Same kilometry to nie jest ostateczny wyznacznik przygotowań do maratonu. Wg mnie - podkreślam, moja wiedza o przygotowaniach do maratonu jest czysto teoretyczna - istotne jest także wykonywanie niektórych jednostek na zmęczeniu, dzień po dniu. To tak, jakbyś robił interwały w T5 na 15 minutach przerwy - jest różnica niż gdyby je robić na 3 minutach przerwy.kkkrzysiek pisze:Kiedyś chyba pisałeś, że 3 treningi to maks, ale o ile pamiętam, to z tych 3 treningów i tak klepałeś i pod 70 km/tydzień.

+1kkkrzysiek pisze:Z jednym się zgodzę - czwarty trening ułatwiłby ci osiągnięcie celu.
Ale cóż, zobaczymy jak pójdzie na wiosnę.