... zalecam zwiększyć ilości ćwiczeń core stabillity, na brzuch i nogi... ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć ....
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Na brzuch robię dużo ćwiczeń - hollow body, wzniosy na drążku (póki co kolan), czy deski bokiem. Gorzej jest z przysiadami, bo dalsza progresja u mnie zakłada przechodzenie na jedną nogę, a przy moich problemach z błędnikiem ciągle lecę na bok, czy to przy wykrokach, czy przy przysiadach na jednej nodze z druga o coś opartą. Deska stabilizacyjna jest w użyciu, ale nie czuję jakiegoś progresu.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Boli, to znaczy, że żyjesz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Ja zżarłem 5, ale też poobcinałem kalorie. Skończyło się tym, że organizm nieprzyzwyczajony do jedzenia tak ciężkich rzeczy w takich ilościach odczuwał kamień w żołądku przez pół dnia, a o 22 mnie odciął, skoro dostawał tylko tłuszcze, bez węgli. Za to jestem dziś wyspany
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
5 pączków i organizm nie dostał węglowodanów?
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Przecie pączki to sam tłuszcz
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
No prawie
Energia 291 kcal
Białko 5,3 g
Tłuszcz 10,9 g
Kwasy tłuszczowe nasycone 5,3 g
Węglowodany 43,5 g
Cukry proste 16,6 g
Błonnik 1,1 g
Sól 0,2 g
Energia 291 kcal
Białko 5,3 g
Tłuszcz 10,9 g
Kwasy tłuszczowe nasycone 5,3 g
Węglowodany 43,5 g
Cukry proste 16,6 g
Błonnik 1,1 g
Sól 0,2 g
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Pączki to samo dobro a nie jakiś tłuszcz czy coś (pod warunkiem, że są te pączki świeże i nie suche, jak te moje wczorajsze)
Ja tam wole hiszpańskie gniazdka, nadmuchane w środku, mokre, z lukrem o posmaku cytryny. Mógłbym z 10 zeżreć na raz.
Ale to racja, że po takiej ilości organizm wysiada, ciężko na żołądku, umysł zamulony, ciało osłabione. Starość kuwa, starość.
Ja tam wole hiszpańskie gniazdka, nadmuchane w środku, mokre, z lukrem o posmaku cytryny. Mógłbym z 10 zeżreć na raz.
Ale to racja, że po takiej ilości organizm wysiada, ciężko na żołądku, umysł zamulony, ciało osłabione. Starość kuwa, starość.
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ale mi się morda roześmiała jak (dopiero dzisiaj ) zobaczyłem że wróciłeś! Trzymam kciuki!!!
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Robert na Ciebie też czekamy
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Mamy rok powrotów, więc również czekam na Twoją reaktywację.