Ciężki start

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Vadarel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 sty 2020, 19:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, mam 25 lat i się ciut zapuściłem, chciałem zacząć biegać by schudnąć. Problem, który mnie przerasta to duży ból piszczeli już po kilku minutach biegu. Strasznie mnie to zniechęca. Są jakieś sprawdzone sposoby na to?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

W którym miejscu? Ja miałem/miewam około 2-4cm nad kostką, wewnętrzna strona piszczeli. I najczęściej wynikało to ze zbyt szybkiego, intensywnego biegu jak na moje możliwości + nieprawidłowej techniki biegu, najbardziej to że stawiałem stope za bardzo przed środkiem ciężkości. Ale nie mówię, że to jedyne wytłumaczenie, z tego co można przeczytać powodów jest masa.
Vadarel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 sty 2020, 19:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mossar pisze:W którym miejscu? Ja miałem/miewam około 2-4cm nad kostką, wewnętrzna strona piszczeli. I najczęściej wynikało to ze zbyt szybkiego, intensywnego biegu jak na moje możliwości + nieprawidłowej techniki biegu, najbardziej to że stawiałem stope za bardzo przed środkiem ciężkości. Ale nie mówię, że to jedyne wytłumaczenie, z tego co można przeczytać powodów jest masa.
W tym samym miejscu. Mam płaskostopie, ale jeszcze 3 lata temu jak trenowałem BJJ i byłem bardziej aktywny, w tym biegałem to nie miałem żadnych bólów.
Awatar użytkownika
Mossar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1636
Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19

Nieprzeczytany post

To zawsze można na własną rękę rolować, rozciągać, dostosowywać intensywność. Ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to trochę takie błądzenie we mgle. Mi pomogło ale nie od razu. Możliwe też że po prostu zwiększyłem siłę mięśni, ich mobilność i stąd stopniowo zmniejszający się bol.

Najlepiej chyba iść do fizjoterapeuty. Choć co ja tam wiem, nie byłem. Ale w końcu pewnie wyląduję.
elusia617
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2020, 19:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mossar pisze:To zawsze można na własną rękę rolować, rozciągać, dostosowywać intensywność. Ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to trochę takie błądzenie we mgle. Mi pomogło ale nie od razu. Możliwe też że po prostu zwiększyłem siłę mięśni, ich mobilność i stąd stopniowo zmniejszający się bol.

Najlepiej chyba iść do fizjoterapeuty. Choć co ja tam wiem, nie byłem. Ale w końcu pewnie wyląduję.
też mam ten problem tylko jak to rozwiązać?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post


Najlepiej iść do fizjoterapeuty
Przestańcie ludzie oszczędzać na zdrowiu. Kupujecie buty po 300 - 400 zł a szkoda 100-150 na konsulacje u fizjo, gdzie:
- dostaniecie diagnoze
- cwiczenia
- być może skierowanie na rehabilitację
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
MarcinPietrzak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2020, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam i przepraszam, że odgrzewam kotlet.
Moje shin split zażegnałem tak:
przez przypadek zapytałem znajomego "jak to robi, że codziennie biega po od 10 do 20 km i nie bolą piszczele". Odpowiedział "80-90 procent urazów miał przez złe obuwie".
Pomyślałem sobie, że zamiast kupić inne buty, to na próbę wyjąłem takie żelowe wkładki z innych niebiegowych butów i przełożyłem je do biegowych. Na próbę przebiegłem się w na zaplanowane 3 km. Skończyło się na 10 km z uśmiechem i ten uśmiech trwa do dzisiaj.
To są takie wkładki żelowe z Biedronki.
p.s. na kupnie butów w sklepie sportowym spędziłem około godziny. Biegałem w nim w kilku parach butów. Super sprzedawca i biegacz amator, super sklep ... a brakło 3 mm żelu pod stopą.
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

MarcinPietrzak pisze: To są takie wkładki żelowe z Biedronki.
Często proste rozwiązania są zaskakująco skuteczne. :usmiech:
ODPOWIEDZ